Mój niezawodny placek z rabarbarem na jogurcie – przepis, który pachnie dzieciństwem

Wiosna na talerzu? To musi być rabarbar!

Jest taki zapach, który natychmiast przenosi mnie do ogrodu babci. Zapach mokrej od deszczu ziemi i ten charakterystyczny, ostry aromat pierwszych łodyg rabarbaru. Pamiętam, jak z dumą przynosiła je do kuchni, a ja wiedziałam, że za chwilę w całym domu będzie pachnieć najwspanialszym ciastem. To właśnie ten wilgotny placek z rabarbarem na jogurcie z chrupiącą kruszonką. To nie jest po prostu przepis, to wehikuł czasu.

Jeśli szukacie czegoś, co jest esencją wiosny, czegoś prostego, co zawsze się udaje i znika z blaszki w mgnieniu oka, to jesteście w dobrym miejscu. Ten przepis to moja świętość. Przekazywany z pokolenia na pokolenie, lekko zmodyfikowany przeze mnie, ale wciąż mający ten sam, domowy, kojący smak. Obiecuję wam, że ten placek z rabarbarem na jogurcie podbije wasze serca.

Ciasto, które ratuje humor i celebruje sezon

Dlaczego akurat ten placek z rabarbarem na jogurcie jest taki wyjątkowy? Bo to jest kwintesencja domowego wypieku. Zero udziwnień, zero skomplikowanych technik. Czysta, nieskomplikowana radość. Użycie jogurtu naturalnego to prawdziwy game-changer. Dzięki niemu ciasto jest nieprawdopodobnie wilgotne, puszyste i delikatne. Nigdy nie wyjdzie wam suchy gniot, nawet jeśli zostawicie je na blacie na drugi dzień, chociaż wątpię, że cokolwiek zostanie.

To jest ciasto, które robię, gdy mam gorszy dzień. Gdy potrzebuję pocieszenia. Ale też wtedy, gdy wpadają niezapowiedziani goście. Ten szybki placek z rabarbarem na jogurcie przygotowuje się błyskawicznie, a efekt jest zawsze spektakularny.

No i ten smak! Słodkie, waniliowe ciasto, kwaśny, soczysty rabarbar i ta uzależniająca, maślana kruszonka. Każdy kęs to idealny balans. To jest po prostu ciasto kompletne. Mój ulubiony placek jogurtowy z rabarbarem na każdą okazję.

Skarby z Twojej spiżarni, czyli co będzie potrzebne

Do upieczenia tego cuda nie potrzebujesz niczego wymyślnego. Większość składników pewnie masz już w kuchni. Pamiętajcie tylko, że im lepsza jakość produktów, tym smaczniejszy będzie wasz placek z rabarbarem na jogurcie.

Na ciasto, co jest sercem wypieku:

• Mąka pszenna, taka zwykła tortowa, typ 450 będzie idealna.
• Jajka! Koniecznie w temperaturze pokojowej. Wyjmijcie je z lodówki z godzinę wcześniej. To naprawdę robi różnicę w puszystości.
• Cukier, biały albo trzcinowy, jak kto lubi.
• Olej roślinny, rzepakowy jest super, bo neutralny w smaku i daje wilgoć.
• Jogurt naturalny! Gęsty, kremowy, to on jest sekretem. Czasem podkradam grecki, wtedy placek z rabarbarem na jogurcie jest bardziej zwarty, ale jaki kremowy!
• Proszek do pieczenia i odrobina sody, żeby pięknie urósł.
• Cukier waniliowy albo parę kropel ekstraktu, dla cudownego aromatu.
• Szczypta soli – nie zapominajcie o niej, podbija słodycz.

Na rabarbarowe szaleństwo:

• Świeży rabarbar, tak z pół kilo albo i więcej. Im więcej tym lepiej!
• Trochę cukru do posypania, żeby zrównoważyć kwasowość.

I na moją ukochaną kruszonkę:

• Mąka, cukier i zimne masło. Masło musi być naprawdę zimne, prosto z lodówki, im zimniejsze tym kruszonka będzie lepsza. To klucz do chrupkości, która idealnie pasuje do ciasta z rabarbarem i kruszonką.

Zaczynamy zabawę w kuchni! Instrukcja krok po kroku

Dobra, zakasamy rękawy i do dzieła! Przygotowanie tego ciasta to czysta przyjemność.

Krok 1: Ogarniamy rabarbar
Najpierw zajmijmy się gwiazdą programu. Rabarbar umyj porządnie, odetnij liście i te zdrewniałe końce. Jak jest młody, to go nie obieram, skórka ma fajny kolor i smak. Starsze łodygi warto obrać z tych wierzchnich włókien. Pokrój go w kawałki, takie na centymetr, może dwa. Wrzucasz do miski, posypujesz z dwiema łyżkami cukru, mieszasz i odstawiasz. Niech sobie puści trochę soku.

Krok 2: Czas na kruszonkę
W misce ląduje mąka, cukier i pokrojone w kostkę zimne masło. I teraz najlepsza część – brudzimy ręce! Rozcieraj wszystko palcami, aż powstaną takie fajne, nieregularne grudki. Nie baw się z tym za długo, masło ma pozostać zimne. Gotową kruszonkę hyc do lodówki. Zaufaj mi, to robi różnicę. Taki prosty trik a twój placek z rabarbarem na jogurcie zyska chrupkość mistrza.

Krok 3: Mieszamy ciasto
W dużej misce wymieszaj suche składniki: mąkę, proszek, sodę i sól. W drugiej misce mikserem ubij jajka z cukrem, aż będą jasne i puszyste jak chmurka. Potem, ciągle miksując na wolniejszych obrotach, dolewaj powoli olej, jogurt i wanilię. Teraz najważniejsze: do mokrych składników dodaj suche, ale mieszaj już tylko szpatułką, bardzo delikatnie i tylko do połączenia składników. Widzisz grudki? Super, tak ma być! Zbyt długie mieszanie to wróg puszystości. Ciasto ma być gładkie, ale nie przemęczone. W końcu to ma być łatwy placek z rabarbarem na jogurcie, a nie jakiś dramat w kuchni.

Krok 4: Składamy wszystko w całość
Formę (u mnie kwadratowa 24×24 cm) wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto, wyrównuję. Na wierzchu rozkładam równomiernie kawałki rabarbaru. Na sam koniec wyjmuję z lodówki kruszonkę i hojnie posypuję całe ciasto. Nie żałujcie jej! Piekarnik nagrzany do 180 stopni (góra-dół). Wstawiasz i pieczesz ok. 45-60 minut. Sprawdzaj patyczkiem – jak będzie suchy, gotowe. Każdy piekarnik jest inny, więc miejcie na niego oko.

Krok 5: Cierpliwość jest cnotą
Wiem, że pachnie obłędnie i chcesz już jeść, ale wytrzymaj. Wyjmij ciasto z piekarnika i zostaw do całkowitego wystudzenia w formie. Ciepłe będzie się rozpadać przy krojeniu. Zimny placek z rabarbarem na jogurcie kroi się idealnie. Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem. Smakuje? No pewnie, że tak!

Kilka moich sekretów i pomysłów na wariacje

Ten przepis jest świetną bazą do eksperymentów. Czasem lubię coś w nim zmienić.

Jak szukasz opcji bezglutenowej, to spokojnie możesz użyć mieszanki mąk bezglutenowych. Dla wegan też jest opcja: jogurt sojowy lub kokosowy, a w kruszonce margaryna wegańska. Taki placek z rabarbarem na jogurcie bez glutenu jest równie pyszny. Warto próbować, bo pieczenie to zabawa, tak jak przy innych łatwych przepisach na ciasta.

Aby uniknąć zakalca – nie mieszaj ciasta za długo i upewnij się, że składniki mają temperaturę pokojową. I błagam, nie otwieraj piekarnika przez pierwsze pół godziny!

Ciasto przechowuję pod przykryciem na blacie, jest dobre przez 2-3 dni. W lodówce wytrzyma dłużej, ale może lekko zawilgnąć od rabarbaru, co mi akurat nie przeszkadza. A wiecie, że ten placek z rabarbarem na jogurcie można mrozić? Kroję na porcje i mam pyszny deser na czarną godzinę.

A jak podawać? Najlepiej z kulką lodów waniliowych! Albo z kleksem bitej śmietany. Czasem, gdy mam ochotę na coś innego, sięgam po sprawdzone przepisy, na przykład na proste ciasto czekoladowe albo, w pełni sezonu, na tort owocowy.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Czy muszę obierać rabarbar?
Młodego nie trzeba, serio. Starszy, z grubszymi łodygami, lepiej obrać, żeby nie było twardych włókien. Chcemy przecież delikatny placek z rabarbarem na jogurcie.

Jaki jogurt jest najlepszy?
Gęsty naturalny albo grecki. Te rzadkie, wodniste mogą zepsuć konsystencję ciasta.

Czy mogę użyć mrożonego rabarbaru?
Pewnie! Tylko nie rozmrażaj go do końca. Obtocz zamrożone kawałki w łyżce mąki ziemniaczanej i dopiero wyłóż na ciasto. Dzięki temu nie puszczą za dużo wody.

Smak, który zostaje na dłużej

Ten wilgotny placek z rabarbarem na jogurcie to coś więcej niż deser. To smak domu, beztroski i słonecznych dni. To ciasto, które łączy pokolenia i tworzy wspomnienia. Prosty, uczciwy wypiek, który zawsze się udaje i przynosi mnóstwo radości.

Mam ogromną nadzieję, że ten mój łatwy przepis na placek z rabarbarem na jogurcie zagości w waszych domach na stałe. Upieczcie go dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół. Cieszcie się sezonem na rabarbar i tym prostym, domowym szczęściem. Smacznego!