Mój Łatwy Pleśniak z Dżemem: Przepis, Który Zawsze Wychodzi

Zapach pieczonego ciasta unoszący się w domu to dla mnie jedno z najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa. A królem tych zapachów był zawsze pleśniak mojej babci. Kruchy spód, kwaśny dżem porzeczkowy i ta słodka, chrupiąca beza na wierzchu… niebo w gębie. Przez lata bałam się go upiec, myślałam że to jakaś czarna magia zarezerwowana dla wtajemniczonych. Aż w końcu, po kilku mniej lub bardziej udanych próbach, doszłam do wniosku, że istnieje coś takiego jak łatwy przepis na pleśniaka z dżemem, i to zmieniło wszystko. To nie musi być skomplikowane!

Dzisiaj chcę się z Wami podzielić właśnie tą recepturą, odartą z niepotrzebnych udziwnień, która pozwoli każdemu poczuć ten smak. To ciasto ma duszę, historię i potrafi połączyć pokolenia przy jednym stole.

Pleśniak? Skąd ta śmieszna nazwa i za co go tak kochamy?

Pleśniak, czasem nazywany skubańcem, to ciasto-legenda. Jego nazwa, trochę myląca, wzięła się od wyglądu kruszonki, która po upieczeniu tworzy takie nieregularne, jakby „spleśniałe” wzorki na bezie. Ale niech Was nazwa nie zwiedzie, bo w smaku nie ma nic odpychającego. Wręcz przeciwnie! To jest absolutna harmonia. Słodycz bezy przełamana kwaśnym dżemem, a wszystko to na maślanym, kruchym spodzie. Każdy kęs to inna tekstura – chrupnięcie bezy, miękkość dżemu i kruchość ciasta.

Dla mnie to ciasto to kwintesencja polskiego domu. Zawsze pojawiało się na rodzinnych zjazdach, imieninach cioci i niedzielnych podwieczorkach. Pamiętam, jak z kuzynostwem podkradaliśmy kawałki prosto z blachy, parząc sobie palce. To ciasto po prostu smakuje wspomnieniami.

Skarby z babcinej spiżarni, czyli co wrzucamy do miski

Zanim zaczniemy, zbierzmy naszych zawodników. Dobre składniki to połowa sukcesu, serio. Nie ma tu wielkiej filozofii, większość rzeczy pewnie macie w domu.

Na ciasto kruche: około 3 szklanek mąki pszennej (ja używam tortowej), 200 gramów masła, ale takiego prosto z lodówki, twardego jak kamień, pół szklanki cukru pudru, 5 żółtek (białka zostawiamy na bezę!) i 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia.

Warstwa owocowa: słoik dobrego dżemu, około 400g. Jaki? Ja jestem absolutną fanką czarnej porzeczki. Ta jej cierpkość i kwasowość to idealny balans dla słodkiej bezy. To właśnie sprawia, że ten łatwy przepis na pleśniaka z dżemem porzeczkowym jest moim ulubionym. Ale wiśniowy, śliwkowy czy z owoców leśnych też da radę. Unikajcie tylko tych bardzo słodkich i rzadkich.

Na bezę: 5 białek, które nam zostały, szklanka drobnego cukru do wypieków i łyżka mąki ziemniaczanej – to mój mały sekret na stabilną bezę.

Zaczynamy zabawę, czyli zagniatamy idealne ciasto kruche

To jest ten moment, w którym trzeba działać szybko i zdecydowanie. Ciasto kruche nie lubi ciepła rąk i długiego miziania. Do dużej miski wsyp mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia, wymieszaj. Teraz dodaj pokrojone w kostkę zimne masło. I co teraz? Ja najpierw rozcieram masło z mąką palcami, tak żeby powstała taka mokra kruszonka, jak piasek na plaży. Dopiero wtedy dodaję żółtka i zagniatam całość w miarę jednolitą kulę. Ale tylko do połączenia składników, nie dłużej!

Teraz ciasto dzielimy na trzy części, niekoniecznie równe. Największy kawałek, jakieś 50%, będzie naszym spodem. Mniejszy, ok. 30%, wkładamy do woreczka i do zamrażarki. Ostatni, najmniejszy kawałek, też do woreczka i do lodówki. Chłodzenie jest kluczowe, nie pomijajcie tego kroku, bo ciasto będzie się rwać i kleić.

Budujemy nasze arcydzieło, warstwa po warstwie

Gdy ciasto się chłodzi (dajcie mu chociaż z pół godziny), możemy przygotować formę. Standardowa blacha, mniej więcej 25×35 cm, wyłożona papierem do pieczenia będzie idealna. Wyjmujemy z lodówki ten największy kawałek ciasta i wylepiamy nim dno blachy. Można to zrobić palcami, albo rozwałkować. Ja preferuję metodę palcową, mam wtedy pewność, że spód jest równy.

Teraz na spód wykładamy dżem. Nie żałujcie go! Rozsmarujcie równą warstwą po całym cieście. Następnie bierzemy się za bezę. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Ważne jest to żeby beza była dobrze ubita, bo jak nie to potem siądzie i będzie klops. Gdy piana jest sztywna, zaczynamy dodawać cukier, łyżka po łyżce, cały czas miksując. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i jeszcze chwilę miksujemy. Gotową, lśniącą pianę wykładamy delikatnie na warstwę dżemu. Na sam koniec wyjmujemy z zamrażarki ten nasz zmrożony kawałek ciasta i ścieramy go na tarce o grubych oczkach prosto na bezę, tworząc apetyczną kruszonkę. To właśnie pokazuje, jak zrobić łatwego pleśniaka z dżemem krok po kroku bez zbędnego stresu.

Wielki finał w piekarniku i najważniejszy test: cierpliwość

Piekarnik nagrzany do 180 stopni Celsjusza. Wstawiamy nasze ciasto i pieczemy około 45-50 minut. Czasem trochę dłużej, musicie obserwować. Kruszonka ma być złocista, a beza lekko zarumieniona i sucha w dotyku. A zapach? Obłędny. Cały dom pachnie wtedy jak najszczęśliwsze miejsce na ziemi.

I teraz najważniejsze. Po wyjęciu z piekarnika musicie dać mu odpocząć. Pamiętam, jak kiedyś, strasznie niecierpliwa, chciałam go pokroić jeszcze ciepłego. Skończyło się na tym, że miałam pleśniaka w formie… rozsypanki. Beza się kleiła, dżem wypływał, dramat. Ciasto musi całkowicie ostygnąć w blaszce. Wtedy kruchy spód stężeje, a beza nabierze idealnej chrupkości. To naprawdę domowy pleśniak z dżemem ekspresowy w przygotowaniu, ale wymaga cierpliwości po upieczeniu.

Moje małe sekrety, żeby zawsze się udało

Chcecie, żeby ten łatwy przepis na pleśniaka z dżemem zawsze kończył się spektakularnym sukcesem? Po pierwsze, jak już mówiłam, masło musi być naprawdę, naprawdę zimne. Po drugie, nie bójcie się kwaśnych dżemów. One robią całą robotę. Po trzecie, do białek dodajcie szczyptę soli przed ubijaniem, piana będzie stabilniejsza. No i ta łyżka mąki ziemniaczanej do bezy – mój patent, który nigdy mnie nie zawiódł. Aha, i ciasto kruche można przygotować dzień wcześniej i trzymać w lodówce. To super opcja, jak macie mało czasu.

Gdy chcesz coś zmienić, czyli pleśniakowe wariacje

Ten przepis to świetna baza do eksperymentów. Czasem, jak mam ochotę, do kruszonki dodaję posiekane orzechy włoskie albo migdały. Zamiast dżemu można użyć gęstych powideł śliwkowych albo musu jabłkowego z cynamonem. A latem? Pod warstwę dżemu wrzucam garść świeżych malin albo borówek. To jest dopiero coś! Nie bójcie się kombinować, w kuchni najlepsze rzeczy wychodzą z przypadku.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Często dostaję pytania dotyczące tego ciasta. Na przykład, czy można pominąć bezę? Jasne, że tak! Zróbcie wtedy po prostu grubszą kruszonkę z dwóch mniejszych części ciasta. To wciąż będzie pyszny, prosty przepis na pleśniaka z dżemem i kruszonką. Inni pytają, co zrobić, gdy beza nie chce się ubić. Sprawdźcie, czy miska i mieszadła miksera są idealnie czyste i suche. Nawet odrobina tłuszczu albo żółtka może wszystko zepsuć. To jest właśnie ciasto pleśniak z dżemem dla początkujących – wybacza wiele, ale przy bezie trzeba być starannym.

Smacznego!

Mam wielką nadzieję, że ten mój przydługi wywód i łatwy przepis na pleśniaka z dżemem zainspirował Was do działania. To ciasto jest po prostu magiczne. Proste, pyszne i pełne domowego ciepła. Gwarantuję, że zniknie z blachy w jeden dzień. Koniecznie dajcie znać w komentarzach, jak Wam wyszło i czy macie jakieś swoje patenty na idealnego pleśniaka. A teraz do dzieła i smacznego!