Bób, mój letni bohater. Sprawdzone przepisy z bobu na sałatki, pasty i coś na ząb

Lato bez bobu? Dla mnie to jak wakacje bez słońca. Serio. Pamiętam ten smak z dzieciństwa, kiedy z siostrą wyjadałyśmy gorące ziarenka prosto z garnka babci, posypane tylko solą i odrobiną masła. Palce były poparzone, ale co tam! Ta prosta radość została ze mną do dziś. Tamten smak to kwintesencja beztroski.

Ale bób to coś więcej niż tylko wspomnienie. To warzywo, które w kuchni potrafi być prawdziwym kameleonem. Przez lata zebrałam masę pomysłów i dzisiaj chcę się z wami podzielić moimi ulubionymi. W internecie jest mnóstwo przepisów z bobu, ale te tutaj są sprawdzone przeze mnie i moich znajomych. Znajdziecie tu przeróżne inspiracje – od totalnie prostych, po takie, którymi zaskoczycie gości na letniej kolacji. Przygotujcie się na podróż po świecie bobu!

Co dobrego siedzi w tych zielonych kulkach?

Zawsze mnie bawi, gdy coś tak pysznego jest jednocześnie mega zdrowe. Bób to taka mała, zielona pigułka energii. Jest napakowany białkiem roślinnym, więc po misce sałatki nie burczy mi w brzuchu po godzinie, co jest zbawieniem w zabiegane dni. No i ten błonnik… powiedzmy, że nasze jelita go kochają. Daje uczucie sytości bez obciążania, co w upalne dni jest na wagę złota. Do tego cała armia witamin z grupy B i minerałów jak żelazo czy magnez. Zamiast łykać suplementy, wolę zjeść talerz bobu. Czuję się po nim po prostu dobrze, lekko i z energią do działania. Dlatego tak chętnie wymyślam nowe przepisy z bobu, żeby jeść go jak najczęściej, póki trwa sezon.

Jak się zabrać za bób, żeby go nie zepsuć?

Ok, przejdźmy do konkretów, bo nawet najlepsze warzywo można zepsuć. Podstawa to dobry produkt. Szukajcie na targu strąków, które są jędrne i mają intensywnie zielony kolor. Takie bez plam i przebarwień. Młody bób jest super, bo ma cieniutką skórkę i jest słodszy. Czasem nawet nie chce mi się go obierać po ugotowaniu, chociaż są zwolennicy teorii, że zawsze trzeba.

Ze starszym jest trochę więcej roboty, ale też daje radę.

Gotowanie to prościzna. Wrzucam go do garnka z dobrze osoloną wodą – ja daję taką solidną łyżeczkę soli na litr wody, niektórzy dodają też szczyptę cukru. Młodziakowi wystarczy kilka minut, dosłownie 5 do 10. Starszy potrzebuje czasem kwadransa. Najlepiej po prostu wyjąć jedno ziarenko i spróbować. Ma być miękki, ale nie rozgotowany na papkę. A, i ważna sprawa – po ugotowaniu od razu go odcedzam i czasem przelewam zimną wodą. Wtedy zachowuje ten piękny, zielony kolor. Oczywiście można go też upiec albo podsmażyć, to już wyższa szkoła jazdy, ale jaka pyszna! To baza dla wielu świetnych przepisów z bobu.

Kiedy żar leje się z nieba, czyli bób na zimno

W upały ostatnie o czym marzę, to stanie przy gorących garach. Dlatego sałatki to mój żywioł. A bób na zimno to po prostu poezja. To idealna baza, bo pasuje do tylu rzeczy. Zioła, sery, chrupiące warzywa… możliwości są nieskończone. Poniżej macie dwa moje pewniaki, to są sprawdzone przepisy z bobu na lato. A gdy lato minie, warto poszukać inspiracji na inne pory roku, na przykład sprawdzając przepisy na jesienne sałatki.

Letni hit: sałatka z bobu i fety z miętą

To jest absolutny hit każdej letniej imprezy u mnie. Połączenie słonej fety, słodkich pomidorków i orzeźwiającej mięty to coś genialnego. Serio, spróbujcie koniecznie tego przepisu na sałatkę z bobu i fety z miętą. Jest banalnie prosty.

Składniki: około pół kilo świeżego bobu, kostka fety (około 150g), garść pomidorków koktajlowych, pęczek świeżej mięty, dobra oliwa, sok z cytryny, sól i pieprz.

Po prostu wrzućcie do miski ugotowany i ostudzony bób (ja lubię go obrać do tej sałatki, jest delikatniejszy), pokruszoną fetę, połówki pomidorków i posiekaną miętę. Polejcie to hojnie dobrą oliwą, skropcie cytryną, sypnijcie solą i świeżo zmielonym pieprzem. Wymieszajcie delikatnie i gotowe. Czyste szaleństwo smaków. Wegetariańskie przepisy z bobu i pomidorów koktajlowych są po prostu najlepsze na lato.

Coś lżejszego: sałatka z bobu i suszonych pomidorów

A to wersja dla tych, co liczą kalorie albo po prostu mają ochotę na coś super lekkiego. Bób i suszone pomidory to duet idealny, a rukola dodaje lekkiej pikanterii. Super sprawa na lunch do pracy. Taki przepis na dietetyczną sałatkę z bobu z suszonymi pomidorami zawsze warto mieć pod ręką.

Składniki: 400 g ugotowanego bobu, kilka suszonych pomidorów w oleju, duża garść rukoli, dwa ząbki czosnku, ocet balsamiczny, oliwa, sól, pieprz.

W misce mieszamy bób, pokrojone pomidory i rukolę. W małym słoiczku robimy sos: oliwa, ocet, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i pieprz. Zakręcamy, potrząsamy i gotowe. Polewamy sałatkę tuż przed podaniem. Czasem dla chrupkości dorzucam jeszcze garść uprażonych pestek słonecznika. Proste przepisy z bobu są najlepsze.

Coś do smarowania, czyli bób w formie pasty

Bób w formie pasty? O tak! To mój sposób na szybkie śniadanie albo kolację, kiedy lodówka świeci pustkami. Wystarczy ugotowany bób, blender i kilka dodatków. Idealne do chrupiącego chleba albo jako dip do pokrojonych w słupki warzyw. Te przepisy z bobu w formie pasty to prawdziwy ratunek.

Ekspresowa pasta z czosnkiem i cytryną

Ten szybki i prosty przepis na pastę z bobu na grzanki ratuje mnie, gdy wpadają niezapowiedziani goście. Smakuje świeżo i jest gotowy w pięć minut.

Składniki: około 300 g ugotowanego i obranego bobu, dwa ząbki czosnku, sok z połówki cytryny, 3-4 łyżki oliwy, pęczek natki pietruszki, sól, pieprz.

Wszystko razem wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Jeśli jest za gęsta, dodaję odrobinę więcej oliwy albo zimnej wody. Doprawiam do smaku. Czasem sypnę trochę chili, żeby podkręcić smak. Pyszne i proste.

Hummus z bobu, czyli wariacja na temat klasyka

Jeśli znudził wam się klasyczny hummus, to ta wersja z bobu was zachwyci. Jest bardziej kremowy i ma taki fajny, zielony posmak. Robi się go identycznie jak ten z ciecierzycy, tylko głównym bohaterem jest bób. Idealny wegański smakołyk. Taki przepis na hummus z bobu z chili to coś, czym zaskoczycie znajomych.

Składniki: 400 g ugotowanego i obranego bobu, 2 łyżki pasty tahini, sok z cytryny, ząbek czosnku, pół łyżeczki kuminu, oliwa, szczypta chili.

Wszystkie składniki lądują w blenderze. Miksujemy na gładko, w razie potrzeby dodając trochę zimnej wody dla uzyskania idealnej konsystencji. Podajemy skropiony oliwą, jako dip do warzyw albo do chlebka pita.

Gdy potrzeba czegoś konkretnego: bób na obiad

Bób to nie tylko przystawki. Można z niego wyczarować naprawdę sycący obiad. Czasem robię z niego zupę, a czasem ląduje w makaronie. To dowód, że przepisy z bobu mogą być podstawą naprawdę porządnego posiłku, a nie tylko dodatkiem. Jeśli szukacie więcej pomysłów na zupy, polecam przepis na zupę soczewicową, jest równie pyszna.

Aksamitna zupa krem z bobu

Zupa krem z bobu to takie moje danie na pocieszenie. Aksamitna, delikatna, a z chrupiącymi grzankami smakuje obłędnie. Najlepsza jest z młodego bobu. Robię ją na bulionie warzywnym z dodatkiem ziemniaków, żeby była bardziej sycąca. Prosty, a jednocześnie elegancki przepis na zupę krem z bobu z grzankami.

Składniki: litr bulionu warzywnego, pół kilo bobu, dwa ziemniaki, cebula, dwa ząbki czosnku, oliwa, koperek lub mięta do dekoracji.

W garnku na oliwie szklę posiekaną cebulę z czosnkiem. Dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki, zalewam bulionem i gotuję, aż zmiękną. Na koniec wrzucam ugotowany bób, gotuję jeszcze dwie minuty i wszystko blenduję na gładki krem. Doprawiam solą i pieprzem. Podaję z grzankami i świeżymi ziołami.

Makaron z bobem w 15 minut

To mój patent na obiad w kwadrans. Serio. W czasie gdy gotuje się makaron, na patelni robię resztę. To idealny pomysł na to, co zrobić z bobu na lekki obiad wegetariański. Szybko, smacznie i sezonowo.

Składniki: 300 g makaronu, 400 g ugotowanego bobu, kilka suszonych pomidorów, 200 g świeżego szpinaku, czosnek, oliwa, sól, pieprz i opcjonalnie parmezan.

Na patelni na oliwie podsmażam posiekany czosnek. Dodaję pokrojone pomidory, po chwili bób i szpinak. Mieszam, aż szpinak „zwiędnie”. Wtedy wrzucam ugotowany makaron, mieszam wszystko razem, doprawiam i gotowe. Pycha!

Dla mięsożerców: bób z boczkiem i cebulką

A to już propozycja dla tych, którzy nie boją się kalorii. Bób z patelni z boczkiem i cebulą to klasyk, który kojarzy mi się z wakacjami na wsi. Wytopiony, chrupiący boczek, słodka cebulka i do tego bób… No i obowiązkowo kupa koperku na wierzch. To nie jest danie fit, ale raz na jakiś czas można zaszaleć, prawda? Ten bób z patelni z boczkiem i cebulą to przepis, który zawsze się udaje.

Bób dla każdego – na grilla, dla wegan i nie tylko

Najlepsze w bobie jest to, że pasuje praktycznie każdemu. Moi znajomi weganie go uwielbiają, a na letnim grillu też robi furorę. To po prostu warzywo, które da się łatwo dostosować do różnych potrzeb i okazji. Można z niego zrobić genialne wegańskie burgery z kaszą jaglaną albo aromatyczne curry z mleczkiem kokosowym. Świetnie pasuje też do dań z serem, a przepisy na dania z halloumi często można wzbogacić właśnie o bób.

A na grilla? Szaszłyki z bobem, papryką i cukinią to hit. Albo po prostu wrzucam go do folii z masłem czosnkowym i ziołami i na ruszt. Pycha! Wiedza o tym, jak przygotować bób z masłem czosnkowym i koperkiem, przydaje się przez całe lato.

Nie bójcie się eksperymentować!

Mam nadzieję, że te kilka moich propozycji pokazało wam, jak wszechstronny jest bób. To naprawdę kulinarny kameleon. Nie bójcie się kombinować! Spróbujcie dodać go do sałatki z kozim serem i gruszką, albo zblendować z awokado. Możliwości są nieograniczone. A kiedy lato się skończy, pamiętajcie o mrożonym bobie – to świetny sposób, żeby cieszyć się tym smakiem cały rok. Mam nadzieję, że moje przepisy z bobu was zainspirowały. Smacznego!