Puszyste Ciasto Zebra z Oranżadą – Łatwy Przepis Krok po Kroku na Idealny Deser
Moja Babcia Robiła Najlepsze Ciasto Zebra z Oranżadą, a Ja Dziś Zdradzam Jej Sekret
Pamiętam jak dziś, ten zapach unoszący się po całym domu, kiedy babcia wyciągała z prodiża swoje dzieło sztuki. A ja, mała dziewczynka, z nosem przyklejonym do szyby, czekałam na ten magiczny moment. Moment przekrojenia jeszcze ciepłego ciasta i odkrycia tych idealnych, czarno-białych pasów. To było coś więcej niż deser. To był rytuał. Dzisiaj chcę się z wami podzielić tym właśnie, babcinym sekretem – to mój sprawdzony przez pokolenia przepis na ciasto zebra z oranżadą.
Zapomnijcie o skomplikowanych recepturach i drogich składnikach. To jest ciasto, które zawsze wychodzi, jest niewiarygodnie wilgotne i puszyste, a jego przygotowanie to czysta przyjemność. A wszystko dzięki jednemu, tajnemu składnikowi – zwykłej, gazowanej oranżadzie. To ona czyni cuda!
Ciasto, które ratuje każdą sytuację
Znacie to uczucie, kiedy dzwonią niespodziewani goście, a wy nie macie w domu nic słodkiego? Albo kiedy dzieci marudzą o „coś dobrego”, a wam brakuje już sił i pomysłów? Właśnie w takich chwilach ten przepis na ciasto zebra z oranżadą staje się prawdziwym wybawieniem. Jest tak proste i szybkie, że zrobicie je w mgnieniu oka, a efekt zawsze jest spektakularny.
To jest ciasto, które ma duszę. To smak beztroskich lat, niedzielnych obiadów i tej niesamowitej radości, kiedy po przekrojeniu ukazuje się idealny, pasiasty wzór. To ciasto na każdą okazję – na urodziny, na spotkanie z przyjaciółmi, na poprawę humoru w deszczowy dzień. Gwarantuję, że zniknie z talerzy, zanim zdąży na dobre ostygnąć.
Co wrzucić do miski, żeby powstała magia?
Zanim zaczniemy, zbierzmy wszystko co potrzebne. Lista jest krótka i większość rzeczy pewnie macie już w swojej kuchni. To właśnie siła tego przepisu na ciasto zebra z oranżadą – prostota. Oto dokładne ciasto zebra z oranżadą składniki:
- Składniki sypkie:
- 3 szklanki mąki pszennej (ja najczęściej używam tortowej typ 450, babcia tak mówiła i tego się trzymam)
- 1,5 szklanki cukru (jeśli wolicie mniej słodkie, spokojnie możecie dać trochę mniej)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 porządne łyżki gorzkiego kakao (im ciemniejsze, tym lepszy kontrast)
- Składniki mokre:
- 4 jajka, najlepiej od szczęśliwych kurek i koniecznie w temperaturze pokojowej
- 1 szklanka oleju roślinnego (rzepakowy sprawdza się idealnie)
- 1 szklanka oranżady (pomarańczowa to klasyk, ale eksperymentujcie! Musi być gazowana, to klucz!)
- I jeszcze szczypta magii:
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (albo parę kropel ekstraktu, jeśli macie)
- Szczypta soli (zawsze, do każdego słodkiego wypieku, podkreśla smak)
Pamiętajcie, żeby wszystkie składniki wyjąć z lodówki wcześniej. Serio, to ma znaczenie. Lepiej się wtedy łączą i ciasto wychodzi równiejsze.
No to do dzieła! Jak zrobić ciasto zebra z oranżadą, żeby wyszło idealne
Okej, mamy wszystko pod ręką, więc zakasujemy rękawy. Pokażę wam, jak zrobić ciasto zebra z oranżadą krok po kroku. To prostsze niż myślicie.
Krok 1: Przygotowania i ogarnięcie stanowiska
Na początek włączcie piekarnik, niech się grzeje do 180 stopni Celsjusza (góra-dół, bez termoobiegu, on czasem wysusza ciasta). W tym czasie przygotujcie formę. Najlepsza będzie tortownica o średnicy ok. 24-26 cm. Dno wykładam papierem do pieczenia, a boki smaruję masłem i wysypuję bułką tartą. Stary, ale niezawodny sposób.
Do dużej miski przesiejcie mąkę z proszkiem do pieczenia. Wiem, że to się wydaje zbędne, ale to naprawdę robi różnicę. Ciasto jest potem lżejsze, jak chmurka.
Krok 2: Miksowanie, czyli tworzymy bazę
W drugiej, jeszcze większej misce, zaczynamy ubijanie. Jajka, cukier i cukier wanilinowy miksujcie na najwyższych obrotach, aż masa stanie się jasna, puszysta i potroi swoją objętość. To może potrwać kilka minut, ale cierpliwości, to fundament naszego ciasta. Kiedy masa jest już prawie biała, zmniejszcie obroty miksera i cienką strużką wlewajcie olej, cały czas miksując. Potem, chlup, oranżada i szczypta soli. Mieszamy tylko chwilkę, do połączenia. Tak powstaje idealny przepis na ciasto zebra z oranżadą na oleju.
Teraz czas na suche składniki. Dodawajcie przesianą mąkę z proszkiem partiami do masy jajecznej, mieszając już na najwolniejszych obrotach miksera albo, co ja preferuje, delikatnie szpatułką. Chodzi o to, żeby nie zabić tej całej puszystości, którą uzyskaliśmy wcześniej. Mieszamy krótko, tylko do połączenia składników.
Krok 3: Dzielenie i kolorowanie
Gotową masę dzielimy na dwie równe części. Tak na oko, nie trzeba z aptekarską dokładnością. Przelewamy do dwóch misek. Do jednej z nich dodajemy przesiane kakao i delikatnie mieszamy, aż uzyskamy jednolity, czekoladowy kolor. Jeśli lubicie takie smaki, na pewno spodoba wam się też nasz przepis na babkę marmurkową. I już, mamy gotowe dwa kolory do naszej artystycznej pracy.
Krok 4: Malowanie pasów, czyli cała zabawa
Tu zaczyna się najlepsza część! Na sam środek przygotowanej formy wylewamy 3 łyżki jasnego ciasta. Potem, dokładnie na środek tej jasnej plamy, wylewamy 3 łyżki ciemnego ciasta. I tak na zmianę, kleks na kleks, jasny, ciemny, jasny, ciemny, aż do wyczerpania obu mas. Nie przejmujcie się, ciasto samo będzie się rozlewać na boki, tworząc piękne, koncentryczne kręgi. To naprawdę hipnotyzujące.
Pierwszy raz, kiedy to robiłam, czułam się jak prawdziwy artysta. To sekret tego, jak zrobić wzór zebry w cieście. Cierpliwość i precyzja, ale bez przesady. Nawet jeśli wyjdzie trochę krzywo, i tak będzie wyglądać super.
Krok 5: Czas do pieca
Formę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 45-55 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, każdy jest inny, więc po 40 minutach warto zacząć kontrolować sytuację. Najlepiej sprawdzić metodą na suchy patyczek – wbijcie go w sam środek ciasta. Jeśli po wyjęciu jest suchy, ciasto jest gotowe. Jeśli jest na nim surowe ciasto, pieczemy dalej. I błagam, nie otwierajcie piekarnika przez pierwsze pół godziny!
Krok 6: Studzenie i wielki finał
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy w formie na jakieś 10 minut. Potem ostrożnie wyjmujemy z formy i przekładamy na kratkę do całkowitego wystudzenia. To ważne, bo inaczej spód może się zaparzyć.
Kiedy ciasto jest już zimne, można je udekorować. Ja najczęściej po prostu posypuję je cukrem pudrem. Ale polewa czekoladowa też będzie pasować idealnie. Ten przepis na ciasto zebra z oranżadą jest już gotowy do podania!
Kilka moich patentów i pomysłów na wariacje
Ten przepis na ciasto zebra z oranżadą jest świetną bazą do eksperymentów. Przez lata wprowadziłam kilka modyfikacji i mam parę sprawdzonych trików.
Zamiast oleju można dać roztopione masło, ale moim zdaniem ciasto jest wtedy trochę cięższe. Olej gwarantuje tę niesamowitą wilgotność. Jeśli chodzi o oranżadę, cytrynowa czy nawet czerwona też się sprawdzi, nadając ciastu ciekawy posmak.
Co jeśli nie macie kakao, a chcecie dwukolorowe ciasto? Można użyć barwników spożywczych! Kiedyś zrobiłam różowo-białą zebrę na urodziny siostrzenicy, była zachwycona. To świetny pomysł na ciasto zebra z oranżadą bez kakao przepis. Wystarczy do jednej części ciasta dodać kilka kropel ulubionego barwnika.
Dla tych, co mają Thermomix, sprawa jest jeszcze prostsza. Wszystkie składniki (poza kakao) można zmiksować razem w naczyniu, a potem tylko podzielić masę. Mój przepis na ciasto zebra z oranżadą Thermomix to po prostu wrzucenie jajek i cukrów (4 min/obr. 4), potem dodanie mokrych składników (10 s/obr. 3) i na końcu sypkich (20 s/obr. 3). Banalnie proste.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Często pytacie, jak przechowywać to ciasto, żeby jak najdłużej było świeże. Najlepiej w szczelnym pojemniku w temperaturze pokojowej, wytrzyma tak 2-3 dni. W lodówce trochę dłużej, ale może stać się twardsze. Prawdę mówiąc, u mnie rzadko kiedy jest co przechowywać.
Dobra wiadomość dla osób unikających nabiału – ten przepis na ciasto zebra z oranżadą jest naturalnie bezmleczny. Co do glutenu, niestety z mąką bezglutenową nie eksperymentowałam, więc nie mogę zagwarantować efektu.
Jeśli szukacie też innych prostych deserów, które zawsze się udają, zerknijcie na przepis na sernik na zimno, który jest idealny na lato. A gdy nie macie ochoty włączać piekarnika, ciasto piankowe bez pieczenia będzie strzałem w dziesiątkę.
Czas na Twój ruch!
To by było na tyle z mojej strony. Mam ogromną nadzieję, że ten mój sentymentalny przepis na ciasto zebra z oranżadą zagości w waszych domach i przyniesie wam tyle samo radości, co mnie. To prosty, domowy wypiek, który ma w sobie coś magicznego.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, jak wam wyszło! A może macie jakieś własne modyfikacje? Jestem bardzo ciekawa waszych kulinarnych sukcesów. Smacznego!