Mój przepis na piernik z Thermomixa, który zawsze się udaje (i pachnie świętami!)

Grudzień. Ciemno, zimno, a do świąt jakby coraz dalej, mimo że kalendarz mówi co innego. Jest jednak coś, co zawsze ratuje sytuację – zapach. Zapach korzennych przypraw, miodu i masła, który rozchodzi się po całym domu i krzyczy: „spokojnie, zaraz będą święta!”. Pamiętam, jak moja babcia godzinami stała w kuchni, topiła miód w jednym garnku, mieszała mąkę w wielkiej misie… cały blat był w mące, a ja podkradałam surowe ciasto. To była magia.

Dzisiaj mam trochę mniej czasu i cierpliwości do tego całego bałaganu. I tutaj właśnie na scenę wkracza mój kuchenny bohater – Thermomix. Przygotowanie piernika, który smakuje jak ten babciny, ale robi się go w ułamku czasu? Tak, to możliwe. Zapomnijcie o skomplikowanych procedurach. Pokażę wam sprawdzony przepis na piernik thermomix, który sprawi, że wasz dom stanie się sercem świątecznych przygotowań. To będzie ten piernik świąteczny Thermomix, o którym wszyscy będą mówić przy wigilijnym stole.

Jak Thermomix uratował moje świąteczne wypieki

Ktoś może powiedzieć, że to oszustwo, że prawdziwe ciasto trzeba wyrabiać ręcznie. Może i tak, ale ja wolę mieć czas, żeby usiąść z kubkiem herbaty i patrzeć na padający śnieg, a nie szorować pięć różnych misek. Pieczenie piernika w Thermomixie to dla mnie mała rewolucja. Poważnie. Cały ten proces, który kiedyś zajmował pół popołudnia, teraz zamyka się w kilkunastu minutach aktywnej pracy.

Największy plus? Oszczędność czasu. Wszystko dzieje się w jednym naczyniu. Topienie masła z miodem, mieszanie, wyrabianie… Koniec z górą naczyń w zlewie. To idealny szybki piernik Thermomix przepis, gdy goście mają wpaść za dwa dni, a ty jeszcze nie masz nic upieczonego. Thermomix pilnuje temperatury, czasu, idealnie wszystko miesza. Dzięki temu ciasto na piernik Thermomix ma zawsze tę samą, idealną konsystencję. Nie ma mowy o grudkach czy niewymieszanych składnikach. A to jest coś, z czym zawsze miałam problem.

Nawet jeśli jesteś totalnym nowicjuszem w kuchni, ten łatwy przepis na piernik z Thermomixa po prostu musi się udać. To świetny sposób na łatwe wypieki świąteczne, które naprawdę robią wrażenie.

Jaki piernik wybierasz w tym roku?

Z Thermomixem świat pierników staje otworem. Nie musisz ograniczać się do jednego, jedynego słusznego przepisu. Ja co roku trochę eksperymentuję.

Zazwyczaj na pierwszy ogień idzie klasyczny piernik świąteczny Thermomix. Taki puszysty, wilgotny, idealny do przełożenia powidłami śliwkowymi. To bezpieczna baza, która smakuje każdemu.

Ale czasem, gdy najdzie mnie wena, nastawiam ciasto na piernik staropolski Thermomix. Tak, ten dojrzewający. Przygotowanie samej masy w urządzeniu to chwila, a potem wystarczy o niej pamiętać, żeby po kilku tygodniach cieszyć się smakiem, którego nie da się podrobić. To prawdziwy piernik dojrzewający Thermomix, dla koneserów.

A co, gdy czasu brak? Na ostatnią chwilę, jak to w życiu bywa, ratuje mnie przepis na piernik na ostatnią chwilę. To taki Thermomix przepis na piernik ekspresowy, który nie musi leżakować, a i tak jest pyszny i aromatyczny. A jak ktoś w rodzinie nie je miodu? Żaden problem. Piernik bez miodu Thermomix, na syropie klonowym, też wychodzi rewelacyjnie. Wystarczy lekko zmodyfikować sprawdzony przepis na piernik thermomix.

Przepis na piernik z Thermomixa – mój klasyk

Dobra, koniec gadania, czas na konkrety. To jest przepis, do którego wracam co roku. Jest prosty, niezawodny i zawsze wychodzi z niego idealny, wilgotny piernik Thermomix. Prawdziwa esencja świąt zamknięta w jednym cieście.

Co musisz mieć w kuchni? Czyli lista zakupów

Zanim zaczniemy, zbierzmy cały majdan. Dobrej jakości składniki to połowa sukcesu, zwłaszcza przy pierniku, gdzie aromat gra pierwsze skrzypce. Upewnijcie się, że macie wszystko z listy składniki na piernik Thermomix.

Podstawa ciasta: Potrzebujesz około 350 g mąki pszennej (ja czasem mieszam z żytnią, dla głębszego smaku), 2 duże jajka od szczęśliwej kurki, jakieś 150 g cukru (brązowy nada fajnego, karmelowego posmaku), 150 g dobrego, płynnego miodu (nie oszczędzajcie na miodzie!), 100 g prawdziwego masła, 100 ml mleka albo kefiru (kefir sprawia, że jest bardziej wilgotny), no i łyżeczka sody.

Serce piernika, czyli przyprawy: Tutaj macie pole do popisu. Możecie użyć gotowej przyprawy do piernika (takie 2-3 łyżeczki), ale ja namawiam was do zrobienia własnej mieszanki. Łyżeczka cynamonu, łyżeczka imbiru, pół łyżeczki goździków, szczypta kardamonu i gałki muszkatołowej. Zapach jest obłędny! Dobre składniki na piernik Thermomix to gwarancja sukcesu.

Coś ekstra (opcjonalnie): Ja uwielbiam piernik z bakaliami Thermomix. Wrzucam garść posiekanych orzechów włoskich, trochę rodzynek i skórki pomarańczowej. Dwie, trzy łyżki dobrych powideł śliwkowych dodane do ciasta też robią robotę – piernik jest wtedy jeszcze bardziej wilgotny.

Robimy ciasto krok po kroku

Z Thermomixem przygotowanie ciasta na piernik Thermomix to serio bułka z masłem. A raczej piernik z miodem.

Krok 1: W naczyniu miksującym umieść miód, masło i cukier. Ustawiamy 3 min / 50°C / obr. 2. Wszystko ma się ładnie rozpuścić i połączyć w jedwabistą masę. Potem odstaw naczynie na chwilę, niech masa lekko przestygnie.

Krok 2: W tym czasie możesz w osobnej misce wymieszać mąkę, przyprawy i sodę. Niby nic, a pomaga uniknąć grudek.

Krok 3: Do przestudzonej masy w Thermomixie wbij jajka i wlej mleko. Wymieszaj krótko, jakieś 10 sek. / obr. 4. Teraz wsyp suche składniki i ustaw tryb wyrabiania ciasta (interwał) na 2 minuty. Ma powstać gładkie, lśniące ciasto. Jeśli dodajesz bakalie, dorzuć je pod sam koniec na obrotach wstecznych. Tak właśnie powstaje idealne ciasto na piernik Thermomix.

Krok 4: Jeżeli robisz wersję ekspresową, ciasto może odpocząć z 30 minut na blacie. Ale jeśli celujesz w piernik dojrzewający Thermomix, to teraz jest moment, by owinąć je w folię i schować do lodówki na kilka dni, a nawet tygodni. Mój przepis na piernik thermomix zazwyczaj opiera się na tej szybszej wersji, bo rzadko planuję z takim wyprzedzeniem.

Pieczenie – najważniejszy moment

Ciasto gotowe? To teraz do pieca! To chwila prawdy dla naszego wilgotnego piernika z Thermomixa.

Przygotuj keksówkę, taką o długości około 25 cm. Wyłóż ją papierem do pieczenia albo posmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Piekarnik nagrzej do 170°C z termoobiegiem. Przelej ciasto do formy i wstaw do gorącego piekarnika na 45 do 60 minut. Każdy piekarnik jest inny, więc po 40 minutach zacznij go doglądać.

A jak sprawdzić czy się upiekł? No wiadomo, test suchego patyczka, zawsze działa. Wbijasz w środek, wyciągasz – jeśli jest suchy, piernik jest gotowy. Nie przetrzymuj go w piecu, bo wyjdzie suchy wiór.

Dekoracja, czyli wisienka na torcie

Upieczony piernik już sam w sobie jest pyszny, ale odrobina lukru czy czekolady nigdy nie zaszkodzi. To jest ten moment, kiedy można zaangażować dzieci – nawet jeśli więcej dekoracji wyląduje na nich niż na cieście.

Ja najczęściej robię prosty lukier do piernika Thermomix. Wrzucam do czystego naczynia 100 g cukru pudru, dodaję 2-3 łyżki soku z cytryny i miksuję 10 sek. / obr. 5. Gotowe. Czasem, jak mam ochotę na coś bardziej dekadenckiego, rozpuszczam w Thermomixie gorzką czekoladę z odrobiną masła (3 min / 50°C / obr. 2) i polewam nią ostudzony piernik. Na wierzch można rzucić orzechy, skórkę pomarańczową albo liofilizowane maliny. Każdy przepis na piernik thermomix zyskuje dzięki dobrej dekoracji.

Często o to pytacie

Zebrałam kilka pytań o mój przepis na piernik thermomix, które najczęściej się pojawiają.

Co zrobić, jeśli piernik wyszedł za suchy? Prawdopodobnie za długo siedział w piecu. Ale nic straconego! Możesz go „reanimować”, smarując go powidłami i zamykając szczelnie w puszce na dzień lub dwa. Nabierze wilgoci.

Czy mogę użyć innej mąki? Jasne, eksperymentuj! Z mąką pełnoziarnistą będzie zdrowszy, ale może być bardziej zbity. Trzeba wtedy czasem dodać odrobinę więcej mleka. Pamiętaj, że każdy przepis na piernik thermomix można lekko zmodyfikować.

Czy ten piernik można mrozić? Tak! Upieczony i wystudzony piernik (bez polewy) świetnie się mrozi. Wystarczy go szczelnie owinąć folią. To super opcja, żeby mieć coś pysznego w zanadrzu.

I gotowe! Czas na święta!

Mam nadzieję, że mój przepis na piernik thermomix sprawi, że poczujecie tę cudowną, świąteczną atmosferę. Pieczenie z Thermomixem to naprawdę czysta przyjemność, a zapach, który wypełnia dom, jest bezcenny. To tylko jeden z wielu pomysłów na Thermomix przepisy świąteczne, które mogą ułatwić życie.

Nie bójcie się dodawać czegoś od siebie – trochę więcej kardamonu, garść ulubionych orzechów. To wasz piernik i wasze święta. Życzę wam, żeby były pełne ciepła, radości i oczywiście zapachu domowego ciasta. Smacznego!