Prosty przepis na babeczki bez oleju: Wilgotne i zdrowe słodkości

Mój sprawdzony prosty przepis na babeczki bez oleju. Już nigdy nie zrobisz innych!

Niedzielne popołudnie, zapach ciasta unoszący się w domu… brzmi jak sielanka, prawda? U mnie ostatnio przerodziło się to w mały dramat. Wszystkie składniki na stole, piekarnik się grzeje, dzieciaki już przebierają nogami na myśl o muffinkach, a ja… orientuję się, że butelka po oleju jest pusta. PUSTA. Znasz to uczucie? Panika w oczach i wizja płaczu zawiedzionych łasuchów. Ale wiecie co? Czasem takie kuchenne katastrofy prowadzą do najlepszych odkryć. Właśnie tak narodziła się moja miłość do pieczenia bez grama tłuszczu i tak powstał ten… no, muszę to powiedzieć… absolutnie idealny i prosty przepis na babeczki bez oleju. I chcę się nim z wami podzielić.

Olej poszedł w odstawkę, a babeczki… są lepsze niż kiedykolwiek!

Na początku to był mus. Konieczność. Ale bardzo szybko zrozumiałam, że to nie jest tylko jakiś tam plan B. Babeczki bez oleju to dla mnie totalna rewolucja w kuchni. Człowiek jakoś tak lżej się czuje, kiedy wie, że jego ulubiony deser nie ocieka tłuszczem. Nie oszukujmy się, kalorie mają znaczenie, a tutaj ucinamy ich całkiem sporo bez żadnego, ale to żadnego kompromisu w smaku. To jest po prostu genialne. Kto by pomyślał, że można zjeść ciastko i mieć ciastko, prawda?

A do tego, nigdy więcej nie przeżyję tego stresu z pustą butelką oleju. W lodówce prawie zawsze mam jogurt, a w szafce jakiś mus owocowy. To takie proste i wygodne. Wiele osób myśli, że wypieki bez tłuszczu muszą być suche jak wiór. Też tak myślałam! A tu niespodzianka – są często bardziej wilgotne i delikatne. To wszystko zasługa sprytnych zamienników, o których zaraz opowiem. Ten prosty przepis na babeczki bez oleju naprawdę odmienił moje pieczenie.

Moi tajni agenci do zadań specjalnych, czyli czym zastąpić tłuszcz

Dobra, to co zamiast oleju? Magia tkwi w składnikach, które są wilgotne same w sobie. Oto moi ulubieńcy:

Mus jabłkowy: Mój absolutny bohater i numer jeden. Serio, to jest totalny game changer. Daje taką cudowną wilgoć i delikatną, naturalną słodycz, że często sypię o wiele mniej cukru. No i ten delikatny, owocowy posmak… cudo. Mus jabłkowy to zresztą baza do wielu fantastycznych wypieków, jak chociażby idealne muffinki jabłkowo-cynamonowe.

Jogurt naturalny lub grecki: Zaraz za musem jest jogurt. Najlepiej gęsty, typu greckiego. Sprawia, że ciasto jest takie… kremowe. Aż się rozpływa w ustach. Dodaje też trochę białka, więc babeczki są bardziej sycące. To on sprawia, że ten prosty przepis na babeczki bez oleju ma taką aksamitną konsystencję.

Rozgniecione banany: Czasem, jak mam w domu takie już bardzo dojrzałe, brązowe banany, to rozgniatam je na papkę i też dodaję. To jest dopiero wilgotność! I słodycz! Wtedy cukru można dać jeszcze mniej.

Puree z dyni: Jesienią to mój ulubiony dodatek! Daje piękny kolor i super smak, zwłaszcza w połączeniu z cynamonem i gałką muszkatołową.

No to do dzieła! Oto obiecany prosty przepis na babeczki bez oleju

Pora na konkrety. To jest moja bazowa, niezawodna receptura. Taki szybki przepis na babeczki bez oleju z jogurtem, który zawsze, ale to zawsze się udaje. Zapiszcie go sobie, bo będziecie do niego wracać!

Składniki:

  • Suche: 1,5 szklanki mąki pszennej, 0,5 szklanki cukru (ja czasem daję mniej), 1 łyżeczka proszku do pieczenia, pół łyżeczki sody oczyszczonej, duża szczypta soli.
  • Mokre: 1 szklanka gęstego jogurtu naturalnego, 0,5 szklanki musu jabłkowego bez cukru, 1 duże jajko, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii.
  • Dodatki (opcjonalnie): garść owoców (jagody, maliny), kawałki czekolady, posiekane orzechy.

Przygotowanie krok po kroku:

  1. Nagrzej piekarnik do 180°C. Formę na muffinki wyłóż papilotkami. To nudny krok, ale ważny.
  2. W dużej misce wymieszaj wszystkie suche składniki. Najlepiej taką trzepaczką, żeby się dobrze napowietrzyły.
  3. W drugiej, mniejszej misce, połącz mokre składniki – jogurt, mus, jajko i wanilię. Wymieszaj tylko do połączenia, bez szaleństw.
  4. Teraz najważniejszy moment, nie zepsujcie tego! Wlej mokre do suchych i wymieszaj bardzo delikatnie, tylko do momentu, aż składniki się połączą. Serio, kilka ruchów łyżką wystarczy. Grudki są OK! Jak będziecie mieszać za długo, wyjdą wam twarde kamienie, a nie puszyste babeczki. To największy błąd, który sama popełniałam latami.
  5. Jeśli masz ochotę, teraz jest moment na dodatki. Delikatnie wmieszaj owoce albo czekoladę. Jeśli kochacie czekoladę, możecie dodać kawałki gorzkiej czekolady, a do tego maliny – to połączenie to niebo, tu znajdziecie fajną inspirację na babeczki czekoladowe z malinami. A jak wolicie klasykę, to po prostu postawcie na mocno czekoladowe muffinki.
  6. Nakładaj ciasto do papilotek, tak do 2/3 wysokości.
  7. Piecz 20-25 minut. Najlepiej sprawdzić patyczkiem – jeśli po wbiciu w środek jest suchy, gotowe! I już, gotowy prosty przepis na babeczki bez oleju. Prawda, że łatwe?

Nudno nie będzie! Jak podkręcić ten przepis?

Ten prosty przepis na babeczki bez oleju to świetna baza do eksperymentów. Ja rzadko kiedy robię je dwa razy tak samo! Oto kilka moich ulubionych modyfikacji.

Kiedy mam ochotę na coś słodkiego, ale sumienie krzyczy, powstają u mnie fit babeczki bez oleju i cukru. Wtedy mąkę pszenną zamieniam na pełnoziarnistą orkiszową albo mielone płatki owsiane, a zamiast cukru daję erytrytol. Wychodzą super. Czasem dodaję też starte jabłko albo marchewkę dla dodatkowej wilgoci i słodyczy.

A co z dziećmi? Wiadomo, bywają wybredne. Mój sposób na to, jak zrobić babeczki bez oleju dla dzieci, żeby wcinały aż miło? Przemycam warzywa! Starta marchewka albo cukinia magicznie znikają w cieście i nikt ich nie zauważa. Można też zrobić wersję totalnie zieloną, na przykład z dodatkiem szpinaku – nie bójcie się, smakuje super, a dzieciaki mają frajdę z „muffinek Shreka”. Jeśli szukacie inspiracji, zerknijcie na ten przepis na muffinki szpinakowe, to jest prawdziwy hit.

Dla wszystkich, którzy unikają mleka – bez problemu! Zamiast jogurtu można dać mleko roślinne, np. owsiane albo jogurt kokosowy. A jak dodacie jeszcze płatki owsiane zamiast części mąki, wyjdą wam cudowne, sycące babeczki owsiane bez oleju i mleka. Idealne na drugie śniadanie. Ten prosty przepis na babeczki bez oleju jest naprawdę uniwersalny.

Wątpliwości? Odpowiadam na wasze pytania (i moje własne sprzed lat)

Pewnie macie w głowie kilka pytań. Spokojnie, ja też je miałam, zanim ten prosty przepis na babeczki bez oleju wszedł mi w krew.

Ale czy one na pewno nie będą twarde i suche jak wiór?

Och, to było moje pierwsze pytanie! Przysięgam na moją ulubioną blachę do pieczenia – nie będą. Cały sekret to ten jogurt i mus jabłkowy, serio. One robią całą robotę. Babeczki są tak wilgotne, że aż trudno uwierzyć, że nie ma w nich ani kropli oleju. Spróbujcie, a zobaczycie, że ten prosty przepis na babeczki bez oleju to nie jest żadna ściema.

Jak długo można je przechowywać?

U mnie znikają w jeden dzień, haha. Ale jeśli macie więcej silnej woli, to w szczelnym pojemniku wytrzymają 2-3 dni i nadal będą dobre. Chociaż wiadomo, najlepsze są świeże.

Czy można je zamrozić?

Jasne! To super opcja. Jak wystygną, każdą zawiń w folię i do zamrażarki. Potem wystarczy wyjąć, zostawić na godzinkę w temperaturze pokojowej i są jak nowe. Idealne na nagły atak głodu.

Koniec wymówek! Czas na pieczenie!

Mam nadzieję, że czujecie się zainspirowani. Że ta moja mała kuchenna katastrofa z brakiem oleju pokazała Wam, że czasem warto wyjść poza schemat i spróbować czegoś nowego. Pieczenie bez tłuszczu jest proste, jest pyszne i daje mnóstwo satysfakcji. Bierzcie ten prosty przepis na babeczki bez oleju i zróbcie go po swojemu. Dodajcie co lubicie, eksperymentujcie, bawcie się tym. To tylko przepis, a najlepsze w kuchni jest tworzenie własnych smaków. Dajcie znać, jak wyszło! Smacznego!