Przepis na Ciasto Góra Lodowa: Idealny Deser Bez Pieczenia

Ciasto Góra Lodowa – Mój przepis na deser, który zniknie w 5 minut

Pamiętam to jak dziś. Upalne lato, wakacje u babci na wsi i ten smak… Smak zimnego, kremowego ciasta, które przynosiło ulgę jak nic innego. Babcia nazywała je „Górą Lodową” i robiła je na każdą większą okazję. A okazji latem nie brakowało! Dziś, kiedy sama jestem mamą, ten przepis na ciasto Góra Lodowa to mój absolutny hit, zwłaszcza gdy termometry szaleją. To deser, który robi się właściwie sam, nie trzeba włączać piekarnika, a zachwyca dosłownie każdego. Chcecie poznać mój sekretny, rodzinny przepis na ciasto Góra Lodowa? Zapraszam w sentymentalną podróż do świata prostych, ale jakże pysznych smaków.

To ciasto to po prostu poezja. Nie ma w tym ani grama przesady.

Czym właściwie jest ta cała Góra Lodowa?

Dla niewtajemniczonych, Góra Lodowa to ciasto bez pieczenia, które wygląda jak małe dzieło sztuki. Składa się z kilku warstw, które razem tworzą coś absolutnie wyjątkowego. Na samym dole mamy spód, najczęściej z herbatników. Potem jest cudownie puszysty krem śmietankowy, który otula serce ciasta – tężejącą galaretkę z owocami. Całość wieńczy kolejna warstwa kremu, tworząc efekt ośnieżonego szczytu. Stąd właśnie ta nazwa! Popularność tego cuda wzięła się chyba z tego, że jest banalnie proste w przygotowaniu. To idealne ciasto na lato, szybki deser na niespodziewanych gości i coś, co zawsze się udaje. Nawet jeśli ktoś ma dwie lewe ręce do pieczenia, to ten przepis na ciasto Góra Lodowa bez pieczenia na pewno mu wyjdzie.

Przepis na ciasto Góra Lodowa, który ZAWSZE wychodzi

Dobra, koniec gadania, czas na konkrety. Oto lista składników i instrukcja, jak zrobić ciasto Góra Lodowa krok po kroku. To jest moja wersja, dopieszczana przez lata. Gwarantuję, że z tym przepisem stworzycie deser idealny.

Składniki, które musicie mieć:

  • Na spód:
    • Około 200g herbatników maślanych. Ja lubię te klasyczne, prostokątne. Czasem podkradam dzieciakom biszkopty i też jest super.
  • Na boski krem:
    • 500 ml śmietanki kremówki 36% – koniecznie dobrze schłodzonej! Serio, prosto z lodówki, inaczej może być katastrofa.
    • 250 g serka mascarpone – też lodówkowatego. To mój tajny składnik, który sprawia, że krem jest stabilny i obłędnie kremowy.
    • 3-4 łyżki cukru pudru, a w zasadzie do smaku. Spróbujcie kremu, zanim go wyłożycie.
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii albo cukier wanilinowy, jeśli nie macie.
    • Czasem dodaję też opakowanie śmietan-fixa, jak wiem, że ciasto będzie musiało postać dłużej. Ale z mascarpone nie jest to konieczne.
  • Na owocowe serce:
    • 2 opakowania galaretki – mój faworyt to truskawkowa albo malinowa.
    • 800 ml wrzątku (po 400 ml na opakowanie, ale czasem daję troszkę mniej, np. 750 ml na obie, żeby była twardsza).
    • Około 300 g owoców. Latem świeże truskawki czy maliny, zimą mrożone. Też dają radę.
  • Do dekoracji:
    • Tu pełna dowolność! Starta czekolada, świeże owoce, listki mięty… co Wam w duszy gra.

A teraz do roboty, czyli jak to poskładać

Krok 1: Spód

Przygotujcie tortownicę, najlepiej taką 24-26 cm. Dno wykładam papierem do pieczenia, a boki czasem smaruję leciutko masłem. Herbatniki układam ciasno jeden przy drugim, żeby nie było dziur. Czasem, jak mam fantazję, nasączam je odrobiną zimnej kawy albo mleka. Taki spód to podstawa pysznego ciasta góra lodowa na herbatnikach.

Krok 2: Krem, czyli magia

W dużej misce ląduje zimna śmietanka, cukier puder i wanilia. Ubijam mikserem na wysokich obrotach, aż będzie sztywna. Uważajcie, żeby nie przebić, bo zrobi się masło! Kiedy śmietana jest już gotowa, dodaję mascarpone i mieszam delikatnie szpatułką, tylko do połączenia składników. Chodzi o to, żeby nie stracić tej cudownej puszystości. Mój przepis na ciasto góra lodowa z kremem jest właśnie taki prosty.

Krok 3: Galaretka z niespodzianką

Galaretki rozpuszczam we wrzątku i odstawiam do ostygnięcia. Potem wędrują do lodówki, żeby zaczęły tężeć. Musicie pilnować tego momentu! Galaretka ma mieć konsystencję gęstego kisielu. Jak będzie zbyt płynna, wsiąknie w krem. Jak za twarda, nie połączy się z resztą. Kiedy jest idealna, wrzucam do niej owoce i delikatnie mieszam.

Krok 4: Wielkie składanie

To najfajniejsza część. Na herbatniki wykładam połowę przygotowanego kremu i równo rozsmarowuję. Na to delikatnie, łyżką, wylewam tężejącą galaretkę z owocami. A na samą górę reszta kremu, który formuję w takie fantazyjne „szczyty”.

Krok 5: Cierpliwość

I teraz najtrudniejsze… Ciasto musi iść do lodówki na co najmniej kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Wiem, że kusi, żeby spróbować od razu, ale nie warto. Wszystkie warstwy muszą się „przegryźć” i porządnie stężeć. Przed podaniem dekoruję i gotowe. Smacznego! Oto cały, sprawdzony przepis na ciasto góra lodowa.

Zaszalej z Górą Lodową! Moje pomysły na wariacje

Podstawowy przepis jest super, ale kto nie lubi eksperymentów? To ciasto to idealna baza do modyfikacji. Każdy może stworzyć swój najlepszy przepis na ciasto góra lodowa.

Użycie serka mascarpone, o którym pisałam w przepisie, to już właściwie ulepszenie. Dzięki niemu powstaje idealne ciasto góra lodowa z serkiem mascarpone – kremowe, stabilne i po prostu bogatsze w smaku. To coś, co odróżnia zwykłe ciasto od deseru premium. Jak raz spróbujecie, nie wrócicie do wersji bez. Podobny kremowy efekt daje też tiramisu, do którego przepis znajdziecie tutaj.

Co do owoców, to hulaj dusza! Ciasto góra lodowa z owocami to klasyk, ale zamiast truskawek można dać borówki, brzoskwinie z puszki pokrojone w kostkę, a nawet ananasa (tylko tego z puszki, bo świeży ma enzym, który nie pozwoli galaretce stężeć!). Bawcie się smakami i kolorami galaretek. Kiedyś zrobiłam wersję z galaretką agrestową i niebieską – wyglądało kosmicznie!

Jeśli nie jesteście fanami herbatników, możecie zrobić spód z pokruszonych ciastek owsianych zmieszanych z roztopionym masłem. A dla tych, co mają Thermomix – życie staje się prostsze. Ten sprzęt idealnie ubije śmietanę i przygotuje galaretkę. To najszybszy przepis na ciasto góra lodowa Thermomix, jaki znam.

Co zrobić, żeby nic się nie zepsuło? Moje porady z pola bitwy

Pytacie mnie czasem o różne rzeczy, więc zebrałam tu kilka najczęstszych problemów i moich sprawdzonych rozwiązań. Chcę, żeby wasz przepis na ciasto góra lodowa zawsze kończył się sukcesem.

Największy koszmar to rozwarstwiony, zwarzony krem. Przyczyna jest prawie zawsze ta sama: za ciepłe składniki. Śmietanka i mascarpone muszą być prosto z lodówki, zimne jak serce twojej byłej. I nie ubijajcie za długo! Jak tylko krem jest sztywny, wyłączcie mikser.

Kolejna sprawa – galaretka. Jak przyspieszyć jej tężenie? Wstawcie miskę z galaretką do większej miski z zimną wodą i kostkami lodu. Ale pamiętajcie, wylewajcie ją na krem jak już jest taka gęsta, wiecie, jak kisiel, bo inaczej wleci w krem i będzie… no, nie będzie góry lodowej. A tego przecież nie chcemy w naszym idealnym cieście góra lodowa z galaretką i bitą śmietaną.

Ciasto może stać w lodówce 3, może 4 dni, szczelnie przykryte. Chociaż u mnie w domu nigdy tyle nie wytrzymuje. A mrożenie? Odradzam. Po rozmrożeniu traci całą swoją magię i strukturę. To deser, który trzeba jeść na świeżo.

Jeśli chcecie odkryć inne łatwe desery, które nie wymagają pieczenia, polecam Wam też ciasto 3 bit. To kolejny hit, który zawsze się sprawdza.

Podsumowanie moich słodkich wywodów

No i to by było na tyle. Ciasto Góra Lodowa to dla mnie coś więcej niż deser. To smak dzieciństwa, wspomnienie lata i przepis, który łączy pokolenia. To prosty, ale efektowny sposób na sprawienie komuś przyjemności. Mam nadzieję, że mój przepis na ciasto Góra Lodowa zainspiruje Was do stworzenia własnej, domowej wersji tego cuda. Nie bójcie się kombinować, dodawać ulubione smaki i tworzyć własne tradycje. Bo w gotowaniu, tak jak w życiu, najfajniejsza jest radość tworzenia. Dajcie znać, jak Wam wyszło!