Sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis: Szybki Obiad i Lekka Kolacja
Sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis, który ratuje każdy obiad i kolację
Pamiętam te czasy na studiach, kiedy budżet był napięty jak plandeka na żuku, a czasu wiecznie brakowało. Wtedy w mojej kuchni królowały dwa dania: jajecznica i właśnie ona – sałatka z tuńczykiem i makaronem. To danie ratowało mnie niezliczoną ilość razy. Zresztą, co ja gadam, ratuje mnie do dziś! Kiedy wracam zmęczony po pracy i ostatnią rzeczą, o jakiej marzę, jest stanie przy garach, ten sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis jest jak zbawienie.
Szybki, sycący, a do tego naprawdę pyszny. To taki kulinarny pewniak, który sprawdza się dosłownie zawsze – na obiad, lekką kolację, a nawet jako wypasiony lunch do pracy, który z dumą wyciągam w biurowej kuchni. Jestem pewien, że każdy ma w zanadrzu taki jeden niezawodny przepis, a dla mnie to właśnie ten. Jeśli macie ochotę na coś równie prostego, ale w innym klimacie, zerknijcie na nasz przepis na sałatkę lodową.
Mój kulinarny bohater dnia codziennego
Zastanawiacie się, co jest w niej takiego super? No cóż, dla mnie to danie-kameleon. Po pierwsze, szybkość. Czasem mam wrażenie, że robi się sama, w te kilkanaście minut, które zajmuje ugotowanie makaronu. Idealna opcja, kiedy wpadają niezapowiedziani goście albo głód dopada znienacka. Po drugie, jej uniwersalność jest po prostu genialna. Pasuje na obiad, jako lekka kolacja, a na imprezach znika z miski jako pierwsza. Serio, to jeden z tych prostych przepisów, które zawsze wychodzą i każdemu smakują.
A jak już jesteśmy przy sałatkach, to wersja z łososiem też robi robotę, sami sprawdźcie ten przepis na sałatkę z łososiem wędzonym. Do tego składniki… banał. Tuńczyk w puszce, jakiś makaron, puszka kukurydzy – to rzeczy, które większość z nas i tak ma w kuchennej szafce. To ekonomiczne i bezproblemowe. A na koniec najważniejsze: jest po prostu pożywna. Mamy tu białko z tuńczyka, węglowodany z makaronu i witaminy z warzyw. Taki sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis to pełnoprawny posiłek, który daje kopa energii, a nie poczucie ociężałości.
No dobra, to jak zrobić sałatkę z tuńczykiem i makaronem? Łapcie przepis!
To klasyczna wersja, taka baza, od której możecie zacząć swoje własne eksperymenty. Ten sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis jest tak prosty, że trudno tu cokolwiek zepsuć.
Składniki, które musisz mieć:
- Makaron (ok. 200-250g): Osobiście jestem fanem świderków (fusilli), bo sos i drobne składniki genialnie się w nich chowają. Rurki, muszelki czy kokardki też dadzą radę. Najważniejsze, żeby ugotować go al dente!
- Tuńczyk (2 puszki): Co do tuńczyka, ja wolę tego w oleju, bo jest bardziej wilgotny, ale jeśli liczycie kalorie, ten w sosie własnym będzie git. Pamiętajcie tylko o jednej, super ważnej rzeczy – odcedźcie go BARDZO dokładnie!
- Majonez (2-3 solidne łyżki): To on spaja wszystko w kremową całość. Jak ktoś woli lżej, można dać pół na pół z jogurtem naturalnym.
- Warzywa: Tutaj zaczyna się zabawa. U mnie obowiązkowo musi być 1 mała czerwona cebula (drobno posiekana), ze 3 ogórki konserwowe (w kosteczkę) i puszka kukurydzy (oczywiście odcedzona).
- Przyprawy i zielenina: Sól, świeżo mielony czarny pieprz i cała masa świeżego koperku. Serio, nie żałujcie koperku.
Przygotowanie krok po kroku:
Gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu, ale pilnujemy, żeby był al dente. Nikt nie lubi makaronowej paćki. Od razu po ugotowaniu przelewamy go zimną wodą, żeby zatrzymać gotowanie, i zostawiamy na sitku, żeby dobrze obciekł.
W międzyczasie, kiedy makaron się studzi, szykujemy resztę. Tuńczyka, jak już mówiłem, odcedzamy z całej zalewy i rozdrabniamy widelcem na mniejsze kawałki. Cebulę i ogórki kroimy w drobną kostkę, a koperek siekamy.
Wrzucacie wszystko do jednej, dużej michy – to jest właśnie piękne w tym przepisie, minimum zmywania. Ostudzony makaron, rozdrobniony tuńczyk, pokrojone warzywka. Jeśli szukacie inspiracji na inne proste dania, może skusi was przepis na sałatkę z pieczarkami marynowanymi? Teraz magia, czyli sos. Ja zaczynam od dwóch łyżek majonezu i mieszam, patrzę, czy konsystencja mi pasuje. Zawsze lepiej dodać, niż przesadzić i zrobić majonezową zupę. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Delikatnie, ale dokładnie mieszamy i gotowe. Ten sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis jest naprawdę szybki.
Zaszalejmy trochę! Wariacje na temat klasyki
Klasyczny sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis z majonezem to dla mnie smak dzieciństwa, ale czasem lubię poeksperymentować. Kiedy mam ochotę na coś lżejszego, robię lekki sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis bez majonezu. Wtedy do akcji wkracza gęsty jogurt naturalny z odrobiną musztardy dijon i kupą koperku – wychodzi mega orzeźwiająco.
Można też iść w zupełnie inną stronę i dodać do sałatki inne składniki, które zmienią jej charakter. Co powiecie na sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis z suszonymi pomidorami? Pokrojone w paski suszone pomidory z zalewy i kilka czarnych oliwek przenoszą to danie prosto nad Morze Śródziemne. Słodka kukurydza to popularny dodatek, równoważący smak i dodający tekstury, dlatego sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis z kukurydzą jest tak lubiana. A ogórek konserwowy? Dla mnie to mus, bo sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis z ogórkiem konserwowym zyskuje tę cudowną, chrupiącą kwaskowatość. Możecie też dodać czerwoną fasolę, groszek, świeżą paprykę czy nawet kapary. Moja koleżanka Ania dodaje do niej ser feta. Na początku byłem sceptyczny, ale powiem Wam, że to jest hit!
Ciekawie wychodzi też sałatka z tuńczykiem i makaronem orzo przepis, bo ten makaron przypominający ziarenka ryżu sprawia, że sałatka jest bardziej zwarta i elegancka. No i klasyczny dodatek, czyli jajko na twardo. Pokrojone w kostkę wzbogaca sałatkę i czyni ją jeszcze bardziej sycącą.
Moje małe triki, żeby sałatka zawsze wyszła idealna
Okej, mam dla was kilka patentów, które sprawią, że wasz sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis wejdzie na wyższy poziom. Pierwszy i najważniejszy: makaron al dente. Błagam, nie rozgotowujcie go! Ma być jędrny. Od razu po ugotowaniu pod zimną wodę, to zatrzyma proces gotowania. Druga sprawa, o której już wspominałem, ale powtórzę – odcedzanie tuńczyka. Do sucha! Inaczej sałatka będzie pływać i straci smak. Trzecia rzecz: świeże zioła. Nie żałujcie koperku czy natki pietruszki, one robią całą świeżość i lekkość. I ostatnia, może oczywista, ale ważna wskazówka: dajcie jej chwilę w lodówce. Wiem, że ciężko czekać, ale po godzinie smaki się przegryzą i jest o niebo lepsza. To sekret, który sprawia, że powstaje najlepszy sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis.
Na imprezę, do pracy i na później?
Ta sałatka to prawdziwy gość honorowy na każdej imprezie. Zrobiłem kiedyś wielką michę na parapetówkę u znajomych… zniknęła w kwadrans! To naprawdę super sałatka z tuńczykiem i makaronem na imprezę przepis. Jest też moim asem w rękawie jeśli chodzi o lunchboxy. Robię w niedzielę wieczorem i mam gotowy obiad do pracy na poniedziałek i wtorek. Spokojnie postoi w lodówce w szczelnym pojemniku 2-3 dni. Choć u mnie rzadko ma szansę tak długo przetrwać. Tylko jedna uwaga – jeśli robicie ją z majonezem, to nie zostawiajcie jej na słońcu na pikniku, bo to się może źle skończyć. Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Podsumowując, czyli cała prawda o tej sałatce
I to w zasadzie cała filozofia. Mam nadzieję, że ten mój sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis łatwy was przekonał. To naprawdę jedno z tych dań, które warto mieć w swoim kulinarnym arsenale. Pamiętajcie o podstawach – dobry makaron, dobrze odcedzony tuńczyk i świeże dodatki. A potem hulaj dusza, piekła nie ma! Eksperymentujcie, dodawajcie co lubicie i stwórzcie swoją wersję idealną. Ten sałatka z tuńczykiem i makaronem przepis to tylko punkt wyjścia. Dajcie znać w komentarzach, jakie są wasze ulubione dodatki! Smacznego!