Najlepszy przepis na domową pizzę na dużą blachę – idealna dla całej rodziny!
Domowa pizza na całą blachę – mój sprawdzony przepis, który zawsze ratuje imprezę
Pamiętam jak dziś ten lekki dreszcz paniki, kiedy obiecałem, że na urodziny syna zrobię pizzę. Sam. Dla piętnastu głodnych dziesięciolatków. Moja żona spojrzała na mnie z mieszaniną litości i podziwu dla mojej niefrasobliwości. Wtedy właśnie, pod presją czasu i oczekiwań, narodził się mój niezawodny przepis na pizzę na dużą blachę. Jeden wielki placek, który ratuje każdą domówkę i sprawia, że wszyscy są szczęśliwi. To nie jest jakaś tam pizza, to jest instytucja. Pokażę wam, jak zrobić pizzę na dużą blachę, która smakuje lepiej niż z niejednej pizzerii. To jest prawdziwa domowa pizza na dużą blachę krok po kroku.
Wielka blacha, czyli koniec z kulinarnym chaosem
Czemu właściwie uparłem się na tę wielką blachę? Bo logistyka pieczenia pięciu małych pizz po kolei to istny koszmar. Jedna wjeżdża do pieca, druga już stygnie, a dzieciaki marudzą, że są głodne. A tak? Jedna wielka, prostokątna radość. Najlepsze jest to, że można ją podzielić na strefy smakowe. Kawałek dla fanów ostrości, część wegetariańska, a w rogu ta kontrowersyjna wersja z ananasem dla szwagierki. Wszyscy zadowoleni, a ja mam mniej zmywania. Mój przepis na pizzę na dużą blachę to po prostu czysta oszczędność czasu i nerwów. To idealne rozwiązanie, gdy trzeba nakarmić całą bandę, zupełnie jak przy robieniu tureckiego borka, który też świetnie sprawdza się na imprezach. Idealne domowe jedzenie.
Skompletuj swoją drużynę, czyli składniki na pizzę na dużą blachę
Zanim zaczniemy, musimy zebrać odpowiednie graty. Kiedyś myślałem, że mąka to mąka, a pomidory z puszki to pomidory z puszki. Jak bardzo się myliłem! Dobre składniki to połowa sukcesu, serio. Ten przepis na pizzę na dużą blachę zadziała najlepiej, jeśli postawicie na jakość.
Fundament, czyli ciasto nie do zdarcia
To jest serce i dusza całej operacji. Dzięki tym proporcjom uzyskacie idealne, pizza na dużą blachę cienkie ciasto, które będzie chrupiące na spodzie i miękkie w środku.
- Mąka pszenna (najlepiej typ 00, ale 500 też da radę) – około 500-600g
- Ciepła woda – około 300-350ml (nie gorąca, bo zabijecie drożdże!)
- Świeże drożdże – 25g (lub 7g suchych, jak ktoś woli)
- Dobra oliwa z oliwek – 3-4 łyżki
- Cukier – 1 płaska łyżeczka
- Sól – 1 łyżeczka
Dusza pizzy – prosty i aromatyczny sos
Nie idźcie na skróty z gotowym sosem ze słoika. Zrobienie własnego zajmuje pięć minut, a różnica w smaku jest kolosalna. To esencja włoskiego smaku, która idealnie pasuje do domowej pizzy. Czasami, gdy mam ochotę na odmianę, zamiast sosu pomidorowego używam zielonego pesto.
- Dobra passata pomidorowa – 400-500g
- Czosnek – 2 ząbki, przeciśnięte przez praskę
- Suszone oregano – solidna łyżeczka
- Świeża bazylia – kilka listków, jeśli masz pod ręką
- Oliwa z oliwek – 1 łyżka
- Sól i pieprz do smaku
To, co na wierzchu, czyli hulaj dusza!
Tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa. Nie ma reguł! No, może poza jedną – nie przesadzajcie z ilością, bo ciasto tego nie udźwignie. Moje propozycje startowe:
- Ser mozzarella (tarty albo w kulce) – co najmniej 300g
- Coś mięsnego: szynka, salami, boczek
- Warzywa: pieczarki, cebula, papryka, oliwki
- Coś zielonego na koniec: rukola, świeża bazylia
Zaczynamy zabawę, czyli przepis na ciasto na pizzę na dużą blachę
Dobra, bierzemy się do roboty. To jest ten moment, który oddziela chłopców od mężczyzn. Ale bez obaw, ten przepis na pizzę na dużą blachę jest naprawdę prosty.
Najpierw trzeba obudzić drożdże. Do małej miseczki wkrusz świeże drożdże, dodaj cukier i zalej to kilkoma łyżkami ciepłej wody. Wymieszaj i odstaw na jakieś 10 minut w ciepłe miejsce. Jak zacznie się pienić, to znaczy, że żyją i są gotowe do pracy.
Teraz do dużej miski leci mąka i sól. Wlej rozczyn, resztę wody i oliwę. I teraz zaczyna się moja ulubiona część – wyrabianie. Można to zrobić mikserem z hakiem, ale ja wolę ręcznie. To taka forma terapii. Na początku ciasto jest klejącą masakrą i myślisz sobie, że nic z tego nie będzie. Ale nie poddawaj się! Po jakiś 10 minutach ugniatania dzieje się magia. Ciasto staje się gładkie, elastyczne, miłe w dotyku. To jest ten moment, kiedy czujesz, że to się uda. To naprawdę, naprawdę satysfakcjonujące.
Uformuj z ciasta kulę, włóż do miski wysmarowanej oliwą, przykryj ściereczką i daj mu spokój. Na godzinę, półtorej. Musi sobie podrosnąć w cieple, podwoić objętość. To kluczowy etap, bez którego żaden przepis na pizzę na dużą blachę się nie uda.
Składamy wszystko w całość
Ciasto wyrosło i jest piękne, puszyste? Super! Czas na finał. Rozgrzej piekarnik na maksa, ile fabryka dała – 220, 240, a nawet 250 stopni. Blachę z piekarnika wyłóż papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto walnij pięścią na środku, żeby pozbyć się nadmiaru powietrza. Potem przełóż je na blachę i rozciągnij palcami na całą jej powierzchnię. Można użyć wałka, ale palcami jest fajniej, bardziej po włosku. Staraj się uzyskać w miarę równomierną grubość.
Teraz malujemy. Równomiernie rozsmaruj sos pomidorowy, zostawiając mały margines na brzegach. Posyp połową sera, a potem rozłóż swoje ulubione dodatki. Pamiętaj, z umiarem! Na koniec posyp resztą sera. Twoja pizza na dużą blachę jest gotowa do najważniejszego etapu.
Ile piec pizzę na dużą blachę? Oto jest pytanie!
To jest kluczowy moment. Cała praca może pójść na marne, jeśli tu coś pójdzie nie tak. Wstaw blachę do rozgrzanego do czerwoności piekarnika. Ile piec pizzę na dużą blachę? U mnie trwa to zwykle od 12 do 18 minut. Czas zależy od mocy piekarnika i grubości ciasta. Musisz obserwować. Brzegi mają być złociste i chrupiące, a ser pięknie roztopiony i lekko przypieczony. Sprawdź też spód – powinien być twardy i rumiany. Taka pizza na dużą blachę z piekarnika to mistrzostwo świata.
Moje rady od serca, czyli jak uniknąć katastrofy
Przez lata popełniłem chyba każdy możliwy błąd. Za dużo sosu? Było. Tona dodatków, które puściły wodę i zrobiły z ciasta zupę? Też zaliczone. Dlatego posłuchajcie stargo wyjadacza i uczcie się na moich błędach. Ten najlepszy przepis na pizzę na blasze można jeszcze ulepszyć:
- Po upieczeniu skrop pizzę dobrą oliwą i rzuć na nią garść świeżej rukoli. To zmienia wszystko.
- Jeśli serio podchodzisz do tematu pizzy, kup kamień do pizzy. Nagrzany w piecu daje taki efekt chrupkości, że klękajcie narody.
- Ser ma znaczenie. Zamiast gotowego tartego, spróbuj kiedyś porwać na kawałki świeżą mozzarellę w zalewie. Albo zaszalej i poszukaj czegoś ciekawego, jak na przykład w przepisie na ser gruziński.
- Daj pizzy chwilę odetchnąć po wyjęciu z pieca. Minutę, dwie. Lepiej się będzie kroić.
Plan B: pizza na dużą blachę bez drożdży
Czasami po prostu nie ma czasu na całą tę celebrę z drożdżami i wyrastaniem. Goście dzwonią, że będą za godzinę, a w lodówce pustki. Wtedy ratuje mnie szybki przepis na pizzę na dużą blachę bez drożdży. To nie to samo, nie oszukujmy się, ciasto ma inną strukturę, jest bardziej zbite. Ale w sytuacji awaryjnej daje radę. Wystarczy zmieszać mąkę, wodę, oliwę, sól i proszek do pieczenia. Taki prosty przepis na pizzę na dużą blachę też może być smaczny.
To Twoja pizza, baw się dobrze!
Jak widzicie, domowa pizza to nic strasznego. To wspaniały sposób na wspólne spędzanie czasu i karmienie tłumów. Ten przepis na pizzę na dużą blachę to tylko baza, wasze płótno. Nie bójcie się kombinować, dodawać swoje ulubione składniki. Pamiętam, jak kiedyś zrobiłem pizzę z resztkami z lodówki – i wyszła jedna z lepszych! To trochę jak z pieczeniem chleba, trzeba wyczuć ciasto. Jak ktoś piecze w automacie, wie o czym mówię, to zupełnie inna bajka niż gotowce ze sklepu. Jeśli lubicie takie domowe wypieki, sprawdźcie przepis na chleb.
Mam nadzieję, że mój przepis na pizzę na dużą blachę wejdzie na stałe do waszego menu. Gwarantuję, że rodzina i znajomi będą zachwyceni. A ten moment, kiedy wyciągasz z piekarnika ogromną, pachnącą blachę… bezcenny. Smacznego!