Mój przepis na ciasto Bounty bez pieczenia, który zawsze ratuje sytuację

Pamiętacie to upalne lato kilka lat temu? Kiedy asfalt dosłownie topił się pod butami, a myśl o włączeniu piekarnika była równoznaczna z dobrowolnym wejściem do sauny. Właśnie w taki dzień, przy akompaniamencie jęków moich dzieci błagających o dziesiąte lody, dopadła mnie nieodparta ochota na coś słodkiego. Coś bardzo słodkiego, czekoladowego, ale jednocześnie orzeźwiającego. I wtedy mnie olśniło. Kokos i czekolada. Bounty! Ta cudowna, rajska kombinacja smaków z dzieciństwa. Ale jak to zrobić bez piekarnika? Chwila szperania w zakamarkach internetu i starych notatnikach mamy, i tak właśnie narodził się mój ulubiony, absolutnie niezawodny przepis na ciasto bounty bez pieczenia. Od tamtej pory jest moim asem w rękawie na każdą okazję.

Ten deser to coś więcej niż tylko ciasto. To obietnica rajskiej wyspy na talerzu, bez skomplikowanych przygotowań i bez włączania piekarnika. Serio, ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia to był strzał w dziesiątkę. Jest idealny na nagłych gości, na letnie przyjęcia, albo po prostu na chandrę, kiedy potrzebujesz natychmiastowej dawki szczęścia. Zaufajcie mi, to najlepszy przepis na ciasto bounty bez pieczenia, bo jest prosty, szybki i zawsze wychodzi.

Czego będziesz potrzebować, by stworzyć magię?

Cała filozofia tego ciasta polega na tym, że składniki są banalnie proste i prawdopodobnie większość z nich macie już w swojej kuchni. To właśnie jest piękne w takich prostych deserach na lato. Czego więc potrzebujemy, żeby ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia stał się rzeczywistością?

Na chrupiący spód:

To nasza podstawa, fundament smaku. Ja najczęściej sięgam po zwykłe herbatniki Petitki, ale te kakaowe dają fajny, głębszy smak. Nie bójcie się eksperymentować, Digestive też będą super.

• Herbatniki: około 200-250g, czyli standardowa paczka.
• Masło: cała stówka, czyli 100g, koniecznie rozpuszczone.
• Kakao (opcjonalnie): łyżka lub dwie, jeśli chcecie mocniejszego, czekoladowego kopa.

Na obłędną masę kokosową:

To serce i dusza, bez której przepis na ciasto bounty bez pieczenia nie istnieje. Masa musi być wilgotna, słodka i intensywnie kokosowa.

• Wiórki kokosowe: dużo! Cała duża paka, 200-250g. Najlepsze są te drobne.
• Mleko skondensowane słodzone: jedna puszka (ok. 400g). To nasz klej i słodycz w jednym. Nie próbujcie zamieniać na zwykłe mleko!
• Masło: kolejne 100g, tym razem miękkie, wyjęte wcześniej z lodówki.
• Serek mascarpone (opcjonalnie, ale polecam!): 125g. To mój sekretny składnik, który sprawia, że masa jest cudownie kremowa. Z nim powstaje idealne ciasto bounty bez pieczenia z mascarpone.

Na lśniącą polewę czekoladową:

Kropka nad i. Czekoladowa kołderka, która wszystko spina w całość. Bez niej ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia byłby po prostu… niekompletny.

• Czekolada: ja preferuję gorzką (minimum 150g), bo świetnie balansuje słodycz masy. Ale mleczna lub mieszanka obu też da radę.
• Śmietanka kremówka 30% lub 36%: taki chlust około 100 ml.
• Masło: łyżeczka (opcjonalnie), dla pięknego połysku.

Jak to wszystko połączyć? Instrukcja dla każdego

No dobrze, zakupy zrobione, fartuch zawiązany. Czas na zabawę! Zobaczcie jakie to proste, ten cały przepis na ciasto bounty bez pieczenia. Poniżej instrukcja, jak zrobić ciasto bounty bez pieczenia krok po kroku.

Etap 1: Budujemy fundament

Najpierw spód. Herbatniki trzeba zmasakrować na drobny pył. Można to zrobić w malakserze, ale ja uwielbiam metodę terapeutyczną: wrzucam je do mocnego worka strunowego i przejeżdżam po nich wałkiem. Potem do miski, dodaję rozpuszczone masło (i kakao, jeśli używam) i mieszam. Masa powinna przypominać mokry piasek. Dno tortownicy (moja ma 24 cm) wykładam papierem do pieczenia, przekładam masę herbatnikową i mocno ugniatam, na przykład dnem szklanki. Tak przygotowany spód wędruje do lodówki na jakieś 15-20 minut. Niech stwardnieje.

Etap 2: Kokosowe szaleństwo

W czasie, gdy spód się chłodzi, robimy masę. To naprawdę prosty przepis na ciasto bounty bez pieczenia. W dużej misce lądują wiórki kokosowe, miękkie masło, cała puszka mleka skondensowanego i serek mascarpone, jeśli się na niego skusiliście. Mieszam wszystko razem, aż składniki się połączą w gęstą, klejącą masę. Można mikserem na wolnych obrotach, ale łyżką też spokojnie dacie radę. Wyjmujemy formę z lodówki, wykładamy masę kokosową na herbatnikowy spód, wyrównujemy i… znowu do lodówki, tym razem na dłużej, co najmniej 30 minut. Wstawiamy do lodówki, to kluczowy moment w tym przepisie.

Etap 3: Czekoladowy finał

Prawie koniec! Teraz polewa. W małym garnuszku podgrzewam śmietankę, ale uważam, żeby jej nie zagotować. Ma być tylko gorąca. Zdejmuję z ognia, wrzucam połamaną na kawałki czekoladę i odstawiam na minutę. Po tym czasie mieszam energicznie aż do uzyskania gładkiej, lśniącej polewy. Na sam koniec można dodać łyżeczkę masła dla dodatkowego błysku. Wyjmujemy ciasto i polewamy je równomiernie czekoladą. Ten szybki przepis na ciasto bounty bez pieczenia to gwarancja udanego deseru. Ciasto ostatni raz wraca do lodówki. To ważny krok, by nasz przepis na ciasto bounty bez pieczenia miał idealną konsystencję.

Na jak długo? Minimum 2-3 godziny, ale ja Wam powiem w sekrecie, że najlepsze jest na drugi dzień, kiedy smaki się przegryzą. Wiem, czekanie jest najgorsze, ale naprawdę warto!

Zrób to po swojemu – czyli wariacje na temat Bounty

Jak widzicie, mój przepis na ciasto bounty bez pieczenia jest banalnie prosty. Ale najlepsze w nim jest to, jak elastyczny potrafi być ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia. Możecie go dowolnie modyfikować!

• Wersja dla dorosłych: Dodajcie do masy kokosowej 2-3 łyżki rumu lub likieru kokosowego (np. Malibu). Smak od razu staje się bardziej złożony i intrygujący.
• Wegański przepis na ciasto bounty bez pieczenia? Totalnie do zrobienia! Na spód użyjcie wegańskich herbatników i oleju kokosowego. W masie mleko skondensowane zastąpcie gęstym mleczkiem kokosowym (tą stałą częścią z puszki) wymieszanym z syropem klonowym lub z agawy do smaku. To trochę jak robienie wegańskiego tofurnika, gdzie też trzeba sprytnie podmienić składniki. Do polewy oczywiście gorzka czekolada.
• Coś chrupiącego: Do spodu można dorzucić garść posiekanych migdałów lub orzechów laskowych. A na wierzch, przed zastygnięciem polewy, posypać prażonymi płatkami migdałów.
• Jeśli lubicie takie szybkie formy bez pieczenia, które można modyfikować, to sprawdźcie też kulki owsiane, też pyszne i proste.

Najczęstsze pytania i moje odpowiedzi

Przez lata robienia tego ciasta, dostałam masę pytań. Oto odpowiedzi na te najczęstsze, które mogą Wam chodzić po głowie.

A co jeśli chcę zrobić ciasto bounty bez pieczenia z mlekiem kokosowym zamiast skondensowanego?
Można, ale trzeba je zredukować (gotować na małym ogniu) z cukrem, żeby zgęstniało i stało się słodkie. To trochę więcej pracy, ale jest to wykonalne.

Jak długo mogę trzymać w lodówce ciasto z tego przepisu?
U mnie w domu znika w maksymalnie dwa dni. Ale teoretycznie, w szczelnie zamkniętym pojemniku, postoi spokojnie 3-4 dni.

Czy ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia nadaje się do mrożenia?
Jak najbardziej! To świetny patent. Kroję ciasto na porcje, każdą zawijam w folię spożywczą i mrożę. Potem mam awaryjne kawałki szczęścia. Tylko pamiętajcie, żeby rozmrażać je powoli, w lodówce.

Co zrobić, jeśli masa kokosowa w moim przepisie jest za sucha?
Spokojnie, bez paniki. Jeśli wydaje się za sucha i sypka, dodaj odrobinę więcej mleka skondensowanego albo nawet łyżkę śmietanki kremówki. Jeśli za rzadka (co rzadko się zdarza), dosyp więcej wiórków.

Jakie herbatniki pasują do przepisu na ciasto bounty bez pieczenia?
Praktycznie każde kruche. Maślane, owsiane, a nawet pierniczki w okresie świątecznym mogą stworzyć ciekawy spód!

Czas na kokosową ucztę!

I to tyle! mam nadzieję, że mój sprawdzony przepis na ciasto bounty bez pieczenia wejdzie na stałe do waszego repertuaru i będzie ratował Was w wielu sytuacjach. To więcej niż deser. To kawałek raju na talerzu, mała ucieczka od codzienności, która nie wymaga wysiłku. A satysfakcja, jaką daje ten domowy przepis na ciasto bounty bez pieczenia, jest nie do opisania. Smacznego! A jeśli szukacie więcej inspiracji na słodkości bez angażowania piekarnika, koniecznie sprawdźcie inne szybkie deserki bez pieczenia. Ten przepis na ciasto bounty bez pieczenia to dowód, że najlepsze rzeczy w życiu są proste.