Przepis na Pączki Bez Smażenia – Lżejsze i Smaczne Pączki z Piekarnika
Pączki z Piekarnika Lepsze Niż Smażone? Mój Sprawdzony Przepis!
Pamiętam jak dziś Tłuste Czwartki u babci. Cały dom pachniał, a właściwie przesiąknięty był zapachem gorącego oleju, a na stole piętrzyły się góry pączków, które znikały w mgnieniu oka. Uwielbiałam ten dzień, ale… zawsze po zjedzeniu trzech, czterech (no dobra, czasem pięciu) czułam się tak ociężale, że miałam wyrzuty sumienia przez kolejny tydzień. Przez lata myślałam, że tak po prostu musi być. Pączek równa się tłuszcz i kalorie. Aż pewnego dnia, przeglądając stary zeszyt z przepisami, natknęłam się na notatkę o pieczeniu i pomyślałam: a może by tak spróbować? To był strzał w dziesiątkę. Odkryłam wtedy coś, co zmieniło moje podejście do tego święta – fantastyczny przepis na pączki bez smażenia.
To nie są dokładnie takie same pączki, nie oszukujmy się. Ale są inne, na swój sposób cudowne. Puszyste, lekkie, pachnące drożdżami i wanilią, a nie starym olejem. I można ich zjeść więcej bez poczucia winy! Ten przepis na pączki bez smażenia to dla mnie mała rewolucja w kuchni i chcę się nim z wami podzielić.
Koniec z zapachem oleju w całym domu!
Największa zmiana, jaką odczułam, to komfort przygotowania. Kto smażył pączki, ten wie – zapach oleju wnika wszędzie. W zasłony, w ubrania, we włosy. Wietrzenie mieszkania w lutym to też wątpliwa przyjemność. A tu? Nic z tych rzeczy. Jedyne co unosi się w powietrzu, to ten obłędny, kojący aromat pieczonego ciasta drożdżowego. Coś wspaniałego.
I ta lekkość! Po zjedzeniu pieczonego pączka nie czuję, że połknęłam kamień. To bardziej puszysta, słodka bułeczka, która rozpływa się w ustach. Dzięki temu, że nie nasiąkają tłuszczem, są o wiele łaskawsze dla naszego żołądka i figury. To sprawia, że mój przepis na pączki bez smażenia jest idealny dla każdego, kto chce cieszyć się smakiem tradycji w nieco zdrowszej odsłonie.
Poza tym, koniec z bałaganem. Żadnego pryskającego tłuszczu, brudnej patelni czy frytkownicy. Wszystko dzieje się w jednej misce i w piekarniku. Czysta przyjemność pieczenia. Dlatego właśnie tak bardzo cenię sobie ten przepis na pączki bez smażenia.
Mój sprawdzony sposób na idealne pączki z pieca
Dobra, przejdźmy do konkretów. Przygotowanie tych pączków jest naprawdę proste, ale jak przy każdym cieście drożdżowym, wymaga trochę cierpliwości i serca. Oto mój niezawodny przepis na pączki bez smażenia, który udaje się za każdym razem.
Składniki na ciasto, których będziesz potrzebować:
- Około 500g mąki pszennej, najlepiej tortowej typ 450 lub 550
- 50g świeżych drożdży (nie suchych, świeże robią różnicę!)
- 250ml mleka, lekko ciepłego
- 80g drobnego cukru
- 2 jajka i 1 dodatkowe żółtko (dzięki niemu ciasto będzie delikatniejsze)
- 70g masła, roztopionego i przestudzonego
- Szczypta soli
- Skórka otarta z jednej cytryny albo trochę ekstraktu waniliowego dla zapachu
A teraz do dzieła, czyli jak zrobić pączki bez smażenia w piekarniku krok po kroku:
Najpierw zaczyn. W miseczce rozkrusz drożdże, dodaj łyżkę cukru, łyżkę mąki i zalej to połową ciepłego mleka. Uważajcie z tym mlekiem, serio, niech nie będzie za gorące, bo zabijecie drożdże i nici z puszystego ciasta. Przerabiałam to… Wymieszaj i odstaw w ciepłe miejsce na kwadrans. Musi zacząć pracować i urosnąć.
Do dużej miski przesiej mąkę, dodaj resztę cukru, sól, jajka, żółtko i gotowy, wyrośnięty zaczyn. Zacznij wyrabiać, powoli dolewając resztę mleka. Ja uwielbiam wyrabiać ciasto ręcznie, czuję wtedy jak ożywa, ale mikser z hakiem też da radę. Wyrabiaj z 10 minut. Kiedy ciasto będzie już gładkie, wlej roztopione masło i wyrabiaj dalej, aż ciasto wchłonie cały tłuszcz i stanie się super elastyczne. To jest kluczowy moment, od niego zależy cała puszystość. To najważniejsza część każdego dobrego przepisu na pączki bez smażenia.
Teraz czas na odpoczynek. Przykryj miskę ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę, może półtorej. Ciasto musi podwoić swoją objętość.
Gdy ciasto pięknie wyrośnie, wyłóż je na blat oprószony mąką i delikatnie rozwałkuj na grubość około 1,5 cm. Nie za cienko! Szklanką lub foremką wykrawaj kółka. Jeśli chcesz je nadziać od razu, na środek każdego krążka nałóż łyżeczkę dżemu, sklej brzegi i uformuj kulkę. Ja wolę nadziewać po upieczeniu. Ułóż pączki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi trochę miejsca, bo jeszcze urosną.
Przykryj je ponownie ściereczką i daj im jeszcze z 20-30 minut na drugie wyrastanie, tzw. garowanie. Nie pomijaj tego kroku!
Rozgrzej piekarnik do 180°C z termoobiegiem. Piecz pączki przez 12-18 minut, aż się pięknie zezłocą. Obserwuj je, bo każdy piekarnik piecze trochę inaczej. Wyjmij i studź na kratce. I już! Właśnie upiekłeś swoje pierwsze pączki z piekarnika!
A teraz najlepsze: dekorowanie!
Gdy pączki trochę przestygną, zaczyna się prawdziwa zabawa, zwłaszcza jak macie w domu małych pomocników. U nas zawsze kończy się na tym, że więcej lukru jest na blacie i na buziach niż na pączkach, ale o to w tym chodzi!
Możesz zrobić klasyczny lukier z cukru pudru i odrobiny gorącej wody lub soku z cytryny. Możesz po prostu posypać je cukrem pudrem. A możesz też zaszaleć i polać je rozpuszczoną czekoladą. Wszystkie chwyty dozwolone. Jeśli nie nadziewałeś pączków wcześniej, teraz jest na to idealny moment. Użyj szprycy z długą, cienką końcówką i wstrzyknij do środka ulubioną marmoladę, krem czekoladowy albo budyń. Ten przepis na pączki bez smażenia daje mnóstwo możliwości.
Gdy najdzie Cię ochota na małe szaleństwo
A jak znudzi wam się klasyka, to mam parę pomysłów. Ten przepis na pączki bez smażenia jest świetną bazą do eksperymentów.
Jeśli szukasz czegoś naprawdę lekkiego, wypróbuj pączki fit przepis. Wystarczy, że część mąki pszennej zamienisz na pełnoziarnistą, a cukier na ksylitol lub erytrytol. Wyjdą nieco inne, ale wciąż pyszne. A gdy kompletnie nie masz czasu, ratunkiem jest szybkie pączki bez smażenia przepis z serka. Po prostu mieszasz twaróg, mąkę, jajko i proszek do pieczenia, formujesz kulki i do pieca. To nie to samo co drożdżowe, ale na nagłą ochotę na słodkie są idealne.
Ostatnio testuję też przepisy na frytownicę beztłuszczową i to jest dopiero odkrycie. Możesz użyć tego samego ciasta drożdżowego. Nagrzej Air Fryer do 170°C i piecz pączki partiami po 8-10 minut. Ten pączki bez smażenia z air fryera przepis to prawdziwy hit! Wychodzą cudownie rumiane i puszyste.
Moje małe sekrety, żeby zawsze wychodziły
Dobra, teraz kilka rad od serca, żebyście nie popełnili moich błędów. Pamiętam moją pierwszą partię, która wyszła sucha jak wiór. Przeżyłam małą załamkę, ale teraz wiem, co robiłam źle.
Po pierwsze, nie przepiekaj ich! Muszą być złociste, a nie brązowe. Lepiej wyjąć je minutę za wcześnie niż za późno. Super trikiem jest wstawienie na dno piekarnika naczynia żaroodpornego z wodą. Para wodna sprawi, że pączki będą bardziej wilgotne. Po drugie, cierpliwość. Ciasto drożdżowe musi mieć swój czas, żeby wyrosnąć. Nie przyspieszaj tego procesu. Składniki w temperaturze pokojowej to też podstawa. Zasady są podobne jak przy wypieku idealnych domowych bułek drożdżowych.
A co zrobić z pączkami, które zostaną? Najlepiej zjeść od razu, wiadomo. Ale jeśli coś zostanie, przechowuj je w szczelnym pojemniku. Następnego dnia można je na chwilę włożyć do mikrofalówki, odzyskają trochę miękkości.
Co jeszcze chcielibyście wiedzieć?
Pojawia się zawsze kilka pytań, więc zbiorę je tutaj.
Ale czy one naprawdę smakują jak pączki? I tak, i nie. Wiadomo, to nie jest to samo. Nie mają tej chrupiącej, tłustej skórki. Ale mają coś innego – lekkość, puszystość i delikatny smak, który nie jest zdominowany przez tłuszcz. Ja i moja rodzina je uwielbiamy i dla nas to świetna alternatywa na Tłusty Czwartek.
Czy ciasto można zrobić dzień wcześniej? Jasne! Zrób je wieczorem i po pierwszym wyrabianiu wstaw do lodówki. Rano wyjmij, ociepl, uformuj pączki i działaj dalej według przepisu.
Czy można je mrozić? Tak! Najlepiej po upieczeniu, ale przed lukrowaniem i nadziewaniem. Po rozmrożeniu wystarczy je lekko podgrzać w piekarniku.
Spróbujcie i dajcie się zaskoczyć!
Mam wielką nadzieję, że ten mój przydługi wywód i sprawdzony przepis na pączki bez smażenia zachęcił Was do spróbowania. To naprawdę świetna opcja dla każdego, kto kocha słodkości, ale szuka lżejszych rozwiązań. Dajcie znać, jak Wam wyszły! Gwarantuję, że zapach pieczonych pączków w domu to jedno z najpiękniejszych doświadczeń. A jeśli szukacie więcej inspiracji na słodkości, sprawdźcie inne łatwe desery domowe. Smacznego!