Mój niezawodny przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym. Smakują jak u mamy!

Pamiętam ten zapach. Unosił się po całym mieszkaniu w niedzielne popołudnia. Zapach duszonych w pomidorach pulpetów, które robiła moja babcia. To było danie-legenda, comfort food w najczystszej postaci, coś co sprawiało, że od razu robiło się cieplej na sercu. Zawsze, gdy chcę wrócić do tych beztroskich chwil, sięgam po jej stary, pożółkły zeszyt.

Dziś dzielę się z Wami tą rodzinną pamiątką – to mój sprawdzony, odrobinę unowocześniony, ale wciąż pełen miłości przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym. Gwarantuję, że z tym przepisem przygotujecie obiad, który pokocha cała Wasza rodzina, a jego przygotowanie okaże się prostsze niż myślicie. To danie to coś więcej niż jedzenie, to cała historia zamknięta w małych, mięsnych kulkach.

Spis treści

Obiad, który zawsze ratuje sytuację

Są dni, kiedy po prostu brakuje sił i pomysłów na obiad. Wtedy właśnie wjeżdżają one – pulpety. Dlaczego? Bo to jedno z tych dań, które robi się prawie samo, a smakuje jak milion dolarów. To idealny obiad dla dzieci, nawet tych największych niejadków. Moje maluchy je uwielbiają! Dlatego wiem, że ten przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym to strzał w dziesiątkę dla każdej mamy.

Co więcej, ten łatwy przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym jest niezwykle elastyczny. Można go modyfikować, dodawać warzywa, zmieniać mięso. To po prostu sycący, domowy posiłek, który daje masę energii. No i co najważniejsze, w mojej wersji to pulpety bez smażenia, więc trochę lżej dla żołądka. To kwintesencja tego, czym powinny być proste dania obiadowe. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę w kuchni i szukasz czegoś pewnego, to ten przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym będzie dla Ciebie idealny. To jeden z tych przepisów, które pokazują, że gotowanie dla początkujących może być prawdziwą frajdą.

Czego potrzebujesz, by wyczarować te pyszności?

Poniżej znajdziecie kompletną listę tego, co potrzebuje każdy dobry przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym. Większość rzeczy pewnie macie już w domu.

Składniki na pulpety:

Mięso mielone: 500g (ja najczęściej mieszam wieprzowinę z wołowiną, łopatka jest super, bo pulpety wychodzą soczyste)
Ryż: 100g (zwykły, długoziarnisty, byle nie rozgotowany!)
Jajko: 1 sztuka (to nasz klej, bez niego ani rusz)
Bułka pszenna: 1 mała kajzerka, może być nawet lekko czerstwa. Albo po prostu 2-3 łyżki bułki tartej.
Cebula: 1 mała (daje ten charakterystyczny, słodkawy posmak)
Czosnek: 1-2 ząbki, ale jak ktoś lubi, to i trzy nie zaszkodzą.
Przyprawy: Sól, świeżo mielony pieprz i koniecznie majeranek! Babcia zawsze mówiła, że bez majeranku to nie to samo.

Składniki na sos, serce całego dania:

Pomidory: 1 puszka krojonych albo 500g passaty pomidorowej. Latem oczywiście najlepsze są świeże, przetarte.
Bulion: 500 ml. Może być warzywny albo drobiowy, nawet z kostki, nikt nie będzie oceniał.
Cebula: 1 średnia, drobno posiekana.
Czosnek: 2 ząbki, bo czosnku nigdy za wiele.
Koncentrat pomidorowy: ze 2 łyżki, dla głębi koloru i smaku.
Świeże zioła: garść bazylii i/lub oregano. Jak nie masz, suszone też dadzą radę.
Cukier: szczypta, dosłownie pół łyżeczki, żeby złamać kwasowość pomidorów.
Przyprawy: Sól i pieprz, do smaku.
Olej do smażenia i świeża natka pietruszki lub koperek do posypania na koniec.

No to do dzieła! Robimy pulpety krok po kroku

Pokażę wam, jak wygląda mój przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym od kuchni. Bez stresu, to naprawdę proste.

Formujemy pulpety

Zaczynamy od ryżu. Gotujemy go w osolonej wodzie, ale tak na półtwardo, al dente. Potem odcedzamy i zostawiamy, żeby sobie ostygł. To ważne, bo gorący ryż w masie mięsnej może sprawić, że jajko się zetnie.
Teraz bułka. Moczymy ją w wodzie albo mleku, a potem wyciskamy z całej siły. Musi być prawie sucha. Jak używasz bułki tartej, to ten krok cię nie dotyczy.
Cebulę i czosnek siekamy najdrobniej jak się da. Można nawet zetrzeć na tarce.
Czas na wielkie mieszanie. Do dużej miski wrzucamy mięso, ostudzony ryż, wyciśniętą bułkę, jajko, cebulę i czosnek. Sypiemy przyprawy.
I teraz najważniejszy moment, od którego zależy sukces całego przedsięwzięcia. Wyrabianie! Trzeba zakasać rękawy i porządnie wymieszać masę ręką. Tak z 5 minut. Im dłużej wyrabiasz, tym pulpety będą bardziej zwarte i nie rozpadną się w sosie. To jest ten sekretny składnik, o którym mówiła babcia: cierpliwość.
Zwilżamy dłonie wodą (dzięki temu mięso nie będzie się kleić) i formujemy kulki. Wielkość? Jak kto lubi. Ja robię takie wielkości orzecha włoskiego.

Gotujemy aromatyczny sos

W sporym garnku lub na głębokiej patelni rozgrzewamy trochę oleju. Wrzucamy posiekaną cebulę i smażymy, aż się ładnie zeszkli. Wtedy dodajemy czosnek na dosłownie minutę. Uważajcie, żeby go nie spalić, bo zrobi się gorzki i zepsuje cały smak. Raz mi się to zdarzyło i musiałem zaczynać od nowa.
Teraz pomidory, koncentrat i bulion. Wszystko ląduje w garnku. Mieszamy. To trochę jak robić bazę pod dobrą zupę pomidorową, musi być pełne smaku.
Doprowadzamy do wrzenia, a potem zmniejszamy ogień. Niech sobie sos pyka na małym ogniu z 10-15 minut. W tym czasie doprawiamy go solą, pieprzem i tą szczyptą cukru. Na koniec zioła.

Łączymy wszystko w całość

Do gotującego się, pachnącego sosu delikatnie, jeden po drugim, wkładamy nasze uformowane pulpety. Najlepiej łyżką, żeby się nie rozpadły.
Przykrywamy garnek i zmniejszamy ogień na minimum. Teraz pulpety muszą się dusić. Tak z 20-30 minut, zależy jak duże są. Cierpliwości.
Co jakiś czas można delikatnie zamieszać, ale tak bardziej poruszając całym garnkiem, a nie grzebiąc łyżką między pulpetami. Po tym czasie powinny być już gotowe. Można jednego delikwenta wyłowić i sprawdzić w środku. Ten przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym bez smażenia jest super, bo danie jest lżejsze, a cały smak mięsa zostaje w sosie.
Podajemy z czym dusza zapragnie. U mnie w domu zawsze były z ziemniakami z wody, polane sosem. Ale kasza, ryż czy makaron też będą pasować. Na koniec obowiązkowo posypujemy świeżą natką pietruszki. Smak i wygląd od razu o niebo lepszy!

A może by tak trochę inaczej?

Najlepsze w tym daniu jest to, że można je dowolnie zmieniać. Ten podstawowy przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym to tylko baza do eksperymentów. Wiem, że każda rodzina ma swój ulubiony przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym, ale warto czasem coś zmienić.

Dla najmłodszych smakoszy: Kiedy gotuję dla dzieci, robię łagodniejszy sos. Mniej pieprzu, a pod koniec dodaję chlust śmietanki 30%, żeby był bardziej kremowy. Czasem też przemycam do sosu startą na drobnych oczkach marchewkę albo cukinię. Dzieciaki nawet nie wiedzą, że jedzą warzywa! To mój sprawdzony sposób i idealny przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym dla dzieci.

Gdy czas goni: Każdemu się zdarza. Jeśli masz naprawdę mało czasu, ten szybki przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym można jeszcze przyspieszyć. Użyj dobrej jakości gotowego sosu pomidorowego. I zrób mniejsze pulpeciki, ugotują się w mgnieniu oka.

Coś nowego: A może wersja wege? Zamiast mięsa użyj ugotowanej soczewicy albo kaszy jaglanej. A do sosu dorzuć pokrojoną w kostkę paprykę albo pieczarki. Eksperymentujcie! To wciąż będzie świetna wariacja na temat tego, jak zrobić pulpety z ryżem w sosie pomidorowym. Udany przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym z mięsem mielonym można łatwo przerobić na wersję bezmięsną.

Moje triki na pulpety idealne

Te proste rady sprawią, że wasz przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym zawsze będzie udany.

Jak sprawić, żeby pulpety się nie rozpadały? Powtórzę to jeszcze raz: wyrabianie, wyrabianie i jeszcze raz wyrabianie masy mięsnej. Musicie czuć pod palcami, że staje się zwarta i kleista. To jest klucz. No i nie gotujcie ich we wrzątku, tylko w delikatnie pykającym sosie.

Jak podkręcić smak sosu? Czasami, gdy mam ochotę na coś ekstra, dodaję do sosu odrobinę czerwonego, wytrawnego wina (oczywiście na początku gotowania, żeby alkohol odparował). Innym razem dodaję do sosu kilka suszonych pomidorów albo szczyptę wędzonej papryki. To robi ogromną różnicę i wzbogaca każdy przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym.

Co z resztkami? Jeśli zostanie wam pulpetów (co u mnie rzadko się zdarza), to świetna wiadomość. Na drugi dzień są jeszcze lepsze! Przechowujcie je w lodówce, w zamkniętym pojemniku. Odgrzewane na małym ogniu smakują wybornie.

Na zakończenie

I to tyle! Cała filozofia. Jak widzicie, ten przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym jest naprawdę prosty. To danie, które ma duszę, smakuje domem i zawsze poprawia humor. Mam nadzieję, że zagości w Waszych kuchniach na stałe i będziecie do niego wracać tak często, jak ja.

Mam nadzieję, że ten przepis na pulpety z ryżem w sosie pomidorowym przyniesie Wam tyle samo radości, co mnie i mojej rodzinie. Koniecznie dajcie znać, jak Wam wyszły! Smacznego!