Przepis na zupę z prawdziwków – Klasyka Polskiej Kuchni
Jak zrobić idealną zupę? Oto mój rodzinny przepis na zupę z prawdziwków
Zapach jesieni zamknięty w talerzu
Pamiętam to jak dziś. Chłodne, jesienne poranki, mgła unosząca się nad polami i ja, mały brzdąc, drepczący za dziadkiem po lesie. W ręku wiklinowy koszyk, który wydawał się wtedy większy ode mnie, a w głowie jedna myśl: znaleźć króla. Prawdziwka. Ta ekscytacja, gdy spod liści wyłaniał się brązowy, krępy kapelusz… bezcenna. A potem powrót do domu, gdzie babcia już czekała. W całej kuchni unosił się zapach masła, cebuli i czegoś jeszcze – tej niepowtarzalnej, leśnej nuty. To był zapach zupy z prawdziwków. To nie tylko danie, to wspomnienie. I właśnie dlatego ten przepis na zupę z prawdziwków jest dla mnie tak ważny.
To nie jest tylko zupa. To cała historia. Dlatego dziś chcę się z Wami podzielić czymś więcej niż tylko listą składników. Chcę Wam przekazać mój sprawdzony, rodzinny przepis na zupę z prawdziwków, który od lat gości na naszym stole i zawsze, ale to zawsze, wywołuje uśmiech na twarzach bliskich. Przejdziemy razem przez wszystkie kroki, opowiem o małych sekretach, które sprawiają, że ta zupa jest po prostu wyjątkowa. Jeśli szukaliście idealnego przepisu, to wierzę, że ten przepis na zupę z prawdziwków spełni wasze oczekiwania.
Spotkanie z królem lasu, czyli słów kilka o prawdziwku
Borowik szlachetny, prawdziwek. Już sama nazwa brzmi dumnie, prawda? W polskim lesie to prawdziwy arystokrata. Jego znalezienie to dla każdego grzybiarza małe święto. Ma taki solidny, jędrny miąższ i ten absolutnie niepowtarzalalny, orzechowy aromat, który po prostu uzależnia. To właśnie on sprawia, że dobry przepis na zupę z prawdziwków nie potrzebuje wielu dodatków.
Największy wysyp jest zazwyczaj od sierpnia do października. Szukajcie go w lasach iglastych, ale też liściastych. Lubi towarzystwo sosen, świerków, dębów. Kiedy już wrócicie z koszem pełnym skarbów, czeka was najważniejszy rytuał – czyszczenie, bez którego żaden przepis na zupę z prawdziwków się nie uda. I tu mam dla was pierwszą radę od serca: nigdy, przenigdy nie moczcie prawdziwków w wodzie! Nasiąkną jak gąbka i stracą cały swój urok. Wystarczy mała szczoteczka, nożyk i odrobina cierpliwości. Usuńcie resztki ziemi, igliwia, odetnijcie robaczywe fragmenty. Tak przygotowane grzyby to gwarancja, że wasz przepis na zupę z prawdziwków będzie udany.
Klasyka w moim domu – rodzinne gotowanie borowikowej
Zaczynamy od klasyki, czyli od tego, jak wyglądał u nas w domu tradycyjny przepis na zupę z prawdziwków. Prosty, bez udziwnień, ale właśnie w tej prostocie tkwi cała magia. Smak grzybów jest tu na pierwszym miejscu.
Co będzie potrzebne:
- Około pół kilo świeżych prawdziwków (albo 50g suszonych, jeśli nie macie świeżych)
- Jakieś 1,5 litra dobrego bulionu, ja najczęściej używam bulionu warzywnego, ale drobiowy też się sprawdzi
- Jedna duża cebula, taka co szczypie w oczy
- Jedna marchewka
- Jeden korzeń pietruszki
- Mały kawałek selera
- Dwie porządne łyżki masła, nie margaryny!
- Mały kubeczek śmietany 30% (ale to opcja dla tych co lubią zabielane)
- Sól i świeżo zmielony czarny pieprz
- Ze dwa liście laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego
- Pęczek świeżej natki pietruszki
No to do dzieła, krok po kroku:
Najpierw grzyby. Jak już je oczyścicie, pokrójcie w grubsze plastry albo w kostkę. Ja lubię czuć kawałki grzybów w zupie, więc nie kroję ich zbyt drobno. Jeśli robicie z suszonych, to musicie je namoczyć na parę godzin w zimnej wodzie. Nie wylewajcie tej wody! Ugotujcie w niej grzyby przez kwadrans, a potem ten grzybowy wywar dolejcie do zupy. Aromat będzie powalający! To sekret, który odmieni wasz przepis na zupę z prawdziwków.
Teraz patelnia. Na dużej patelni rozgrzejcie masło. Cebulę pokrójcie w drobną kosteczkę i wrzućcie na masło. Babcia zawsze mówiła: „Cebula ma się zeszklić, ma być przezroczysta i słodka, a nie spalona”. I tego się trzymam. Gdy cebulka jest gotowa, dorzućcie grzyby. Smażcie je, aż cała woda, którą puszczą, odparuje, a one same zaczną się lekko rumienić. W kuchni zacznie pachnieć tak, że sąsiedzi będą pukać do drzwi. To istota tego przepisu na zupę z prawdziwków.
Marchew, pietruszkę i seler zetrzyjcie na tarce o grubych oczkach i dodajcie do grzybów. Smażcie wszystko razem jeszcze kilka minut, mieszając od czasu do czasu. Warzywa muszą złapać ten grzybowy aromat. Potem całą zawartość patelni przerzućcie do garnka. Zalejcie gorącym bulionem, dodajcie liść laurowy, ziele angielskie i gotujcie na małym ogniu. Jakieś 20-30 minut wystarczy, żeby wszystkie smaki się połączyły. Dobry przepis na zupę z prawdziwków wymaga cierpliwości.
Na koniec doprawianie. Sól, świeżo zmielony pieprz. Smakujcie! Jeśli lubicie zupę ze śmietaną, to teraz jest ten moment. Ale uwaga! Nigdy nie wlewajcie zimnej śmietany prosto do gorącej zupy, bo się zważy. Trzeba ją zahartować. Do miseczki ze śmietaną wlejcie chochelkę gorącej zupy, wymieszajcie i dopiero wtedy wlejcie do garnka. Jeszcze chwilę podgrzejcie, ale już nie gotujcie. Pamiętajcie, że najlepszy przepis na zupę z prawdziwków to ten, który smakuje wam.
Podaję ją gorącą, posypaną natką pietruszki. Najlepiej smakuje z prostymi, gotowanymi ziemniakami albo z makaronem łazanki. To mój ulubiony przepis na zupę z prawdziwków.
Gdy klasyka spotyka nowoczesność: aksamitny krem z borowików
Czasem mam ochotę na coś innego, bardziej eleganckiego. Wtedy na stół wjeżdża zupa krem. Jest delikatna, aksamitna i wygląda obłędnie. Idealna na przyjęcie albo romantyczną kolację. Taki przepis na zupę z prawdziwków w wersji kremowej jest naprawdę prosty, a efekt jest niesamowity. Podobne kremowe cuda można tworzyć też z innych warzyw, na przykład pyszna jest zupa krem z batatów.
Potrzebujecie praktycznie tych samych składników co do klasycznej wersji, tylko bez marchewki, pietruszki i selera. Skupiamy się na duecie grzyb-cebula. Grzyby (około 400g) i cebulę podsmażacie na maśle, zalewacie bulionem (litr wystarczy) i gotujecie z 15 minut. A potem do akcji wkracza blender. Miksujecie wszystko na idealnie gładką masę. Na koniec dodajecie śmietankę 30% (tak ze 150 ml), doprawiacie solą, pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej. Podaję z grzankami czosnkowymi albo kilkoma kroplami oliwy truflowej. Niebo w gębie!
Co zrobić, gdy brakuje świeżych grzybów?
A co, gdy nie macie świeżych grzybów? Bez obaw, dobry przepis na zupę z prawdziwków da się zrealizować o każdej porze roku. Sezon na grzyby nie trwa wiecznie, a ochota na borowikową może przyjść nawet w środku zimy. Na szczęście są na to sposoby.
Jeśli macie ochotę na coś bardziej sycącego, to świetnym pomysłem jest przepis na zupę z prawdziwków i ziemniaków. Wystarczy, że do klasycznej wersji dorzucicie kilka ziemniaków pokrojonych w kostkę. Gotujcie je razem z resztą warzyw, aż będą miękkie. Taka zupa to już w zasadzie pełne danie obiadowe i bardzo sycący przepis na zupę z prawdziwków.
Poza sezonem królują u mnie suszone grzyby. Powiem Wam, że przepis na zupę z suszonych prawdziwków daje zupę o zupełnie innym charakterze. Jest ciemniejsza, ma bardziej intensywny, niemal wędzony aromat. Kluczem jest długie moczenie grzybów, najlepiej przez całą noc. A potem gotowanie w tej samej wodzie. Taki wywar to czyste złoto i podstawa tego przepisu na zupę z prawdziwków.
Jest też opcja dla leniwych i zapracowanych, czyli szybki przepis na zupę z prawdziwków z mrożonek. Z kolei przepis na zupę z mrożonych prawdziwków to mój ratunek, gdy nie mam czasu na długie gotowanie. Ważne, żeby nie rozmrażać ich do końca przed smażeniem. Najlepiej wrzucić je lekko zmrożone na gorące masło z cebulą. Dzięki temu nie zrobią się gumowate. To naprawdę świetny i praktyczny przepis na zupę z prawdziwków.
Kilka moich trików na grzybową idealną
Z biegiem lat i ugotowanych setek litrów zupy, mam kilka swoich patentów. Chcecie wiedzieć, jak zrobić zupę z prawdziwków, żeby wszyscy prosili o dokładkę? Każdy przepis na zupę z prawdziwków można ulepszyć. Po pierwsze, nie bójcie się masła. To ono jest nośnikiem smaku. Po drugie, przyprawy. Sól i pieprz to podstawa, ale ja zawsze dodaje odrobine majeranku. Wiem, nie każdy go lubi, ale moim zdaniem on cudownie podbija smak grzybów. Tylko nie przesadźcie!
A co do podawania? Opcji jest mnóstwo. Grzanki, groszek ptysiowy, makaron. Czasem, dla przełamania smaku, dodaję na talerz kleks kwaśnej śmietany. Grzyby to w ogóle wspaniały składnik wielu dań, nie tylko zup. Jeśli je uwielbiacie tak jak ja, to musicie spróbować też pierogów z kapustą i grzybami.
Odpowiadam na Wasze pytania o zupę grzybową
Dostaję sporo pytań, więc pomyślałam, że zbiorę tu wszystko co dotyczy przepisu na zupę z prawdziwków. Mam nadzieję, że pomogą wam zrealizować idealny przepis na zupę z prawdziwków.
Często pytacie, jaka śmietana jest najlepsza. Do zupy grzybowej ja używam 18% lub 30%. Ta druga jest bardziej kremowa i aksamitna. Pamiętajcie tylko o hartowaniu! Jeśli nie chcecie dodawać śmietany, zupa też będzie pyszna, po prostu bardziej „leśna” w smaku.
Czy można ją mrozić? Oczywiście! To bardzo praktyczny sposób, by wasz przepis na zupę z prawdziwków był dostępny na żądanie. Tylko jedna ważna zasada: mrozimy zupę bez śmietany. Dodacie ją dopiero po rozmrożeniu i podgrzaniu. Inaczej może się zważyć i nie będzie to wyglądało apetycznie.
A jak długo można ją trzymać w lodówce? U mnie zazwyczaj znika w jeden dzień, ale jeśli ugotujecie większy garnek, to spokojnie postoi w lodówce 2-3 dni. To bardzo wygodne, gdy przygotowujecie ten przepis na zupę z prawdziwków na kilka dni. Oczywiście w szczelnie zamkniętym pojemniku. Mam nadzieję, że ten mój przepis na zupę z prawdziwków zagości i w waszych domach.
Smacznego!