Mój sprawdzony przepis na sernik z jogurtu. Dwa sposoby na deser, który zawsze wychodzi

Pamiętam jak dziś serniki mojej babci. Były ciężkie, zwarte, przepyszne, ale po jednym kawałku człowiek czuł się, jakby zjadł cały obiad. Kiedy lata temu po raz pierwszy trafiłam na przepis na sernik z jogurtu, byłam sceptyczna. Sernik? Z jogurtu? To brzmiało jak jakiś żart. Ale ciekawość wygrała i… przepadłam. Odkryłam świat deserów lekkich jak chmurka, orzeźwiających i, co najważniejsze, absolutnie wybaczających błędy. Od tamtej pory przetestowałam chyba dziesiątki wariacji, przeżyłam kilka kuchennych katastrof i doszłam do perfekcji. Chcę się z Tobą podzielić moim doświadczeniem i pokazać, że idealny przepis na sernik z jogurtu jest na wyciągnięcie ręki. Niezależnie czy wolisz wersję na zimno, czy klasycznie pieczoną. Zawsze szukam inspiracji na łatwe wypieki i ten deser jest moim numerem jeden.

Dlaczego tak pokochałam serniki jogurtowe?

To nie jest tylko kwestia smaku. Chociaż ten jest boski – delikatny, lekko kwaskowaty, po prostu inny. Sernik z jogurtu to dla mnie symbol lata, beztroski i deserów bez wyrzutów sumienia. Jest lżejszy i często ma mniej kalorii niż tradycyjny twarogowiec, co sprawia, że można sobie pozwolić na dokładkę. A prostota? To jest coś, co mnie kupiło. Nie trzeba mielić twarogu, martwić się o opadanie (przynajmniej w wersji na zimno). To po prostu działa.

Dla mnie to idealny deser, gdy wpadają niezapowiedziani goście albo gdy mam ochotę na coś słodkiego, ale nie chcę spędzić pół dnia w kuchni. To taki przepis na sernik z jogurtu, który zawsze mam z tyłu głowy. Co więcej, to niesamowicie wszechstronna baza do eksperymentów. Owoce, czekolada, galaretka – wszystko tu pasuje. Każdy znajdzie swój ulubiony przepis na sernik z jogurtu.

Sernik na zimno z jogurtu – moja pierwsza porażka i ostateczny triumf

Mój pierwszy sernik jogurtowy na zimno był totalną klapą. Pamiętam to jak dziś – masa miała piękną, kremową konsystencję, a ja, dumna z siebie, włożyłam go do lodówki. Następnego dnia, tuż przed przyjściem znajomych, wyciągam moje dzieło, a ono… chlusnęło na boki po zdjęciu obręczy. Płynna zupa jogurtowa. Okazało się, że dałam za mało żelatyny i źle ją rozpuściłam. Szlag mnie trafił. Ale nie poddałam się. Dzisiaj mój przepis na sernik z jogurtu na zimno jest niezawodny.

Czego potrzebujesz na ten deser:

• Spód: Paczka herbatników, około 200g. Ja lubię maślane, ale kakaowe też robią robotę. Do tego jakieś 90g roztopionego masła.
• Masa: Duży kubek gęstego jogurtu greckiego, tak z 800g. Nie oszczędzaj na jakości, to serce deseru. Do tego 3-4 łyżki cukru pudru (daj na oko i próbuj), łyżeczka ekstraktu waniliowego. No i klucz programu: 3 łyżki żelatyny rozpuszczone w połowie szklanki gorącej wody.

Najpierw spód. Herbatniki wrzucam do woreczka i tłukę wałkiem, aż odreaguję stresy. Potem mieszam z masłem, aż będą przypominać mokry piasek. Tą masą wylepiam dno tortownicy (24 cm) i hop do lodówki. Spód z herbatników to klasyka, podobnie jak w innym znanym deserze bez pieczenia.

Teraz masa. Jogurt mieszam z cukrem i wanilią. Żelatynę rozpuszczam w gorącej wodzie, naprawdę dokładnie, żeby nie było grudek. Czekam chwilę, aż odrobinę przestygnie i cieniutką strużką wlewam do jogurtu, cały czas mieszając trzepaczką jak szalona. To jest ten moment, który decyduje o wszystkim. Dobrze połączona żelatyna to gwarancja, że ten łatwy przepis na sernik z jogurtu się uda.

Masę wylewam na schłodzony spód. Często na wierzch rzucam garść malin albo borówek. Można też zalać całość tężejącą galaretką – wygląda obłędnie. Zresztą, jeśli lubisz takie połączenia, zerknij na inne desery z galaretką. Ciasto musi posiedzieć w lodówce co najmniej kilka godzin, a najlepiej całą noc. Wtedy jest idealne. Taki sernik z jogurtu na zimno przepis to po prostu hit każdego lata.

A kiedy pada deszcz – pieczony sernik z nutą jogurtu

Jest coś magicznego w zapachu pieczonego ciasta roznoszącym się po domu. Kiedy mam więcej czasu albo po prostu ochotę na coś bardziej tradycyjnego, sięgam po pieczony przepis na sernik z jogurtu. Jest delikatniejszy i bardziej puszysty niż klasyczny twarogowiec, a jogurt dodaje mu takiej fajnej, świeżej nuty. To mój przepis na sernik z jogurtu naturalnego, który robię od lat.

Lista zakupów do wersji pieczonej:

• Masa serowo-jogurtowa: Kilogram dobrego twarogu z wiaderka, 500g jogurtu naturalnego (gęstego!), 4 jajka, niecała szklanka cukru, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, skórka otarta z cytryny i wanilia.
• Spód: Tutaj można zaszaleć i zrobić kruche ciasto, ale ja najczęściej idę na łatwiznę i robię spód z herbatników jak w wersji na zimno.

Przygotowanie jest banalnie proste. Wszystkie składniki na masę wrzucam do jednej miski. Twaróg, jogurt, cukier, wanilia, skórka z cytryny – mieszam. Potem wbijam po jednym jajku, miksując krótko po każdym. Na koniec mąka ziemniaczana i ostatnie, delikatne mieszanie. Cała filozofia. Chodzi o to, żeby masy za bardzo nie napowietrzyć. Ten przepis na sernik z jogurtu wymaga delikatności.

Kluczem do sukcesu jest pieczenie. Zawsze piekę w kąpieli wodnej. To znaczy, że tortownicę owiniętą folią aluminiową wstawiam do większej blachy z gorącą wodą. Dzięki temu sernik piecze się równomiernie i nie pęka. Piekarnik na 160 stopni, około 70 minut. Po upieczeniu zostawiam go w uchylonym piekarniku do całkowitego wystudzenia. To jest patent, który uratował wiele moich wypieków, nawet tych bardziej skomplikowanych, jak tradycyjny sernik królewski.

Moje ulubione wariacje, czyli jak się nie nudzić

Gdy opanujesz podstawowy przepis na sernik z jogurtu, zaczyna się prawdziwa zabawa. Ja uwielbiam eksperymentować.

Mój ulubiony przepis na sernik z jogurtu greckiego to ten z dodatkiem białej czekolady – po prostu rozpuszczam tabliczkę i dodaję do masy. Niebo w gębie. Czasem, gdy chcę czegoś naprawdę luksusowego, robię przepis na sernik z jogurtu i mascarpone. Jest bardziej kremowy, gęsty, idealny na specjalne okazje. Świetnie smakuje z musem malinowym. Jeśli szukasz innych pomysłów na kremowe ciasta, może zainteresuje cię sernik z mleka skondensowanego.

Dla tych, co liczą kalorie, idealny będzie sernik z jogurtu light przepis – wystarczy użyć jogurtu 0% i słodzika zamiast cukru. Smakuje równie dobrze! Zresztą, jogurt to w ogóle świetny składnik do zdrowszych deserów, ja robię z niego nawet puszyste gofry.

Kilka rad od serca, żeby zawsze wyszło

Przez lata nauczyłam się kilku rzeczy. Po pierwsze, jogurt. Do wersji na zimno musi być naprawdę gęsty. Jeśli kupisz rzadszy, odlej nadmiar serwatki. Po drugie, żelatyna. Nie spiesz się z nią, rozpuść dokładnie i hartuj przed dodaniem do masy (czyli dodaj łyżkę masy jogurtowej do żelatyny, wymieszaj, a potem całość do reszty). To zapobiega grudkom. A dekoracja? Pełna dowolność. Świeże owoce, starta czekolada, listki mięty. Baw się tym! Każdy przepis na sernik z jogurtu można podkręcić.

Często ktoś mnie pyta, czy można zamrozić taki sernik. Pieczony tak, na zimno raczej nie polecam, bo po rozmrożeniu lubi puścić wodę i robi się dziwny. A co do chłodzenia, bądźcie cierpliwi. Wiem, że kusi, żeby spróbować od razu, ale te kilka godzin w lodówce naprawdę robi różnicę. Ten deser musi dobrze stężeć, żeby pokazać całe swoje piękno. To chyba najlepszy przepis na sernik z jogurtu, jaki znam, i mam nadzieję, że tobie też posmakuje.