Przepis na Domowe Tortille Pszenne i Kukurydziane – Kompletny Przewodnik
Moja walka z tortillami. Jak wreszcie znalazłam ten jeden, idealny przepis na domowe tortille
Pamiętam to jak dziś. Stoisz w supermarkecie, łapiesz paczkę gotowych placków i myślisz sobie, że to załatwi sprawę. A potem w domu otwierasz to foliowe opakowanie i uderza cię ten dziwny, chemiczny zapach. Placki są sztywne, łamią się przy zwijaniu, a w smaku przypominają tekturę. Znam ten ból, serio. Przez lata myślałam, że tak po prostu musi być. Że kuchnia meksykańska w domowych warunkach to zawsze jakiś kompromis. Aż do dnia, w którym powiedziałam „dość!”. Postanowiłam, że znajdę ten idealny przepis na domowe tortille, choćbym miała spędzić w kuchni tydzień. I wiecie co? Znalazłam. Ten przepis na domowe tortille jest ostateczny. Ten przewodnik to owoc moich prób i błędów, setek zjedzonych (i czasem wyrzuconych) placków. To mój sprawdzony przepis na domowe tortille, którym chcę się z wami podzielić.
Czy naprawdę warto brudzić sobie ręce?
No dobra, ale po co ten cały ambaras? Skoro można kupić gotowe? Odpowiedź jest prosta i uderza w nozdrza w momencie, gdy pierwszy placek ląduje na gorącej patelni. Ten zapach! Zapach świeżego, pieczonego ciasta, który roznosi się po całym domu. Tego nie da wam żadna paczka z marketu.
Poza tym, robisz je sam/a, więc wiesz dokładnie co jest w środku. Mąka, woda, sól, odrobina tłuszczu. Koniec. Żadnych E-dodatków, żadnych konserwantów. To jest po prostu uczciwe jedzenie. No i ta satysfakcja, kiedy podajesz na stół tacosy na własnoręcznie zrobionych plackach… bezcenne. To jest ten moment, kiedy prosty przepis na domowe tortille zmienia zwykły obiad w małe święto.
Zanim zaczniemy wojnę w kuchni – co trzeba mieć?
Zanim podam wam przepis na domowe tortille, upewnijmy się, że macie amunicję. To nie jest długa lista, ale kilka rzeczy jest kluczowych.
- Mąka: Tutaj mamy dwa światy. Do placków pszennych potrzebna będzie zwykła mąka pszenna, taka tortowa typ 450 albo 550. Do tych prawdziwych, meksykańskich tortilli kukurydzianych musicie zdobyć Masa Harina. Wiem, brzmi jak zaklęcie, ale to jest wasz bilet do Meksyku. To specjalna mąka kukurydziana, która przeszła proces nixtamalizacji. Zwykła mąka kukurydziana czy skrobia się nie nadaje, ciasto się rozleci, a wy będziecie na mnie kląć. Gdzie ją kupić? Sklepy z żywnością świata, większe delikatesy albo po prostu internet. Warto.
- Tłuszcz: Smalec to klasyka, daje niesamowitą kruchość i smak. Ale spoko, jeśli go nie używacie, dobry olej roślinny albo nawet masło też dadzą radę. Mój przepis na domowe tortille jest elastyczny.
- Woda: Koniecznie ciepła! Nie gorąca, nie zimna. Taka przyjemna dla dłoni. To pomaga glutenowi w mące pszennej się rozwinąć, a w kukurydzianej lepiej związać ciasto.
- Sól: No bo bez soli to… wiecie.
- Sprzęt: Patelnia, najlepiej taka z grubym dnem, żeliwna to już w ogóle luksus. Wałek do ciasta przy plackach pszennych. A jeśli serio wkręcicie się w tortille kukurydziane, pomyślcie o prasce do tortilli. To nie jest duży wydatek, a oszczędza masę nerwów i czasu.
Przepis na domowe tortille pszenne – te mięciutkie jak poduszka
To jest ten przepis na domowe tortille, od którego większość zaczyna swoją przygodę. Są proste, wybaczają błędy i zawsze wychodzą pyszne. Miękkie, elastyczne, idealne do burrito. Każdy przepis na domowe tortille ma swoje małe sekrety, a ja zdradzę wam moje.
Składniki na jakieś 8-10 sztuk:
- 2 szklanki mąki pszennej
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżki smalcu albo oleju
- około 3/4 szklanki ciepłej wody
Zrobienie tego ciasta to chwila. Mieszam mąkę z solą, dodaję tłuszcz i palcami rozcieram to na taką kruszonkę. Potem powoli dolewam wodę i zagniatam. Musicie to robić z czuciem, jakieś 5-7 minut, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste. Jak piłeczka. Czasem trzeba dodać odrobinę więcej wody, czasem mąki, to zależy od wilgotności powietrza i samej mąki. Nie ma co się trzymać przepisu co do kropli.
Teraz najważniejszy, często pomijany krok. Odpoczynek! Przykryjcie miskę ściereczką i dajcie ciastu spokój na co najmniej pół godziny. Gluten musi się zrelaksować. Bez tego wasze placki będą się kurczyć przy wałkowaniu i wyjdą twarde. Poważnie, nie pomijajcie tego.
Potem dzielę ciasto na małe kulki, mniej więcej wielkości piłeczki do golfa. Każdą kulkę wałkuję na bardzo cieniutki placek na blacie lekko podsypanym mąką. Im cieńszy, tym lepszy. Smażę na suchej, dobrze rozgrzanej patelni. To trwa dosłownie chwilę, po 30-60 sekund z każdej strony. Jak zobaczycie, że placek puchnie i pojawiają się na nim brązowe plamki, to znaczy, że jest gotowy. A, i sekret miękkości: od razu po zdjęciu z patelni chowajcie placki jeden na drugim i przykrywajcie czystą ściereczką. Para zrobi swoje i będą cudownie miękkie. To naprawdę działa, każdy dobry przepis na domowe tortille to potwierdzi. Można też zrobić wersję z mąki pełnoziarnistej, wystarczy podmienić część białej mąki na pełnoziarnistą. To świetny przepis na domowe tortille z mąki pełnoziarnistej.
Skok na głęboką wodę: przepis na domowe tortille kukurydziane
Dobra, to jest wyższa szkoła jazdy, ale smak… o matko, ten smak wynagradza wszystko. Autentyczny, ziemisty, lekko słodki. To jest smak prawdziwych tacos. Pamiętajcie, ten przepis na domowe tortille wymaga cierpliwości.
Składniki (też na 8-10 sztuk):
- 2 szklanki Masa Harina
- 1 i 1/2 szklanki ciepłej wody
- pół łyżeczki soli
Tutaj ciasto jest inne. Nie ma glutenu, więc jest bardziej kruche. Mieszamy Masa Harina z solą i powoli dodajemy wodę, zagniatając ręką. Ciasto ma mieć konsystencję plasteliny – gładkie, wilgotne, ale nie klejące się do rąk. Jeśli się kruszy – za mało wody. Jeśli się klei – za dużo mąki. To trzeba wyczuć. Formowanie to wyzwanie. Ja na początku próbowałam wałkiem między dwoma kawałkami folii i to była masakra. Placki rwały się, wychodziły krzywe. Praska do tortilli zmieniła moje życie. Kładziesz kulkę ciasta między folie, zaciskasz i masz idealny, cieniutki placek. Inwestycja życia, jeśli kochacie meksykańską kuchnię.
Smażenie też jest inne. Patelnia musi być naprawdę gorąca. Kładziesz placek i smażysz z minutę z jednej strony, aż krawędzie zaczną odchodzić od patelni. Przewracasz, smażysz krócej, jakieś 30 sekund. I teraz najlepsze – przewracasz znowu i jeśli wszystko poszło dobrze, tortilla powinna napuchnąć jak balonik! To jest magiczny moment. Zdejmujesz, chowasz pod ściereczką i bierzesz następną. To jest ten przepis na domowe tortille kukurydziane, który odmieni wasze tacos.
Co zrobić, żeby nie wyschły na wiór? Kilka słów o przechowywaniu
Ok, zrobiliście całą stertę placków. Super. Ale co dalej? Kluczowe pytanie to jak przechowywać domowe tortille. Świeżutkie, jeszcze ciepłe, zawinięte w ściereczkę i włożone do woreczka strunowego wytrzymają w lodówce 3-4 dni. Ale umówmy się, najlepsze są tego samego dnia.
Jeśli zrobiliście więcej, można mrozić. Przekładam każdą tortillę kawałkiem papieru do pieczenia, żeby się nie skleiły, pakuję w worek i do zamrażarki. Wytrzymają parę miesięcy.
A odgrzewanie? Tylko i wyłącznie na suchej, gorącej patelni. Kilkanaście sekund z każdej strony i są jak nowe. Mikrofalówka to zło, wysusza je na kamień. Piekarnik też ujdzie, jeśli macie ich dużo – zawińcie w folię aluminiową i do 150 stopni na 10 minut. Ten prosty przepis na domowe tortille staje się jeszcze lepszy, gdy wiesz jak o nie dbać.
No to do dzieła! Do czego użyć tych cudów?
Masz już swoje idealne placki, więc świat stoi przed tobą otworem. Oczywiście klasyka: tacos, burrito, quesadille. Do nadzienia polecam spróbować jakiś dietetyczny przepis z kurczaka, albo pójść w klasykę i wykorzystać szybkie danie z mięsa mielonego. Ja ostatnio zakochałam się w tacos z owocami morza, szczególnie z krewetkami w maśle czosnkowym. Niebo!
Ale to nie wszystko! Pokrójcie je w trójkąty, posmarujcie oliwą, posypcie solą i upieczcie w piekarniku. Będziecie mieli domowe nachosy, które wymiatają. Idealne do domowego guacamole. Czasem jak nie mam czasu, robię z nich mini-pizze. Placek, trochę sosu, ser, ulubione dodatki i do piekarnika na kilka minut. Dzieciaki to uwielbiają, a ja czuję się trochę jakbym oszukiwała, ale ten przepis na pizzę na tortilli to genialny patent na szybko. Jak widzicie, dobry przepis na domowe tortille to dopiero początek przygody. Można też zrobić wersję wegańską, wystarczy użyć oleju zamiast smalcu. To świetny przepis na domowe tortille bez smalcu.
„Pomocy! Moje tortille to kamienie!” – najczęstsze problemy
Spokojnie, każdy przez to przechodził. Oto kilka problemów, z którymi ja sama walczyłam, dopracowując swój przepis na domowe tortille.
- Dlaczego moje tortille są twarde i łamliwe? Och, to klasyk. Najczęściej to jedna z trzech rzeczy. Po pierwsze: za mało wody w cieście. Musi być naprawdę elastyczne. Po drugie: za długo je smażysz. To ma być błyskawiczna akcja na gorącej patelni. Po trzecie, i to dotyczy pszennych: nie dałeś ciastu odpocząć. Ten gluten musi się wyluzować.
- Czy mogę użyć zwykłej mąki kukurydzianej? Proszę, nie róbcie tego. Mówiłam już, ale powtórzę – to się nie uda. Ciasto nie będzie się trzymać, a smak będzie zupełnie inny. Tylko Masa Harina da wam ten autentyczny efekt, jaki daje prawdziwy przepis na domowe tortille kukurydziane.
- Jak długo mogę trzymać ciasto w lodówce? Pszenne da radę dzień, może dwa, szczelnie owinięte folią. Kukurydziane najlepiej zużyć od razu, bo wysycha i traci plastyczność.
Mam nadzieję, że mój przepis na domowe tortille i te wszystkie rady wam pomogą. To naprawdę jest proste, jak już załapiecie o co chodzi. A smak… smak jest wart każdej minuty spędzonej w kuchni. Powodzenia! Dajcie znać, jak wyszło. To najlepszy przepis na domowe tortille, jaki znam.