Przepis na Zupę Krem z Cukinii: Aksamitna i Zdrowa Odsłona

Moja historia z zupą krem z cukinii. I najlepszy przepis, jaki znam

Lato. Pamiętam to jak dziś – ogródek babci uginał się pod ciężarem cukinii. Rosły dosłownie wszędzie, wielkie, małe, jasnozielone i te w ciemne paski. I to odwieczne pytanie mojej mamy: „Co my zrobimy z tą całą cukinią?!”. Wtedy na ratunek przychodziła babcia ze swoim starym, pożółkłym zeszytem. A w nim był on – przepis na zupę krem z cukinii, który ratował nas przed cukiniowym potopem i który do dziś jest dla mnie smakiem beztroskich wakacji. To coś więcej niż jedzenie, to czysta nostalgia w misce. To jest właśnie ten przepis na zupę krem z cukinii, który chcę wam dzisiaj przekazać.

Przez lata trochę go ulepszyłem, dostosowałem do swoich smaków, ale fundament pozostał ten sam. Prostota, świeżość i ten niesamowity, aksamitny smak. Wiele osób prosiło mnie o ten przepis na zupę krem z cukinii, więc w końcu spisałem go krok po kroku. To naprawdę prosty przepis na zupę krem z cukinii dla początkujących, obiecuję!

Skąd wziąć to całe dobro?

Żeby zupa wyszła idealna, potrzebujemy kilku prostych, ale dobrych jakościowo składników. Żadnej magii, po prostu świeżość. Najważniejsza jest oczywiście cukinia – szukajcie młodych, niedużych sztuk, z lśniącą, gładką skórką. Takie są najsłodsze, mają malutko pestek i nie są wodniste. Ja biorę zwykle około kilograma. Do tego jedna duża, porządna cebula, która da nam całą bazę smaku, i ze dwa, może trzy ząbki czosnku. No i bulion. To absolutna podstawa, bez niego ani rusz. Litr dobrego bulionu warzywnego albo drobiowego robi robotę. Taki domowy bulion to serce wielu polskich zup, od tej delikatnej aż po charakterną kwaśnicę góralską.

Czasem, żeby zupa była bardziej sycąca, dorzucam jednego czy dwa ziemniaki. Fajnie ją naturalnie zagęszczają. A dla tej ostatecznej, kremowej rozpusty, odrobina śmietanki 30%. Ale bez obaw, da się i bez niej. No i przyprawy – sól, świeżo zmielony pieprz i moja tajna broń: szczypta gałki muszkatołowej. To ona podbija smak cukinii na zupełnie inny poziom.

Dobra, to jak się za to zabrać?

Gotowi? To zakasujemy rękawy. Ten przepis na zupę krem z cukinii jest naprawdę łatwy do ogarnięcia. Zaczynamy od przygotowania naszych warzyw. Młodych cukinii, jak już mówiłem, w ogóle nie obieram. Szkoda tych wszystkich witamin pod skórką. Po prostu ją myję i kroję w kostkę. Cebulę siekam drobno, a czosnek przeciskam przez praskę, bo nie lubię, jak mi się potem jakieś duże kawałki trafiają.

Teraz czas na serce operacji. W dużym garnku rozgrzewam łyżkę masła z odrobiną oliwy. Wrzucam cebulę i pozwalam jej się spokojnie zeszklić, bez pośpiechu. Ma być miękka i słodka. Potem na dosłownie minutę dorzucam czosnek. I tu uwaga! Pilnujcie go jak oka w głowie. Kiedyś się zagadałem i go spaliłem. Cała zupa była do wyrzucenia, ta gorycz była nie do uratowania. Nauka na całe życie.

Gdy czosnek uwolni swój piękny aromat, do garnka ląduje pokrojona cukinia i ewentualnie ziemniaki. Mieszam wszystko razem, pozwalam warzywom się chwilę poddusić, żeby smaki zaczęły się przenikać. To trwa zaledwie kilka minut. Następnie zalewam wszystko gorącym bulionem, tak żeby przykrył warzywa. Doprowadzam do wrzenia, zmniejszam ogień, przykrywam i gotuję jakieś 15-20 minut. Aż wszystko będzie mięciutkie jak chmurka.

I teraz moja ulubiona część – blendowanie! Biorę blender ręczny i miksuję wszystko na idealnie gładki, aksamitny krem. Bez żadnych grudek. To moment, w którym zupa nabiera swojej cudownej konsystencji. Jeśli nie masz blendera ręcznego, możesz to zrobić w kielichowym, ale ostrożnie, partiami, żeby się nie poparzyć.

Na sam koniec doprawianie. Zupa wraca na mały ogień. Próbuję i dodaję sól, sporo świeżo mielonego pieprzu i tę magiczną szczyptę gałki muszkatołowej. Jeśli mam ochotę na wersję de luxe, to właśnie teraz dodaję śmietankę, mieszam i podgrzewam, ale już nie gotuję! I gotowe. Oto wasz idealny przepis na zupę krem z cukinii.

A co jeśli chcemy coś zmienić?

Podstawowy przepis na zupę krem z cukinii jest genialny, ale to też świetna baza do eksperymentów. Czasem warto coś pokombinować.

Jeśli akurat jesteście na diecie albo po prostu macie ochotę na coś lżejszego, to przepis na zupę krem z cukinii bez śmietany jest dla was. Zamiast śmietany można dodać łyżkę jogurtu naturalnego (już na talerzu), serek topiony (świetnie zagęszcza) albo po prostu tego jednego ziemniaka więcej podczas gotowania. Smak jest wtedy bardziej… cukiniowy.

Dla moich znajomych wegan też mam rozwiązanie. Wystarczy użyć bulionu warzywnego i zamiast śmietany dodać mleczko kokosowe albo śmietankę owsianą. Wegańska zupa krem z cukinii przepis jest banalnie prosty do adaptacji i smakuje rewelacyjnie. Mleczko kokosowe dodaje fajnej, egzotycznej nuty.

Czasem lubię też wzbogacić zupę o inne warzywa. Klasyk to przepis na zupę krem z cukinii i marchewki – dodaje słodyczy i pięknego, lekko pomarańczowego koloru. Ale próbowałem też z groszkiem, z pieczoną papryką, a nawet z dynią. Sezonowe warzywa to skarb, a zupy krem to idealny sposób na ich wykorzystanie. Jeśli lubicie takie klimaty, na pewno spodobają wam się też przepisy na dania z dyni.

A gdy czas goni i trzeba zrobić obiad na wczoraj? Wtedy wjeżdża przepis na szybką zupę krem z cukinii. Kroję warzywa drobniej, żeby szybciej się ugotowały, i czasem, niechętnie, sięgam po bulion z kostki. To nie to samo, co domowy, ale w sytuacji awaryjnej daje radę.

Słyszałem też, że istnieje przepis na zupę krem z cukinii thermomix, który robi się praktycznie sam. Nie mam tego sprzętu, ale rozumiem wygodę – wszystko w jednym naczyniu, bez brudzenia. W sumie to całkiem kuszące. Niezależnie od metody, zdrowy przepis na zupę krem z cukinii opiera się na świeżości składników. To jest klucz.

Z czym to podać, żeby było jeszcze lepiej?

Sama zupa jest pyszna, ale to dodatki wynoszą ją na wyższy poziom. Absolutny mus to grzanki. Chrupiące, złociste, najlepiej natarte czosnkiem. To jest idealny sposób na to, jak zrobić zupę krem z cukinii z grzankami. Poza tym uwielbiam prażone pestki dyni albo słonecznika. Dodają chrupkości i fajnego smaku. Kleks gęstego jogurtu albo kwaśnej śmietany też zawsze wygląda i smakuje dobrze. Posypcie to świeżym koperkiem albo pietruszką i macie danie jak z restauracji.

Parę moich patentów, których nauczyłem się na błędach

Zdarzyło mi się kiedyś zrobić zupę-wodę. To była porażka. Cukinia potrafi puścić dużo wody, zwłaszcza ta przerośnięta. Dlatego teraz wybieram tylko młode sztuki. A jeśli mam tylko te większe, to po pokrojeniu solę je, odstawiam na chwilę i odciskam nadmiar soku. Drugi patent to przechowywanie. Zupa świetnie się przechowuje w lodówce do 3-4 dni. Można ją też mrozić! Robię większą porcję i mam gotowy obiad na czarną godzinę. Ważne jest, aby szybko ją schłodzić po ugotowaniu i zawsze używać czystych naczyni, żeby jak najdłużej zachowała świeżość.

Wasze pytania

Dostaję kilka powtarzających się pytań o ten przepis na zupę krem z cukinii, więc odpowiem od razu.

Czy obierać cukinię? To zależy. Młodej – nigdy! Starszą, z grubą skórą – tak, warto ją obrać i wydrążyć duże pestki. Zupa będzie wtedy delikatniejsza.

Co zrobić, jak wyszła za rzadka? Spokojnie, to nie koniec świata. Można ją zredukować, gotując chwilę dłużej bez przykrywki. Można też dodać i zblendować ugotowanego ziemniaka albo serek topiony. Zawsze działa.

Smacznego!

No i to by było na tyle. Mam szczerą nadzieję, że ten mój przepis na zupę krem z cukinii wejdzie na stałe do waszego menu i będzie wam smakować tak samo jak mi i mojej rodzinie. To danie, które udowadnia, że proste jedzenie potrafi być najpyszniejsze. Dajcie znać, jak wam wyszło! A jeśli macie ochotę na coś z zupełnie innej beczki, coś bardziej ognistego, to może skusicie się na pikantną zupę tajską? Też pycha! Smacznego!