Przepis na Zupę Strogonowa z Wołowiną – Tradycyjny i Łatwy
Mój przepis na zupę Strogonowa, która zawsze się udaje. Odkryj sekrety smaku!
Pamiętam jak dziś te zimowe popołudnia u babci. W całym domu unosił się ten niesamowity, głęboki zapach, który sprawiał, że człowiek od razu robił się głodny. Na środku stołu lądował wielki gar parującej, gęstej, kremowej zupy. To był Strogonow. Danie, które dla mnie jest synonimem domu, ciepła i absolutnego kulinarnego szczęścia. To nie jest zwykła zupa, to cały obiad w jednym talerzu, który potrafi rozgrzać do szpiku kości.
Przez lata próbowałam odtworzyć ten smak. Przetestowałam chyba milion wariacji i w końcu mam go – idealny, sprawdzony przepis na zupę Strogonowa. Chcę się nim z Tobą podzielić. To przepis, który łączy w sobie tradycję z kilkoma moimi małymi sekretami, które sprawiają, że wołowina jest nieziemsko miękka, a sos aksamitny i pełen smaku. Zapomnij o sklepowych półproduktach, zrobimy to od serca, a efekt zwali Cię z nóg. Gwarantuję!
Strogonow – zupa, która opowiada historię
Zanim przejdziemy do garów, chwila historii. To danie, choć kojarzy nam się z Polską, ma korzenie w carskiej Rosji i wzięło swoją nazwę od rodu Stroganowów. Początkowo był to raczej rodzaj gulaszu z kawałkami polędwicy w sosie śmietanowym, podawany z dodatkami. Ale wiecie jak to jest – dobre przepisy podróżują i adaptują się do lokalnych smaków. W Polsce Strogonow ewoluował w kierunku gęstej, sycącej zupy. I całe szczęście! Bo ta nasza, polska wersja, z pieczarkami, ogórkiem kiszonym i koncentratem pomidorowym, to jest po prostu mistrzostwo świata. To danie ma w sobie coś z najlepszej zupy gulaszowej, ale ten śmietanowy finisz to zupełnie inna bajka. To właśnie ten przepis na zupę Strogonowa pokochały miliony Polaków.
Skarby, których potrzebujesz do garnka. Co kupić?
Przygotowanie naprawdę dobrej zupy Strogonowa z wołowiną zaczyna się od dobrych zakupów. Nie ma tu drogi na skróty, jakość składników odwdzięczy się w smaku.
Lista zakupów, żeby niczego nie zabrakło:
- Wołowina: Koniecznie! Około 500-600g. Ja najczęściej używam ligawy albo udźca, ale jeśli chcesz zaszaleć, polędwica będzie jak marzenie.
- Pieczarki: Jakieś 400g. Bierz te świeże, białe, jędrne.
- Cebula: Dwie duże, bo to ona buduje całą bazę smaku.
- Ogórki kiszone: 3, może 4 średnie sztuki. Muszą być twarde i dobrze ukiszone, nie jakieś kapcie.
- Koncentrat pomidorowy: Dobrej jakości, 2-3 łyżki.
- Musztarda: Łyżeczka lub dwie. Ja kocham sarepską za jej charakter, ale dijon też da radę.
- Śmietana: 200 ml, minimum 18%, a najlepiej 30%. Tłuszcz jest nośnikiem smaku, nie oszczędzajmy na nim.
- Bulion wołowy: Litr. Jeśli masz domowy, jesteś w raju. Jeśli nie, poszukaj jakiegoś dobrej jakości ze sklepu.
- Olej do smażenia: Zwykły rzepakowy będzie ok.
- Przyprawy: Sól, świeżo mielony czarny pieprz, słodka papryka, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego. Opcjonalnie szczypta ostrej papryki dla pazura.
Kilka słów o mięsie – sercu Strogonowa
Nie oszukujmy się, wołowina to gwiazda tego przedstawienia. To od niej zależy, czy zupa będzie rarytasem, czy gumowatą porażką. Wybierz kawałek bez błon i przerostów. Kluczem do sukcesu jest miękkość. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniej części tuszy, ale jeszcze ważniejsze jest to, jak ją potraktujemy. O tym za chwilę. Dobra wołowina to podstawa, bez niej nawet najlepszy przepis na zupę Strogonowa nie pomoże.
Warzywa, grzyby i ten magiczny składnik…
Pieczarki dają ziemisty aromat, cebulka po zeszkleniu cudowną słodycz. Ale prawdziwą magię robi tu ogórek kiszony! To on swoją kwasowością przełamuje ciężar mięsa i śmietany, nadaje zupie charakteru i sprawia, że chce się brać kolejną łyżkę. Nie pomijaj go, błagam! Dzięki niemu ten przepis na zupę Strogonowa jest tak wyjątkowy.
No to do dzieła! Zobacz jak to robię krok po kroku
Masz już wszystko? Super. To teraz poprowadzę Cię za rękę. Ten łatwy przepis na zupę Strogonowa jest naprawdę prosty, wymaga tylko odrobiny cierpliwości.
Etap 1: Przygotowanie i obsmażanie wołowiny
Mięso myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem (to ważne!) i kroimy w cienkie paski albo kostkę o boku ok. 2 cm. Jak wolisz. Doprawiamy solą, pieprzem i słodką papryką. A teraz najważniejsze – w dużym garnku z grubym dnem albo na głębokiej patelni rozgrzewamy mocno olej. I smażymy mięso partiami! Nie wrzucaj wszystkiego na raz, bo zacznie się dusić zamiast smażyć. Chcemy, żeby się pięknie zrumieniło z każdej strony. To zamyka soki w środku i gwarantuje, że będzie soczyste. Obsmażone kawałki przekładamy do garnka, w którym będzie się gotować zupa.
Etap 2: Czas na warzywa
Na tej samej patelni, na tłuszczu po mięsie, szklimy pokrojoną w piórka cebulę. Kiedy będzie miękka i słodka, dorzucamy pokrojone w plasterki pieczarki. Smażymy, aż puszczą wodę, a potem ta woda odparuje i zaczną się ładnie rumienić. Całość przekładamy do garnka z mięsem.
Etap 3: Długie, powolne gotowanie – tu dzieje się magia
Do garnka z mięsem i warzywami wlewamy gorący bulion. Dorzucamy liść laurowy i ziele angielskie. Mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, a potem zmniejszamy ogień na absolutne minimum. Przykrywamy i zapominamy o zupie na jakieś 1,5-2 godziny. Serio. Im dłużej będzie się tak pyrkotać na wolnym ogniu, tym wołowina będzie bardziej miękka. To jest sekret. Cierpliwość. To ona sprawia, że ten tradycyjny przepis na zupę Strogonowa jest tak niezawodny.
Etap 4: Wielki finał, czyli doprawianie
Po długim oczekiwaniu do zupy dodajemy pokrojone w kostkę lub paski ogórki kiszone, koncentrat pomidorowy i musztardę. Gotujemy jeszcze razem jakieś 15-20 minut, żeby smaki się przegryzły. Na koniec czas na śmietanę. Żeby się nie zważyła, trzeba ją zahartować. Odlej chochlę gorącej zupy do kubka ze śmietaną, szybko wymieszaj i dopiero wtedy wlej całość do garnka, cały czas mieszając. Już nie gotuj! Teraz tylko spróbuj i dopraw do smaku solą i pieprzem. I gotowe! Cała filozofia. Mój przepis na zupę Strogonowa właśnie stał się Twoim przepisem.
Gdy lubisz kombinować w kuchni – wariacje na temat
Klasyka jest super, ale czasem fajnie jest coś zmienić. Każdy przepis na zupę Strogonowa można lekko podkręcić.
Jeśli goni Cię czas, możesz przygotować szybki przepis na zupę Strogonowa. Użyj polędwiczki wieprzowej albo piersi z kurczaka – wtedy czas duszenia skróci się do kilkudziesięciu minut. Oczywiście, to już nie będzie ten sam smak, ale wciąż pyszny i rozgrzewający obiad. Czasem, gdy używam wieprzowiny, inspiruję się też innymi daniami, jak na przykład polędwiczki wieprzowe z grzybami.
Co, jeśli nie lubisz pieczarek? Zupa Strogonowa bez pieczarek też jest możliwa. Możesz je pominąć albo zastąpić boczniakami, które mają fajną, mięsistą strukturę. A może zupa Strogonowa z makaronem? Czemu nie! Ugotuj osobno szerokie wstążki i dodaj porcję na talerz tuż przed zalaniem zupą. Będzie jeszcze bardziej sycąco.
A dla fanów nowoczesnych technologii – przepis na zupę Strogonowa w Thermomixie też bez problemu znajdziecie w sieci. Urządzenie zrobi za Was większość roboty.
Moje sprawdzone triki i częste pytania
Na koniec kilka odpowiedzi na pytania, które często mi zadajecie, kiedy polecam ten przepis na zupę Strogonowa.
Jak podawać Strogonowa?
Ja najbardziej lubię go z kleksem kwaśnej śmietany i posypanego świeżą natką pietruszki. Do tego pajda świeżego, chrupiącego chleba do maczania w sosie. Poezja! Ale świetnie pasują też gotowane ziemniaki czy kluski. Strogonow to u mnie danie na specjalne okazje, trochę jak barszcz biały na Wielkanoc. Zawsze robi furorę.
Czy można go zrobić z innym mięsem?
Pewnie! Chociaż puryści by się oburzyli, wersje z indykiem czy wieprzowiną też są pyszne. Pamiętaj tylko o skróceniu czasu gotowania. Choć dla mnie klasyk to klasyk, to obok flaczków wołowych czy ogórkowej na żeberkach Strogonow z wołowiną to absolutny top polskich zup mięsnych.
A co z przechowywaniem i mrożeniem?
Bez problemu! W lodówce postoi 3-4 dni. Co więcej, na drugi dzień jest jeszcze lepszy, jak wszystkie tego typu dania. Strogonow świetnie się też mrozi. Ja często robię podwójną porcję i zamrażam na czarną godzinę. Po rozmrożeniu i podgrzaniu smakuje jak świeżo zrobiony. Dzięki temu ten przepis na zupę Strogonowa jest super praktyczny.