Sok malinowy Thermomix przepis: Prosty sposób na domowy sok na zimę
Mój sprawdzony sok malinowy z Thermomixa – przepis, który pachnie latem!
Pamiętam jak dziś ten zapach. Słodki, intensywny, unoszący się nad całym ogrodem u babci. Zapach malin. Całe dzieciństwo spędziłam na zrywaniu tych małych, czerwonych skarbów, z rękami umazanymi po łokcie i buzią lepką od soku. Potem była kuchnia, parujące gary i godziny stania przy kuchence. Kto by pomyślał, że lata później będę robić ten sam smak lata w kilkanaście minut, a całą brudną robotę odwali za mnie maszyna? Ten sok malinowy Thermomix przepis to dla mnie coś więcej niż instrukcja, to zamknięcie wspomnień w butelce, tylko w nowoczesnej, znacznie prostszej wersji.
Dziś chcę się z Wami podzielić tym, jak zrobić sok malinowy w Thermomixie krok po kroku. To jest tak proste, że aż śmieszne. Nieważne, czy masz świeże owoce prosto z krzaczka, czy sięgasz po mrożonki w środku zimy. Zawsze wychodzi obłędnie. To zdrowy, pyszny napój dla całej rodziny, który można zrobić nawet bez grama cukru. Gwarantuję, że ten szybki przepis na sok malinowy Thermomix wejdzie na stałe do Waszego repertuaru.
Thermomix, czyli jak pokochałam robienie przetworów na nowo
Muszę się przyznać – kiedyś robienie przetworów to była dla mnie katorga. Sterty słoików, przypalone dna garnków i wieczny bałagan w kuchni. Ale od kiedy mam Thermomix, wszystko się zmieniło. Przygotowanie domowego soku malinowego to teraz czysta przyjemność.
Przede wszystkim, szybkość. Cały proces zajmuje tyle, co obejrzenie jednego odcinka serialu. Maszyna sama pilnuje temperatury, więc nic się nie przypali, a witaminy i minerały zostają w soku, a nie ulatniają się z parą. To dla mnie mega ważne, zwłaszcza że robię ten sok dla moich dzieciaków. Pełna kontrola nad składem to kolejny ogromny plus. Sklepowe soki są często napakowane cukrem i chemią. Tutaj ja decyduję, ile słodyczy dodam, a często robię sok malinowy Thermomix bez cukru przepis, który jest hitem w moim domu. I co najlepsze, ten patent działa cały rok. Gdy tylko zatęsknimy za latem, wyciągam mrożone owoce i po chwili cały dom pachnie malinami. Sok malinowy Thermomix z mrożonych malin smakuje równie dobrze co ten ze świeżych.
Skarby z ogródka (i zamrażarki), czyli co nam będzie potrzebne
Do zrobienia tego cuda nie potrzeba całej listy zakupów. Cała magia tkwi w prostocie i jakości owoców. Oto, co musicie przygotować:
- Maliny, oczywiście! To serce całego zamieszania. W sezonie, wiadomo, najlepsze są te świeże, prosto z krzaka, słodkie i pachnące słońcem. Ale poza sezonem bez wahania sięgam po mrożone. Mój sok malinowy Thermomix przepis jest na tyle uniwersalny, że radzi sobie z nimi doskonale.
- Cukier. Albo i nie. Ja daję go do smaku, a jeśli planuję przechowywać sok na zimę, to też trochę dla konserwacji. Ale możecie go śmiało zastąpić ksylitolem, erytrytolem albo w ogóle pominąć. Kwestia gustu.
- Woda? Raczej nie. Maliny są tak soczyste, że puszczają mnóstwo własnego soku. Dodawanie wody tylko by go niepotrzebnie rozwodniło.
- Coś dla fantazji (opcjonalnie): Czasem dodaję odrobinę soku z cytryny dla podkręcenia smaku albo kilka listków świeżej mięty dla orzeźwienia. Polecam poeksperymentować!
Mała rada ode mnie: jak kupujecie świeże maliny, szukajcie tych jędrnych, o intensywnym kolorze, bez żadnych śladów pleśni. To one dadzą najlepszy smak.
Do dzieła! Jak zrobić sok malinowy w Thermomixie krok po kroku
No dobrze, koniec gadania, czas na działanie. Zobaczycie, jakie to proste. Ten sok malinowy Thermomix przepis jest tak łatwy, że trudno tu cokolwiek zepsuć.
Przygotowanie owoców
Jeśli macie świeże maliny, delikatnie je opłuczcie pod bieżącą wodą. Najlepiej na sitku, żeby się nie rozpadły. Mrożonych w ogóle nie musicie ruszać! Wrzucacie je prosto z zamrażarki do misy. To jedna z tych rzeczy, za które kocham ten przepis.
Gotowanie w maszynie
To jest ten moment, kiedy zaczyna się magia. Wsypcie do naczynia miksującego kilogram malin (świeżych lub mrożonych). Dodajcie cukier – ja na taką ilość daję zazwyczaj około 200 gramów, ale Wy zróbcie po swojemu. Jak chcecie wersję fit, to pomińcie ten krok. Teraz zamykamy pokrywę i ustawiamy maszynę: jakieś 12-15 minut, temperatura 90°C i obroty na poziomie 2. Czasem włączam obroty wsteczne, żeby pestki się za bardzo nie rozwaliły. Dla mrożonych owoców dajcie ze dwie minutki więcej. Po chwili po domu zacznie się unosić najpiękniejszy zapach lata, a w misie będzie bulgotać gęsta, cudownie czerwona pulpa. Ten sok malinowy Thermomix przepis zawsze robi na mnie wrażenie.
Przecedzanie soku
Gdy Thermomix skończy pracę, trzeba oddzielić sok od resztek. Ja robię to tak: do naczynia wkładam koszyczek. Czasem, jak chcę mieć super klarowny soczek, wykładam go dodatkowo gazą. Przelewam całą gorącą pulpę i czekam, aż sok sobie spokojnie ścieknie. Potem delikatnie dociskam resztki łyżką, żeby wycisnąć z nich każdą kroplę. A co z pulpą, która zostanie? Broń Boże nie wyrzucajcie! To świetna baza do dżemu, dodatek do owsianki, jogurtu albo nadzienie do domowych drożdżówek. Nic się nie marnuje.
Trochę fantazji, czyli jak ulepszyć ten przepis
Podstawowy sok malinowy Thermomix przepis jest genialny, ale czasem lubię trochę pokombinować. Thermomix daje tu pole do popisu.
Wersja bez cukru
Coraz częściej robię sok malinowy Thermomix bez cukru przepis. Po prostu pomijam cukier, a czasem dodaję odrobinę ksylitolu. Taki sok jest idealny dla moich dzieci, a i ja mam mniejsze wyrzuty sumienia. Pamiętajcie tylko, że bez cukru sok trzeba szybciej zużyć albo porządnie zapasteryzować, bo cukier to jednak naturalny konserwant.
Sok na zimowe wieczory
Chcecie mieć smak lata w styczniu? Nic prostszego. Wystarczy przygotować sok malinowy Thermomix na zimę przepis, czyli po prostu go zapasteryzować. To kluczowe, żeby przetrwał w spiżarni długie miesiące. Jak to zrobić, opowiem za chwilę.
A co z mrożonkami?
Jak już wspominałam, sok malinowy Thermomix z mrożonych malin to żadna filozofia. Jedyna różnica to te dodatkowe 2-3 minuty gotowania, żeby owoce zdążyły się rozmrozić i puścić sok. Smak jest równie intensywny.
Sok dla najmłodszych
Kiedy przygotowuję sok malinowy Thermomix dla dzieci przepis jest jeden: minimum cukru. Często nie dodaję go wcale, bo dojrzałe maliny są wystarczająco słodkie. Dzieciaki go uwielbiają, a ja mam pewność, że piją coś zdrowego, pełnego witamin, a nie kolejny ulepek ze sklepu.
Słoiki pełne lata, czyli jak przechować sok na zimę
Pasteryzacja brzmi poważnie, ale to naprawdę nic trudnego. A jest absolutnie konieczna, jeśli chcecie, żeby Wasz sok malinowy Thermomix przetrwał do zimy. Kiedyś zlekceważyłam ten krok i cała partia soku po prostu mi sfermentowała. Nauczka na całe życie.
Zanim w ogóle przelejecie sok, musicie przygotować słoiki albo butelki. Muszą być idealnie czyste i wyparzone. Ja wkładam je do piekarnika nagrzanego do 120°C na 15 minut. To zabija wszystkie niechciane bakterie. Zakrętki też trzeba wyparzyć wrzątkiem.
Gorący sok przelewam do gorących słoików, mocno zakręcam i pasteryzuję. Są dwie szkoły. Jedna to pasteryzacja w garnku – wkładacie słoiki na dno wyłożone ścierką, zalewacie wodą do 3/4 wysokości i gotujecie na małym ogniu przez 15-20 minut. Druga, którą ja wolę, to pasteryzacja w piekarniku. Słoiki wstawiam do piekarnika nagrzanego do 110°C na jakieś 20-30 minut, a potem zostawiam je tam do całkowitego wystygnięcia. Po takiej operacji sok może stać w ciemnej i chłodnej szafce nawet ponad rok.
Wasze pytania, moje odpowiedzi
Dostaję sporo pytań o ten przepis, więc zbiorę tu te najczęstsze.
Ile tych malin właściwie potrzeba?
Standardowo na jeden rzut do Thermomixa wrzucam kilogram malin. Do tego idzie od 150 do 250 gramów cukru, zależy jak słodkie są owoce i co lubicie. Pamiętajcie tylko, żeby nie przeładować misy powyżej maksymalnej kreski, bo może wykipieć. To jedyna rzecz, której trzeba pilnować, żeby sok malinowy Thermomix przepis się udał.
Czy muszę dodawać wodę?
Absolutnie nie. Maliny mają w sobie tyle wody, że nie ma takiej potrzeby. Sok wyjdzie gęsty i esencjonalny, a o to przecież chodzi.
Jak długo taki sok postoi?
Jeśli go dobrze zapasteryzujecie, to spokojnie ponad rok w chłodnym i ciemnym miejscu. A jak już otworzycie słoik, to trzymajcie go w lodówce i wypijcie w ciągu kilku dni.
Co z tą pulpą, która zostaje?
To skarb! Dodajcie ją do ciasta, zróbcie z niej dżem albo zmiksujcie z bananem i jogurtem na pyszny koktajl. Zero waste w najlepszym wydaniu.
Czy sok z Thermomixa smakuje inaczej?
Ludzie często o to pytają. Moim zdaniem i zdaniem wielu innych, jak pokazują sok malinowy Thermomix opinie, smak jest o niebo lepszy. Jest bardziej intensywny, głęboki, bo dzięki precyzyjnej temperaturze z owoców wyciągane jest to, co najlepsze, bez ryzyka przypalenia, które zabija smak.
Małe podsumowanie i garść inspiracji
Robienie domowego soku w Thermomixie to naprawdę jeden z najprostszych sposobów na zatrzymanie smaku lata w słoiku. To poczucie satysfakcji, kiedy w środku zimy otwierasz butelkę i czujesz ten zapach, jest bezcenne. Macie pełną kontrolę nad tym, co pijecie Wy i Wasza rodzina, bez chemii i tony cukru. Ten sok malinowy Thermomix przepis można modyfikować na tysiąc sposobów, więc nigdy się nie nudzi. Mam nadzieję, że Was zachęciłam. Spróbujcie koniecznie i dajcie znać, jak Wam wyszło! Smacznego!