Przepis na Idealna Krucha Tarta z Owocami i Budyniem – Klasyka Smaku
Tarta z owocami i budyniem, która zawsze wychodzi – mój rodzinny przepis
Pamiętam jak dziś, kiedy babcia pierwszy raz pokazała mi, jak robi się to ciasto. Ten zapach maślanego spodu i waniliowego budyniu, który unosił się w całej kuchni… to jedno z moich najcieplejszych wspomnień. Od tamtej pory tarta z owocami i budyniem stała się moim popisowym deserem na każdą okazję, takim pewniakiem, który zachwyca dosłownie każdego. To coś więcej niż deser, to kawałek domu.
Wiele osób boi się kruchych ciast, myślą że to jakaś czarna magia. A ja Wam dziś pokażę, że przygotowanie idealnej tarty z owocami i budyniem jest prostsze niż myślicie. To przepis, który przekazywany jest w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie, z małymi modyfikacjami, ale serce zostało to samo. Obiecuję, że jeśli zrobicie go krok po kroku, zakochacie się w tym smaku.
Ciasto, które pachnie wspomnieniami
Dlaczego akurat ta tarta? Bo ma w sobie wszystko. Absolutnie wszystko. Chrupkość maślanego spodu, który dosłownie rozpływa się w ustach. Aksamitną, otulającą słodycz domowego kremu budyniowego. I na koniec ta eksplozja świeżości i lekkiej kwasowości z owoców, która idealnie przełamuje całość. To nie jest po prostu ciasto. To jest doświadczenie.
Sprawdza się zawsze i wszędzie – na niedzielny podwieczorek, na urodziny cioci, na eleganckie przyjęcie. Można ją modyfikować w zależności od tego, co akurat mamy pod ręką i jaki jest sezon. Wiosną będzie to tarta z truskawkami budyniem i galaretką, latem z owocami leśnymi. Każda wersja jest wyjątkowa. Właśnie ta uniwersalność sprawia, że domowa tarta z budyniem to dla mnie królowa deserów. Zresztą, obok dobrego sernika, to polski klasyk.
Czego potrzebujesz, żeby upiec kawałek nieba?
Sekret udanego wypieku tkwi w dobrych składnikach. Tu nie ma co oszczędzać, bo każdy element ma znaczenie. To właśnie jakość produktów sprawi, że wasza krucha tarta z owocami i budyniem będzie smakować jak milion dolarów.
Składniki na idealnie kruchy spód
- Mąka pszenna: Około 250g. Najlepsza będzie tortowa, typ 450, taka lekka jak chmurka. Ale zwykła pszenna też spokojnie da radę.
- Masło: Koniecznie zimne, prosto z lodówki, ok. 125g. I błagam, prawdziwe masło, minimum 82% tłuszczu. To jest ten sekret, o którym nikt nie mówi głośno.
- Cukier puder: Jakieś 50-60g. Dzięki niemu ciasto jest delikatniejsze niż przy zwykłym cukrze.
- Jajko: Jedno małe, albo samo żółtko. Jeśli dacie samo żółtko, ciasto będzie jeszcze bardziej kruche.
- Sól: Maleńka szczypta, żeby podbić smak. Serio, nie pomijajcie jej.
Składniki na aksamitny, domowy budyń
- Mleko: Pół litra. Ja używam 3,2%, bo lubię jak jest kremowo.
- Żółtka: Z 3-4 jajek, w zależności od ich wielkości. Nadadzą piękny kolor i smak.
- Cukier: Około 80-100g, zależy jak słodkie lubicie. Można dać biały, można trzcinowy.
- Mąka ziemniaczana: Dwie czubate łyżki. Można użyć proszku budyniowego, ale z mąką jest bardziej „od zera”.
- Wanilia: Najlepiej prawdziwa laska wanilii, ale dobry ekstrakt albo cukier z prawdziwą wanilią też zrobią robotę. To serce kremu.
Owoce i galaretka, czyli kropka nad „i”
- Świeże owoce: Co tylko dusza zapragnie! Truskawki, maliny, borówki, brzoskwinie… Tak z pół kilo powinno wystarczyć.
- Galaretka: Jedno opakowanie. Może być bezbarwna, a może być w kolorze owoców, np. truskawkowa do truskawek.
No to do dzieła! Jak zrobić tartę z owocami i kremem budyniowym krok po kroku
Mamy składniki, mamy chęci, więc zakładamy fartuchy i do roboty! Zobaczycie, że ten przepis na tartę z owocami i budyniem jest naprawdę prosty.
Krok 1: Zagniatamy ciasto – szybko i bez zbędnych ceregieli
To jest moment, w którym trzeba działać szybko, jak ninja. Im krócej nasze ciepłe łapki dotykają ciasta, tym bardziej będzie kruche. Mąkę przesiej na stolnicę, dodaj cukier puder i sól. Na to połóż pokrojone w małą kostkę zimne masło. Teraz siekaj wszystko nożem, aż powstaną grudki przypominające mokry piasek. Można też zrobić to w malakserze. Na koniec dodaj jajko lub żółtko i zagnieć szybko w gładką kulę. Nie męcz ciasta za długo! Owiń w folię i hyc do lodówki na co najmniej pół godziny.
Krok 2: Pieczenie spodu „na ślepo” – sekret chrupkości
Wiem, brzmi tajemniczo, ale to nic innego jak podpieczenie samego spodu, żeby nie zrobiła nam się z niego mokra klucha pod budyniem. Schłodzone ciasto rozwałkuj i wylep nim formę do tarty (ok. 24-26 cm). Ponakłuwaj dno widelcem. Teraz wyłóż ciasto papierem do pieczenia i wysyp na niego coś ciężkiego – suchą fasolę, groch, albo specjalne ceramiczne kulki. To zapobiegnie wybrzuszaniu się ciasta. Cała ta technika pieczenia na ślepo jest kluczowa dla idealnej tarty z owocami i budyniem. Pieczemy ok. 15-20 minut w 180°C. Potem zdejmujemy papier z obciążeniem i dopiekamy jeszcze z 10 minut na złoty kolor. Studzimy.
Krok 3: Gotujemy budyń, który jest poezją smaku
Domowy budyń to zupełnie inna bajka niż ten z torebki. W garnku zagotuj większość mleka (zostaw z pół szklanki) z ziarenkami wanilii. W misce utrzyj żółtka z cukrem na puszystą masę. Dodaj mąkę ziemniaczaną i resztę zimnego mleka, wymieszaj na gładko. Kiedy mleko w garnku zawrze, wlej powoli masę jajeczną, cały czas mieszając energicznie rózgą. Mieszajcie, jakby od tego zależało Wasze życie, a grudki się nie pojawią. Gotuj na małym ogniu aż budyń zgęstnieje i „pyknie” kilka razy. Gotowy krem przelej do miski, przykryj folią spożywczą tak, żeby dotykała powierzchni (nie zrobi się kożuch) i odstaw do całkowitego wystudzenia.
Krok 4: Finał, czyli składamy naszą tartę w całość
A teraz najlepsza część – dekorowanie! Na wystudzony spód wyłóż równomiernie wystudzony krem budyniowy. Na wierzchu ułóż umyte i osuszone owoce. Tutaj możecie puścić wodze fantazji. Ułóżcie je w piękny wzór, albo rzućcie je artystycznie, jak Jackson Pollock swoje farby. Na koniec galaretka. Przygotuj ją według przepisu na opakowaniu, ale daj trochę mniej wody, żeby była bardziej zwarta. Gdy zacznie tężeć, ale wciąż będzie płynna, delikatnie polej nią owoce. Cała tarta z owocami i budyniem wędruje do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Moje małe triki i pomysły na wariacje
Nawet najlepszy przepis można trochę podrasować. Oto kilka moich sprawdzonych patentów.
Jakie owoce wybrać, żeby było najpyszniej?
Wiosną królują truskawki, to oczywiste. Tarta z truskawkami budyniem i galaretką to klasyk nad klasyki. Latem? Szaleństwo! Borówki, maliny, brzoskwinie, porzeczki. Tarta z owocami leśnymi i budyniem przepis to mój faworyt w sierpniu. A jesienią? Spróbujcie ze śliwkami albo winogronami! Z mrożonych też wyjdzie, tylko pamiętajcie, żeby je dobrze rozmrozić i odsączyć z soku.
Mój sposób na to, by spód nie zamienił się w zakalec
Jak uniknąć koszmaru każdego piekarza, czyli mokrego spodu? Po pierwsze – pieczenie na ślepo, to podstawa. Po drugie, mam tajny patent: po upieczeniu i wystudzeniu spodu, smaruję go cieniutką warstwą rozpuszczonej białej czekolady. Tworzy taką jadalną barierę wodoodporną. Działa cuda!
Potrzebujesz czegoś na szybko? Szybka tarta z owocami i budyniem też jest możliwa!
Niezapowiedziani goście za pół godziny? Spokojnie, jest na to sposób. Możesz użyć gotowego spodu do tarty. Budyń zrób z torebki. I tyle! To nie będzie to samo, co tarta z owocami i budyniem robiona od serca, ale wciąż będzie pysznie. A jeśli już idziemy na skróty, to może zainspiruje was też szybkie ciasto z białą czekoladą? Inny pomysł to tarta z owocami i budyniem bez pieczenia – spód z pokruszonych herbatników z masłem, na to krem i owoce.
A może inny krem? Kilka pomysłów na urozmaicenie
Klasyczny budyń jest super, ale czasem mam ochotę na zmiany. Można go zastąpić kremem na bazie serka mascarpone i śmietanki kremówki. Albo dodać do budyniu rozpuszczoną czekoladę. Odrobina likieru pomarańczowego albo amaretto w kremie też potrafi zdziałać cuda i nadać tarcie bardziej „dorosłego” charakteru.
Najczęstsze pytania i moje odpowiedzi
Tutaj zebrałam kilka pytań, które często mi zadajecie, gdy dzielę się tym przepisem.
Jak długo mogę ją trzymać w lodówce?
Najlepiej smakuje w dniu przygotowania i na następny dzień. U mnie rzadko coś zostaje, ale jeśli już, to w lodówce wytrzyma ze dwa, góra trzy dni. Potem spód mięknie, a owoce już nie wyglądają tak apetycznie. Przechowujcie ją pod przykryciem.
A można zamrozić?
Całej tarty bym nie mroziła. Owoce i galaretka po rozmrożeniu zrobią się wodniste. Ale! Można zamrozić sam upieczony spód. To super opcja, żeby mieć go w zapasie na czarną godzinę.
Pomocy, mój budyń jest za rzadki/ma grudki!
Spokojnie, da się to uratować. Jeśli jest za rzadki, podgrzej go jeszcze chwilę, ciągle mieszając. Możesz dodać odrobinę mąki ziemniaczanej rozrobionej w zimnym mleku. Jeśli ma grudki, najszybszy sposób to przetarcie go przez sitko albo zblendowanie na gładko. I nikt się nie zorientuje!
I to by było na tyle! Smacznego!
Mam wielką nadzieję, że ten najlepszy przepis na tartę z owocami i budyniem zagości w Waszych domach na stałe. To ciasto to dla mnie symbol rodzinnego ciepła i radości, podobnie jak puszyste drożdżówki z kruszonką. Cieszę się, że mogłam się nim z Wami podzielić. Dajcie znać, jak Wam wyszła wasza tarta z owocami i budyniem. Udanych wypieków!