Mój ulubiony szpinak z fetą i czosnkiem. Ten przepis na szpinak z fetą ratuje każdy obiad

Są takie dni, kiedy lodówka świeci pustkami, w głowie hula wiatr, a do obiadu została jakaś godzina. Znacie to uczucie? Ja doskonale. Pamiętam jak dziś, kiedy po wyjątkowo ciężkim dniu w pracy wróciłam do domu i jedyne o czym marzyłam, to zapaść się pod koc. Ale jeść coś trzeba. Szlag mnie trafiał na myśl o skomplikowanym gotowaniu. Wtedy właśnie, grzebiąc w zamrażarce, znalazłam paczkę szpinaku. Obok leżał samotny kawałek fety. I tak narodził się mój ratunkowy, absolutnie genialny w swojej prostocie, szpinak z fetą i czosnkiem. To danie to coś więcej niż tylko jedzenie. To obietnica ciepłego, pysznego posiłku w mniej niż kwadrans. Dziś podzielę się z wami moim sprawdzonym przepisem na szpinak z fetą, który mam nadzieję, pokochacie tak samo jak ja.

Dlaczego to połączenie jest po prostu genialne?

Można by pisać elaboraty o wartościach odżywczych szpinaku. Że ma żelazo, witaminy i w ogóle superfood. Pewnie, to wszystko prawda. Ale dla mnie szpinak z fetą to przede wszystkim smak i prostota. To jest ten rodzaj dania, które ratuje ci życie, kiedy myślisz, że już nic sensownego nie wymyślisz na obiad.

Po pierwsze, prędkość. Serio, to jest ekspres. Zanim woda na makaron zdąży się zagotować, ty już masz gotowy pyszny, kremowy sos. Dlatego uważam, że to najlepszy przepis na szpinak z fetą dla zabieganych. Po drugie, uniwersalność. Możesz to zjeść samo, z grzanką, jako dodatek do kurczaka, z makaronem, w naleśniku… Ogranicza cię tylko wyobraźnia. To nie jest sztywny przepis, to baza do dalszej zabawy w kuchni. No i ten smak. Słona, kremowa feta, która delikatnie rozpływa się pod wpływem ciepła, ziemisty smak szpinaku i ten cudowny, ostry aromat czosnku. Niebo w gębie. To po prostu działa, a w kwestii smaku szpinak z fetą nie ma sobie równych.

No dobra, to jak zrobić szpinak z fetą?

Przejdźmy do konkretów. Poniżej znajdziesz absolutnie podstawowy, ale moim zdaniem najlepszy, łatwy przepis na szpinak z fetą. To wersja, od której wszystko się zaczęło i do której wracam najczęściej. Jest tak prosty, że trudno tu cokolwiek zepsuć. Chociaż, jak się postarasz, to wszystko można zepsuć, o czym za chwilę.

Lista zakupów, czyli co wrzucić do koszyka

• Jedna duża paczka świeżego szpinaku (ok. 400-450g) albo mrożonego (ok. 300g)
• 2, a nawet 3 ząbki czosnku – ja lubię jak jest czosnkowo!
• Kostka sera feta, taka prawdziwa, w solance, jakieś 150g
• Dobra oliwa z oliwek, ze 2 łyżki
• Sól i świeżo zmielony czarny pieprz
• Gałka muszkatołowa – nie pomijaj jej! To tajny składnik, który robi różnicę.

Przygotowanie krok po kroku, czyli cała filozofia

1. Zajmij się szpinakiem. Jeśli masz świeży, musisz go dobrze umyć. Ja wrzucam go do zlewu z zimną wodą, mieszam i wyciągam na sito. Jak jest piach, to opadnie na dno. W przypadku mrożonego, kluczowa sprawa: trzeba go dobrze odcisnąć z wody. Kiedyś tego nie zrobiłam i wyszła mi szpinakowa zupa. Koszmar. Odciskajcie w dłoniach albo przez sitko, aż będzie w miarę suchy.
2. Czosnek na patelnię. Na dużej patelni rozgrzej oliwę. Wrzuć posiekany w plasterki albo przeciśnięty przez praskę czosnek. Smaż go dosłownie chwilę, może pół minuty. Ma tylko zacząć pachnieć. Jak się spali, będzie gorzki i całe danie do wyrzucenia. Pilnuj go.
3. Czas na szpinak. Na pachnący czosnek wrzuć szpinak. Jeśli świeży, to partiami, bo ma dużą objętość. Będzie wyglądać jak góra, ale po chwili „klapnie”. Mieszaj, aż cały zwiędnie. Jeśli używasz mrożonego, to po prostu wrzuć go na patelnię i podgrzewaj, mieszając, aż cała resztka wody odparuje.
4. Doprawianie. Teraz sól, pieprz i koniecznie szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej. Z solą ostrożnie, bo feta jest bardzo słona. Lepiej dosolić na końcu.
5. Feta wchodzi na scenę. Zdejmij patelnię z ognia. To ważne, bo nie chcemy, żeby feta się całkiem rozgotowała. Pokrusz ser w palcach prosto na szpinak. Wymieszaj delikatnie, tylko tyle, żeby kawałki fety się rozprowadziły i lekko zmiękły.
6. I gotowe! Podawaj od razu, póki gorące. Ten przepis na szpinak z fetą na ciepło to po prostu mistrzostwo świata w kategorii szybkich obiadów.

Moje porady, żeby uniknąć kuchennej katastrofy

Wspominałam już o wodnistym szpinaku. To najczęstszy błąd. Niezależnie czy świeży czy mrożony – musi być możliwie suchy, zanim zaczniesz go doprawiać. Świeży ma trochę delikatniejszy smak, ale zimą, kiedy jest drogi i nie tak dobry, mrożony sprawdza się idealnie. Serio, nie ma co wybrzydzać, dobry przepis na szpinak z fetą uda się na obu wersjach.

A co do fety? Wybieraj tę w bloku, zanurzoną w solance. Jest o niebo lepsza niż te suche, pokruszone sery „typu sałatkowego”. Ma więcej smaku, jest bardziej kremowa i po prostu robi robotę. Krusz ją palcami, nie przejmuj się, że kawałki są nierówne. Tak ma być, to dodaje daniu charakteru. Ten przepis na szpinak z fetą i czosnkiem zasługuje na dobre składniki.

Co jeszcze można wyczarować z tego połączenia?

Gdy opanujesz podstawowy przepis na szpinak z fetą, świat staje przed tobą otworem. To jest genialna baza do dalszych eksperymentów. Co ja z tym robię?

Czasem, jak mam więcej czasu, robię zapiekankę. Wystarczy ugotować makaron albo ziemniaki w plasterkach, wymieszać z gotowym szpinakiem, dodać trochę śmietanki 30%, posypać cheddarem i do piekarnika. Taki przepis na zapiekankę szpinak z fetą to idealny comfort food na jesienne wieczory.

Innym razem piekę tartę. Moja siostra jest mistrzynią w tej dziedzinie i często podrzuca mi jakieś inspiracje, jak te przepisy na tartę z warzywami. Wersja ze szpinakiem i fetą to absolutny klasyk. Na kruchym spodzie, z masą jajeczno-śmietanową. Wygląda obłędnie, a jest naprawdę prosta do zrobienia. To mój popisowy przepis na tartę ze szpinakiem i fetą na spotkania z przyjaciółmi.

Ten farsz jest też idealny do naleśników, pierogów czy pasztecików z ciasta francuskiego. A najprościej? Ugotuj ulubioną kaszę, ryż albo makaron i po prostu wymieszaj. Obiad gotowy. Jeśli szukasz więcej pomysłów na bezmięsne dania, zerknij na te 50 przepisów na obiad bez mięsa, na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Przyprawy – mała rzecz, a cieszy

Wspominałam o gałce muszkatołowej i to jest dla mnie mus. Ale można iść dalej. Czasem, dla przełamania smaku, dodaję szczyptę płatków chili. Fajnie podkręca smak i rozgrzewa. Latem, gdy mam świeże zioła, dorzucam posiekany koperek – jego świeżość świetnie komponuje się ze słoną fetą. To kolejny łatwy przepis na szpinak z fetą, tylko w lekko odświeżonej wersji.

Często mnie o to pytacie

Dostaję sporo pytań o ten przepis na szpinak z fetą, więc zbiorę tu kilka odpowiedzi. Czy jest zdrowy? No pewnie! Szpinak to samo dobro, a feta daje białko. Lekkostrawny, a sycący. Czym zastąpić fetę? Jeśli naprawdę jej nie lubisz, spróbuj z serem kozim (też będzie super!) albo kremową ricottą, ale wtedy trzeba będzie danie mocniej dosolić. Zwykły twaróg też da radę, ale to już nie będzie to samo. Czy można to odgrzewać? Można, ale najlepsze jest na świeżo. Po odgrzaniu feta traci swoją fajną konsystencję.

Jeśli pokochaliście szpinak w tej formie, może skusicie się też na pyszną zupę? Znam świetne przepisy na zupę szpinakową, które też robi się błyskawicznie.

Spróbuj, a nie pożałujesz!

Mam szczerą nadzieję, że ten mój przydługi wywód zachęcił Cię do spróbowania. Ten przepis na szpinak z fetą to dla mnie kwintesencja domowego gotowania – prosto, smacznie, bez napinki. To dowód na to, że nie trzeba spędzać godzin w kuchni, żeby zjeść coś naprawdę pysznego. Eksperymentuj, dodawaj swoje ulubione składniki i ciesz się tym smakiem. Daj znać, jak Ci wyszło! Smacznego!