Szybki Piernik z Powidłami – Ekspresowy Przepis na Święta
Mój Świąteczny Ratunek, czyli Szybki Piernik z Powidłami, Który Zawsze Wychodzi
Pamiętam te Święta kilka lat temu jak dziś. Totalny chaos, lista gości rośnie z dnia na dzień, a ja w pracy do ostatniej chwili. O pierniku staropolskim, który powinien leżakować tygodniami, mogłam zapomnieć. Byłam załamana. Wtedy, przeglądając stary zeszyt mamy, natknęłam się na ten przepis. „Szybki piernik z powidłami” – brzmiało jak wybawienie. Zrobiłam go na chybcika, bez większej nadziei. A kiedy po domu rozszedł się ten obłędny, korzenny zapach… wiedziałam, że to jest to.
Ten piernik uratował moje Święta i od tamtej pory jest naszym rodzinnym hitem. Jest tak prosty, że stał się moim sposobem na pyszny świąteczny przysmak, który można wyczarować dosłownie na ostatnią chwilę!
Czemu ten piernik to totalny sztos?
Wiem co myślicie, „szybki” to pewnie znaczy „gorszy”. Nic bardziej mylnego! Sekretem jest słoik dobrych powideł śliwkowych, które robią całą robotę. Dzięki nim ten szybki piernik z powidłami jest niesamowicie wilgotny i pełen smaku od razu po upieczeniu. Nie trzeba czekać, aż skruszeje, aż nabierze aromatu. Jest idealny od pierwszego kęsa.
To jest właśnie ten prosty piernik z powidłami na ostatnią chwilę, który ratuje honor każdej zabieganej pani domu (i pana domu też!). Jego przygotowanie jest dziecinnie proste, więc to idealny szybki piernik z powidłami dla początkujących. A smak? Obłędny. Głęboki, korzenny, lekko kwaskowaty od powideł. Chociaż kojarzy się ze Świętami, ja piekę go często ot tak, do niedzielnej kawy.
Co Będzie Potrzebne do Tego Cuda?
Żeby upiec ten wyjątkowy szybki piernik z powidłami, nie potrzebujecie żadnych wymyślnych składników. Wszystko pewnie macie w szafce. Kluczem jest jakość, zwłaszcza przyprawy i powideł. To one nadają charakteru. Oto moja lista skarbów na ten szybki piernik z powidłami śliwkowymi przepis:
Składniki suche:
- Mąka pszenna – u mnie w domu zawsze idzie tortowa typ 450, taka najzwyklejsza, ze 2 szklanki. Ale jak macie tylko 500, też będzie dobrze.
- Dobra przyprawa do piernika – tu nie ma co oszczędzać! 2-3 porządne łyżeczki to minimum. Jak jest zwietrzała, to nie da tego kopa.
- Soda oczyszczona (1 łyżeczka) albo proszek do pieczenia (2 łyżeczki) – żeby pięknie urósł. Patrzcie na datę ważności, to ważne.
- Kakao – takie ciemne, prawdziwe. Ze 2-3 łyżki, żeby piernik miał głęboki, piękny kolor.
Składniki mokre:
- Jajka – 2 sztuki, najlepiej wiejskie. Pamiętajcie, żeby wyjąć je wcześniej z lodówki.
- Cukier – ja daję niecałą szklankę, bo powidła są słodkie, ale jak lubicie bardzo słodko, dajcie całą.
- Olej rzepakowy – pół szklanki. Dzięki niemu ciasto jest wilgotne. Można dać rozpuszczone masło, będzie bardziej maślane w smaku.
- Mleko – pół szklanki, może być też roślinne.
- Powidła śliwkowe – duży słoik, tak 300-350 g. To jest serce tego wypieku! Najlepsze te gęste, lekko kwaskowe. To właśnie one sprawiają, że ten szybki piernik z powidłami jest tak wyjątkowy.
Coś ekstra (opcjonalnie):
Ja uwielbiam dorzucić garść posiekanych orzechów włoskich i rodzynek. Pół szklanki bakalii robi super robotę. Skórka pomarańczowa też pasuje idealnie.
No to do Dzieła! Mój sposób na to ciasto
Gotowi? Przygotowanie tego ciasta to naprawdę chwila. Pokażę wam, jak zrobić szybki piernik z powidłami bez czekania i zbędnego bałaganu.
Krok 1: Najpierw rytuał – piekarnik. Nastawcie go na 180 stopni z termoobiegiem (albo 200 bez). Keksówkę taką dłuższą (ok. 25 cm) wyłóżcie papierem do pieczenia. Ja zawsze zostawiam dłuższe boki, żeby potem łatwiej było ciasto wyciągnąć.
Krok 2: W dużej misce lądują wszystkie suche składniki. Mąka, przyprawa, soda, kakao. Mieszam to chwilę trzepaczką, żeby się ładnie połączyły i nie było grudek. To ważne, żeby ciasto równo rosło.
Krok 3: W drugiej, mniejszej misce, dzieje się mokra magia. Wbijam jajka, wsypuję cukier i ubijam mikserem aż masa będzie jasna i puszysta. Potem dolewam olej i mleko, i jeszcze chwilkę miksuję do połączenia.
Krok 4: Teraz najważniejsze. Do mokrych składników dodaję suche, ale już nie mikserem! Delikatnie, szpatułką, tylko do połączenia składników. Jak będziecie za długo mieszać, wyjdzie twardy. Na sam koniec dodaję skarb – cały słoik powideł i bakalie, jeśli używacie. Jeszcze parę ruchów szpatułką i gotowe. Ten szybki piernik z powidłami naprawdę nie lubi być długo męczony.
Krok 5: Ciasto przelewam do formy i wyrównuję z wierzchu. Jest dość gęste, i dobrze.
Krok 6: Wstawiam do gorącego piekarnika i piekę około 45-55 minut. Każdy piekarnik jest inny, więc po 40 minutach zróbcie test suchego patyczka. To ten moment napięcia, kiedy wbijasz patyczek w sam środek ciasta… i jest suchy! Uff, udało się, szybki piernik z powidłami jest gotowy.
Krok 7: Wyjmuję ciasto i zostawiam w formie na jakieś 10 minut. Potem, łapiąc za te dłuższe boki papieru, wyciągam go na kratkę, żeby sobie spokojnie ostygł. Z dekoracją trzeba poczekać, aż będzie zupełnie zimny.
A co na wierzch? Moje pomysły na dekorację
Całkiem ostudzony szybki piernik z powidłami to płótno dla artysty. U mnie w domu toczy się odwieczna wojna – polewa czekoladowa kontra lukier.
Ja jestem w teamie czekolada. Mój sprawdzony sposób na idealną polewę to rozpuszczenie tabliczki gorzkiej czekolady (100g) z dwiema łyżkami śmietanki 30% w kąpieli wodnej. Wychodzi gładka, lśniąca i pyszna. Taki szybki piernik z powidłami i polewą czekoladową to już w ogóle poezja. Zanim zastygnie, posypuję go grubo posiekanymi orzechami.
Mąż za to woli lukier cukrowy. Uciera po prostu cukier puder z odrobiną gorącej wody i soku z cytryny. Taki kwaskowaty lukier świetnie przełamuje słodycz ciasta. Można też posypać go kandyzowaną skórką pomarańczową. A tak naprawdę, ten piernik jest tak dobry, że wystarczy go tylko oprószyć cukrem pudrem.
Gdyby Wam się znudził klasyk (chociaż wątpię!)
Ten przepis jest super, bo można go trochę modyfikować pod siebie. To taka baza, z którą można eksperymentować.
- Coś bez miodu? Kiedyś nie miałam w domu miodu, a przepis, który podpatrzyłam, go wymagał. Zignorowałam to i wyszedł genialny szybki piernik z powidłami bez miodu. W tym przepisie miodu nie ma w ogóle, całą słodycz i wilgoć robią powidła i cukier.
- Dla leniuszków z Thermomixem: To już w ogóle bajka. Wrzucasz mokre składniki do naczynia, ustawiasz 30 sek./obr. 4. Dosypujesz suche, mieszasz 20 sek./obr. 4 i gotowe. Mój szybki piernik z powidłami Thermomix robi się praktycznie sam, w kilka minut.
- Wersja bez glutenu: Przyjaciółka poprosiła mnie kiedyś o wersję dla niej. Zastąpiłam mąkę pszenną mieszanką bezglutenową do ciast, jeden do jednego. I wiecie co? Wyszedł naprawdę smaczny szybki piernik z powidłami bezglutenowy. Może troszkę bardziej kruchy, ale nadal wilgotny i pyszny.
- Inne smaki: A jakby tak użyć innych powideł? Robiłam już ten szybki piernik z powidłami z powidłami wiśniowymi (wychodzi bardziej kwaskowy, super!) albo z dżemem z czarnej porzeczki. Jeśli macie domowy dżem z wiśni, to będzie już w ogóle mistrzostwo. Też pycha! Eksperymentujcie!
Wasze Pytania i Moje Odpowiedzi
Dostaję od was sporo pytań o ten przepis, więc zebrałam te najczęstsze w jednym miejscu.
- Co zrobić, żeby piernik nie wysechł? Szczerze? U mnie rzadko kiedy dotrwa do drugiego dnia. Ale jeśli już, to wkładam go do szczelnego pojemnika. Moja babcia wkładała do pojemnika z ciastem kawałek jabłka, żeby utrzymywało wilgoć. Działa! Ten wilgotny szybki piernik z powidłami przepis to gwarancja świeżości na kilka dni.
- Czy można dać masło zamiast oleju? No pewnie! Będzie miał bogatszy, maślany smak. Ja wolę olej, bo mam wrażenie, że ciasto jest dzięki niemu dłużej wilgotne.
- Moje ciasto jest za gęste/za rzadkie, ratunku! Bez paniki. Jeśli jest za gęste, dodajcie chlust mleka. Jeśli za rzadkie – łyżkę mąki. Ten szybki piernik z powidłami wiele wybacza, serio. To nie jest francuskie ciastko, które obrazi się za byle co.
- Czy mogę go upiec dzień wcześniej? Oczywiście! On nawet jest lepszy na drugi dzień. Wszystkie smaki się „przegryzają”, a aromat staje się jeszcze głębszy. To idealne ciasto do przygotowania na świąteczne i codzienne okazje z wyprzedzeniem.
No to Smacznego!
Mam nadzieję, że ten mój sprawdzony szybki piernik z powidłami zagości i w Waszych domach. To dowód na to, że nie trzeba spędzać w kuchni całych dni, żeby stworzyć coś naprawdę pysznego i od serca. To ciasto, które zawsze się udaje, pociesza i przywołuje najlepsze wspomnienia. Jestem pewna, że ten przepis na ekspresowy piernik z powidłami pokochacie tak samo jak ja.
Koniecznie dajcie znać, jak Wam wyszedł! Smacznego!