Keks Siostry Anastazji: Ten Oryginalny Przepis, Który Zmieni Twoje Święta (i nie tylko!)

Pamiętam jak dziś ten zapach. Mieszanka masła, wanilii i bakalii namoczonych w rumie, która w każde święta wypełniała dom mojej babci. To był znak, że powstaje on – król wszystkich wypieków, legendarny keks Siostry Anastazji. To ciasto to dla mnie coś więcej niż tylko słodkość do kawy. To wehikuł czasu, który przenosi mnie do dzieciństwa, do kuchni pełnej ciepła i śmiechu. Babcia zawsze mówiła, że dobry keks musi mieć duszę, a ten przepis na keks siostry anastazji zdecydowanie ją ma.

Przez lata próbowałam odtworzyć ten smak. Przerobiłam dziesiątki przepisów, ale zawsze czegoś brakowało. Aż w końcu, grzebiąc w starym babcinym zeszycie, znalazłam go. Troszkę pożółkły, z plamami od ciasta, ale kompletny. Oryginalny przepis na keks siostry anastazji, który dziś chcę Wam przekazać. To nie jest kolejny suchy przepis z internetu. To kawałek mojej historii i gwarancja, że na waszych stołach zagości ciasto idealne – wilgotne, ciężkie od bakalii i absolutnie przepyszne.

Skarby potrzebne do stworzenia legendy – Składniki

Zanim zaczniemy, musimy zgromadzić nasze składniki. I tu mała prośba ode mnie – nie idźcie na skróty. Kiedyś próbowałam zaoszczędzić i użyłam margaryny zamiast masła. Efekt? Keks był płaski, smutny i po prostu… niejadalny. Prawdziwe masło to serce tego ciasta. To właśnie te detale sprawiają, że ten tradycyjny keks siostry anastazji jest tak wyjątkowy. Oto pełna lista, czyli składniki na keks siostry anastazji:

• Mąka pszenna, najlepiej tortowa, typ 450: 250 g
• Prawdziwe masło (minimum 82% tłuszczu, błagam!): 200 g, koniecznie w temperaturze pokojowej
• Cukier, biały lub drobny do wypieków: 200 g
• Jajka od szczęśliwych kurek, duże: 4 sztuki, też w temperaturze pokojowej
• Proszek do pieczenia: 2 płaskie łyżeczki
• Mieszanka bakalii i suszonych owoców: około 300 g – tu możecie zaszaleć! Ja uwielbiam mieszankę rodzynek, suszonych moreli, fig i kandyzowanej skórki pomarańczowej. To właśnie przepis na keks siostry anastazji z suszonymi owocami w najlepszym wydaniu.
• Orzechy: około 150 g – włoskie i migdały to klasyka, ale pekan też robią robotę. Posiekajcie je grubiej, fajnie chrupią.
• Aromat: odrobina ekstraktu z wanilii i, jeśli lubicie, kapka aromatu rumowego.
• Szczypta soli – żeby podbić smak.

A, i jeszcze jedna rzecz. Moja babcia zawsze moczyła bakalie. Najlepiej przez całą noc w rumie albo chociaż w mocnej, czarnej herbacie. Mój wujek zawsze żartował, że po kawałku tego keksu nie powinien prowadzić samochodu. To sprawia, że owoce są niesamowicie soczyste i aromatyczne. Potem wystarczy je dobrze odsączyć i lekko obtoczyć w mące (o tym za chwilę).

Jak zrobić keks siostry anastazji – cała magia krok po kroku

Gotowi? To teraz zaczyna się prawdziwa zabawa. Obiecuję, że ten przepis na keks siostry anastazji łatwy jest do wykonania, jeśli tylko trzymasz się kilku zasad. Prowadzę Cię przez ten proces tak, jak prowadziła mnie babcia. To nasz wspólny keks siostry anastazji krok po kroku.

1. Przygotowanie armii bakalii: Jeśli moczyłeś bakalie, teraz czas je dobrze odsączyć na sitku. Pokrój większe owoce, jak figi czy morele, na mniejsze kawałki. Wszystkie bakalie i posiekane orzechy wrzuć do miski, dodaj łyżkę mąki i dokładnie wymieszaj, żeby każda drobinka była nią obtoczona. To jest ten trik, który sprawi, że nie opadną na dno ciasta!
2. Serce keksu, czyli ucieranie: Do dużej miski wrzuć miękkie masło i cukier. Teraz włącz mikser na wysokie obroty i ucieraj. I ucieraj. I jeszcze trochę. Masa musi stać się niemal biała i bardzo puszysta, potrwa to z 7-8 minut. Włącz sobie ulubioną muzykę, to najważniejszy etap dla lekkości ciasta. Naprawdę. Ten przepis na keks siostry anastazji wymaga cierpliwości.
3. Jajeczna ceremonia: Zmniejsz obroty miksera i dodawaj po jednym jajku. Kolejne dodaj dopiero wtedy, gdy poprzednie idealnie połączy się z masą. Nie spiesz się. Jeśli masa wygląda na lekko zważoną, nie panikuj, wszystko wróci do normy po dodaniu mąki.
4. Łączenie światów: W osobnej misce wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Teraz dodawaj suche składniki do mokrych, partiami, mieszając mikserem na najwolniejszych obrotach. Mieszaj tylko do połączenia składników, ani sekundy dłużej. Zbyt długie miksowanie to prosta droga do zakalca.
5. Wielki finał mieszania: Odstaw mikser. Teraz chwyć za szpatułkę. Wsyp do ciasta przygotowane wcześniej bakalie i delikatnie, ale dokładnie wymieszaj, żeby rozłożyły się równomiernie. Poczuj ten ciężar – to znak, że będzie pysznie.
6. Przygotowanie tronu dla króla: Formę keksówkę (taką o długości ok. 25 cm) wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Możesz też po prostu wyłożyć ją papierem do pieczenia.
7. Układanie ciasta: Przełóż masę do formy i wyrównaj wierzch szpatułką. Możesz zrobić na środku lekkie wgłębienie, dzięki temu keks urośnie bardziej płasko, bez wielkiej góry.
8. Pieczenie: Piekarnik nagrzej do 170°C (bez termoobiegu!). Wstaw keks i piecz około 50-60 minut. Każdy piekarnik jest inny, więc miej go na oku. Mój najlepszy przepis na keks siostry anastazji zawsze piekę w tej temperaturze.
9. Test patyczka: Po około 50 minutach wbij w środek ciasta drewniany patyczek. Jeśli po wyjęciu będzie suchy – gotowe! Jeśli jest na nim surowe ciasto, piecz dalej, sprawdzając co 5-7 minut.
10. Odpoczynek: Wyjmij keks z piekarnika i zostaw go w formie na jakieś 15 minut. Dopiero potem delikatnie wyjmij go na kratkę do całkowitego wystudzenia. Gorący jest bardzo kruchy.

Moje małe sekrety, żeby keks zawsze wyszedł idealny

Chcesz, żeby Twój keks był naprawdę mistrzowski? Taki, o którym znajomi będą mówić tygodniami? Zdradzę Ci kilka sztuczek, które sprawiają, że ten przepis na keks siostry anastazji zawsze się udaje.

Po pierwsze, temperatura składników. To nie żart. Jajka i masło muszą być w temperaturze pokojowej. Wyjmij je z lodówki na 2-3 godziny przed pieczeniem. To klucz do uniknięcia zakalca. Podobne zasady obowiązują przy innych ciastach, o czym możecie poczytać w przepisie na puszystą babkę.

Po drugie, wspomniane już obtaczanie bakalii w mące. Nie pomijaj tego kroku! Dzięki temu powstanie idealny keks siostry anastazji z bakaliami i rodzynkami, gdzie dodatki są wszędzie, a nie tylko na dnie.

A co jeśli wierzch za szybko się rumieni? To częsty problem. Jeśli widzisz, że keks jest już mocno brązowy z góry, a w środku wciąż surowy, przykryj go luźno kawałkiem folii aluminiowej i piecz dalej. To pozwoli mu dojść w środku bez spalenia wierzchu.

I najważniejsze – keks jest najlepszy na drugi, a nawet trzeci dzień! Wiem, ciężko wytrzymać, ale smaki muszą się przegryźć. Przechowuj go owinięty w folię spożywczą w chłodnym miejscu. Wtedy staje się jeszcze bardziej wilgotny i aromatyczny. Dlatego właśnie przepis na keks siostry anastazji jest tak genialny.

A może by tak trochę zaszaleć? Wariacje na temat klasyki

Chociaż oryginalny przepis na keks siostry anastazji jest dla mnie świętością, czasem lubię trochę poeksperymentować. Ty też możesz!

Dodaj do ciasta łyżeczkę cynamonu i pół łyżeczki kardamonu. Zapach w domu będzie obłędny, a keks nabierze cudownie korzennego, świątecznego charakteru. Czasem dodaję też trochę startego imbiru.

Zamiast klasycznych rodzynek i moreli, spróbuj użyć suszonej żurawiny, która doda fajnej kwasowości, albo posiekanych suszonych śliwek. Z orzechów świetnie pasują też pekan lub pistacje, które nadadzą pięknego koloru.

Najczęściej zadawane pytania, czyli keksowa grupa wsparcia

Dostaję mnóstwo pytań o ten wypiek. Oto odpowiedzi na te najczęstsze, które pomogą Ci, gdyby coś poszło nie tak. W końcu przepis na keks siostry anastazji ma zawsze wychodzić.

P: Dlaczego mój keks opadł?

O: Najczęściej to wina zbyt wczesnego otwierania piekarnika albo niedopieczenia. Daj mu czas, zrób test suchego patyczka i po upieczeniu uchyl tylko drzwiczki piekarnika na kilka minut, zanim go wyjmiesz. Unikniesz szoku termicznego.

P: W internecie jest tyle wersji, który jest tym prawdziwym? Gdzie jest sprawdzony przepis na keks siostry anastazji?

O: Właśnie go czytasz! Ten przepis, pochodzący ze starego zeszytu, jest dla mnie tym jedynym. Dodatkowo w internecie jest pełno filmów, ludzie szukają frazy keks siostry anastazji film, ale nic nie zastąpi praktyki i dobrej, sprawdzonej receptury. Taki jest ten przepis na keks siostry anastazji.

P: Czy mogę go zamrozić?

O: Oczywiście! Keks świetnie się mrozi. Owiń go szczelnie folią i możesz go przechowywać w zamrażarce nawet do 3 miesięcy. Po rozmrożeniu w temperaturze pokojowej smakuje jak świeżo upieczony. To idealny sposób, żeby mieć coś pysznego w zanadrzu.

P: Nie chcę używać lukru, czym go udekorować?

O: Ja też nie zawsze mam ochotę na lukier. Wystarczy oprószyć go cukrem pudrem. Czasem polewam go rozpuszczoną gorzką czekoladą albo smaruję lekko podgrzanym dżemem morelowym, który nadaje pięknego połysku.

Smak tradycji w Twoim domu

Mam nadzieję, że ten mój przydługi wywód i przepis na keks siostry anastazji zachęcił Cię do pieczenia. To ciasto, to jest po prostu kawałek nieba, który łączy pokolenia. To smak, który zostaje w pamięci na zawsze. Kiedy go pieczesz, tworzysz nie tylko pyszny deser, ale też wspomnienia. Niezależnie od okazji, ten wypiek zawsze wywołuje uśmiech. Jeśli szukasz więcej inspiracji, sprawdź inne przepisy Siostry Anastazji albo zerknij na inne nasze pomysły na proste i udane wypieki. Daj znać, jak wyszedł Twój keks! Smacznego!