Ratunek na upalny dzień, czyli deser lodowy, który zrobisz z zamkniętymi oczami

Pamiętam to jak dziś. Sobota, środek lata, żar leje się z nieba, a ja leżę na kanapie i marzę tylko o tym, żeby ktoś podłączył mnie do kroplówki z mrożoną herbatą. Nagle dzwoni telefon. Moja siostra. „Hej, będziemy w okolicy za godzinę, wpadniemy z dzieciakami!”. A ja? W lodówce światło, w szafkach resztki wczorajszych chrupek. Panika w oczach. Co ja im podam? Przecież nie te chrupki. I wtedy mnie olśniło. Przypomniał mi się ten absolutnie genialny, najprostszy na świecie deser, który kiedyś pokazała mi babcia. To jest właśnie ten łatwy przepis na deser lodowy, który uratował mi wtedy honor i sprawił, że zostałam okrzyknięta najlepszą ciocią na świecie. Serio.

To nie jest jakaś tam kolejna receptura z internetu. To jest patent na przetrwanie upałów, na niezapowiedzianych gości i na zwykły, szary dzień, kiedy masz ochotę na coś obłędnie dobrego, ale nie masz siły stać przy garach. Zapomnij o maszynkach do lodów, o ubijaniu jajek nad parą i innych skomplikowanych historiach. Tu wszystko dzieje się niemal samo.

Czemu ten przepis zawsze ratuje mi życie?

Zanim przejdziemy do konkretów, chcę Ci tylko powiedzieć, dlaczego tak bardzo kocham ten deser. Może i Ty odnajdziesz w tym cząstkę siebie. Po pierwsze, to jest definicja szybkości. Kiedy dzieciaki marudzą „nudzi mi się” i „chcę coś słodkiego”, ten deser jest odpowiedzią na wszystkie modlitwy. Aktywnej roboty jest tu może z 15 minut, resztę robi za nas zamrażarka. To jest właśnie ten łatwy przepis na deser lodowy, którego szukasz gdy liczy się każda minuta.

Po drugie, zero pieczenia! Włączanie piekarnika, gdy za oknem jest 30 stopni, to dla mnie jakaś forma tortury. Tutaj nic z tych rzeczy. Kuchnia pozostaje chłodna, a Ty nie pocisz się jak na maratonie. To jest po prostu genialne. Poza tym, nie potrzebujesz żadnych wymyślnych gadżetów. Żadnej maszynki do lodów, żadnych specjalistycznych form. Wystarczą zwykłe pucharki, a nawet szklanki.

I wreszcie – elastyczność. Ten przepis to taka baza, z którą możesz zrobić cuda. Możesz go zmieniać, dodawać co tylko chcesz, dopasowywać do tego, co akurat masz w domu. To jest tak uniwersalny i łatwy przepis na deser lodowy, że za każdym razem może smakować inaczej. A składniki? Błagam, pewnie większość masz już w domu.

Co wyciągnąć z lodówki, żeby zacząć magię

Dobra, do rzeczy. Lista zakupów jest tak krótka, że aż śmieszna. To jest właśnie piękno tego deseru. Do stworzenia wersji podstawowej, która i tak zwali z nóg, potrzebujesz dosłownie kilku rzeczy. Pamiętaj, to tylko sugestia, czuj się swobodnie i kombinuj!

Sercem całego zamieszania są oczywiście lody. Ja najczęściej biorę zwykłe, śmietankowe albo waniliowe, bo są najlepszą bazą. Ale czekoladowe, truskawkowe, jakiekolwiek masz pod ręką – też będą super. Kluczowe jest to, żeby były to Twoje ulubione. W końcu to Ty będziesz to jeść!

Dalej na liście jest bita śmietana. Koniecznie ta dobra, tłusta śmietanka 36%, zimna, prosto z lodówki. Ona ubije się na idealnie sztywną, puszystą chmurkę. Oczywiście, jak jesteś w totalnym niedoczasie, to śmietana w sprayu też da radę, ale umówmy się, to nie to samo. To ma być deser lodowy z bitą śmietaną z prawdziwego zdarzenia!

No i dodatki. Tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa. Ja uwielbiam świeże owoce – maliny, borówki, truskawki. Latem to jest obowiązkowy punkt programu. Do tego jakiś sos, czekoladowy albo karmelowy. I coś chrupiącego! Posiekane orzechy, starta czekolada, pokruszone bezy, herbatniki… cokolwiek wpadnie ci w ręce. Właśnie ta dowolność sprawia, że jest to tak fantastyczny, łatwy przepis na deser lodowy.

Sprzęt? Daj spokój, prawie nic nie potrzeba

Jak już wspominałam, nie musisz mieć kuchni wyposażonej jak w restauracji z gwiazdką Michelin. Wystarczą ci podstawy:

• Jakaś miska, a najlepiej dwie.
• Łyżka albo szpatułka.
• Pucharki, szklanki, a jak robisz wersję dla całej armii, to nawet keksówka się nada.
• Mikser, chyba że masz krzepę w rękach i ubijesz śmietanę ręczną trzepaczką. Ja nie mam.

I to tyle. Serio. Żadnych skomplikowanych maszyn. Prawdziwy, prosty domowy deser lodowy bez maszynki.

No to do dzieła! Składamy nasze cudo krok po kroku

Okej, jesteś gotowy na najłatwiejszy przepis świata? No to jedziemy. To jest ten moment, kiedy przekonasz się, że jak zrobić prosty deser lodowy bez jajek to pytanie, na które odpowiedź jest banalna.

Najpierw wyjmij lody z zamrażarki. Daj im z 10 minut, żeby troszkę zmiękły. Nie mają się roztopić na zupę, tylko stać się na tyle plastyczne, żeby dało się je łatwo rozsmarować. W międzyczasie weź schłodzoną śmietankę i ubij ją w misce na sztywno. Pod koniec możesz dodać trochę cukru pudru, jeśli lubisz słodsze klimaty. Tylko uważaj, żeby jej nie „przebić”, bo zrobi Ci się masło. Raz mi się zdarzyło, nie polecam tego dramatu. Jeśli masz ochotę na wersję premium, to do ubitej śmietany możesz delikatnie wmieszać serek mascarpone. Wtedy powstaje łatwy deser lodowy z serkiem mascarpone, który jest po prostu niebem w gębie.

Teraz czas na najfajniejszą część – składanie! To idealny moment, żeby stworzyć szybki deser lodowy w pucharku dla gości. Na dno pucharka kładziesz warstwę lodów. Na to sypiesz owoce. Potem wielka kleksa bitej śmietany. I od nowa: lody, owoce, śmietana. Aż do samej góry. Na wierzchu musi być oczywiście śmietana, polana sosem i posypana czymś chrupiącym. Wygląda obłędnie, a pracy przy tym zero.

Gotowe dzieło wstawiasz do zamrażarki na jakieś pół godziny, może godzinę. Chodzi o to, żeby wszystko się razem „przegryzło” i lekko stężało. Podawaj od razu po wyjęciu, bo wiadomo, lody lubią szybko płynąć, zwłaszcza w upalne dni.

Gdy nuda puka do drzwi – czyli jak podkręcić ten deser

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ten łatwy przepis na deser lodowy nigdy się nie nudzi. Możliwości modyfikacji są nieskończone. Ja mam kilka swoich ulubionych wariacji.

Mój absolutny hit to deser lodowy z owocami leśnymi przepis. Używam mrożonych owoców leśnych, które lekko podgrzewam w garnuszku z odrobiną cukru, aż puszczą sok i zrobi się z nich taki gęsty, gorący sos. Polewam nim warstwy lodów i śmietany. Kontrast temperatury i smaków jest po prostu niesamowity.

Czasem, jak naprawdę nie mam czasu albo składników, robię ekspresowy deser lodowy z 3 składników. Biorę lody, gotową bitą śmietanę w sprayu i pokruszony ulubiony batonik. Trzy minuty i gotowe. Prościej się nie da. To jest dowód, że łatwy przepis na deser lodowy nie musi być skomplikowany.

A wersja dla dzieciaków? To już w ogóle jest szał. Robimy wtedy deser lodowy dla dzieci łatwy przepis. Lody o smaku gumy balonowej, do tego pianki, żelki, czekoladowe drażetki i tona kolorowej posypki. Wygląda to jak dzieło szalonego artysty, ale pisk radości dzieci jest bezcenny.

Możesz też zrobić wersję z galaretką. Wtedy powstaje piękny, warstwowy deser lodowy z bitą śmietaną i galaretką. Albo dodać do śmietany trochę kawy rozpuszczalnej dla dorosłych. Możliwości są serio nieograniczone. Na tym właśnie polega ten genialny, łatwy przepis na deser lodowy.

Moje małe sekrety, żeby zawsze wyszło idealnie

Przez te wszystkie lata robienia tego deseru, wypracowałam sobie kilka patentów. A co mi tam, podzielę się. Po pierwsze, jeśli nie chcesz czekać aż lody zmiękną, możesz je wsadzić na 15 sekund do mikrofali. Ale na niskiej mocy! Mają tylko lekko puścić, a nie się roztopić.

Po drugie, żeby deser wyglądał super profesjonalnie, schłodź pucharki w zamrażarce zanim zaczniesz nakładać warstwy. Dzięki temu deser będzie się wolniej topił.

A jak coś ci zostanie (co się rzadko zdarza), przechowuj to w zamrażarce w szczelnie zamkniętym pojemniku. Inaczej przejdzie zapachem mrożonego koperku, a tego byśmy nie chcieli. Wierzcie mi, to jest naprawdę łatwy przepis na deser lodowy, ale te drobne triki robią różnicę.

Po prostu spróbuj, to serio jest aż tak proste

Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać. Stworzenie czegoś pysznego naprawdę nie musi oznaczać spędzenia połowy dnia w kuchni. Ten deser jest na to najlepszym dowodem. To jest ten idealny, łatwy przepis na deser lodowy, który sprawi, że poczujesz się jak mistrz cukiernictwa, nawet jeśli na co dzień przypalasz wodę na herbatę.

Bawcie się tym przepisem, eksperymentujcie, dodawajcie swoje ulubione smaki. Niech w kuchni będzie trochę chaosu i dużo śmiechu. Bo o to w tym wszystkim chodzi. Nieważne, czy potrzebujesz szybkiego deseru na imprezę, czy po prostu masz ochotę na małe, słodkie co nieco – ten ekspresowy deser lodowy jest odpowiedzią. Smacznego!