Placki z Cukinii i Ziemniaków: Prosty Przepis na Zdrowy Obiad – Chrupiące i Pyszne!

Mój Niezawodny Przepis na Placki z Cukinii i Ziemniaków. Zawsze Idealnie Chrupiące!

Każde lato przeżywam to samo. Ogródek mojej babci dosłownie eksploduje cukinią. Na początku jest radość, bo świeża, bo pyszna, ale po tygodniu jedzenia leczo, zapiekanek i zupy krem, człowiek zaczyna patrzeć na to warzywo z lekkim przerażeniem. Pamiętam jedno takie popołudnie, kiedy stałam nad stertą cukinii i myślałam, co by tu jeszcze wymyślić. I wtedy mnie olśniło. A co, gdyby tak połączyć ją z ziemniakami? Z tym, co w polskiej kuchni jest absolutnie niezawodne. To było objawienie. Tak właśnie narodziły się w moim domu najlepsze na świecie, chrupiące i absolutnie uzależniające placki z cukinii i ziemniaków.

Od tamtej pory to danie to nasz letni hit. Prosty, szybki i, co najważniejsze, smakuje absolutnie wszystkim. To coś więcej niż zwykły obiad – to smak wakacji na wsi, beztroski i domowego ciepła. I dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym moim sposobem, żeby i u Was zagościł ten smak.

Dlaczego tak bardzo kocham te placki? To proste!

Jasne, można powiedzieć, że to tylko placki. Ale dla mnie to mały ratunek w zabieganym tygodniu. Kiedy wracam po ciężkim dniu, nie mam siły na skomplikowane gotowanie. A tu? Chwila moment i na patelni skwierczy coś pysznego. To jest właśnie definicja szybkiego, zdrowego obiadu, który nie wymaga stania godzinami w kuchni. W porównaniu do innych pomysłów na zdrowe gotowanie, te placki wygrywają prostotą.

Poza tym to genialny sposób na przemycenie warzyw. Moje dzieciaki za samą cukinią nie przepadają, ale w tej formie zjadają ją bez mrugnięcia okiem. Połączenie z ziemniakiem sprawia, że smak jest łagodniejszy, bardziej znajomy. To takie małe oszustwo, ale jakże pyszne! Nasze ulubione placki z cukinii i ziemniaków są dowodem na to, że dania wegetariańskie wcale nie muszą być nudne. Czasem wręcz przeciwnie, potrafią zachwycić bardziej niż wymyślne mięsne potrawy, podobnie jak inne dania wegetariańskie.

No i ten sezonowy aspekt. Nic nie smakuje lepiej niż warzywa prosto z ogródka, pełne słońca. Kiedy robię te placki, czuję, że w pełni wykorzystuję to, co daje nam natura. To kwintesencja letniej kuchni – świeżo, lekko i kolorowo.

Mój sprawdzony przepis na placki z cukinii i ziemniaków

Dobra, koniec gadania, czas na konkrety. Oto przepis, który dopracowywałam latami. Proporcje są ważne, ale najważniejsze jest serce i… porządne odciśnięcie cukinii!

  • Składniki, których będziesz potrzebować:
    • 2 średnie, młode cukinie (razem jakieś pół kilo)
    • 4-5 średnich ziemniaków (trochę więcej niż cukinii, ok. 600-700g)
    • 1 cebula, taka niezbyt duża (dla mnie obowiązkowo, dodaje charakteru!)
    • 2 wiejskie jajka
    • 3, może 4 łyżki mąki pszennej – ilość „na oko”, zależy jak wodniste będą warzywa
    • Sól i świeżo zmielony czarny pieprz – nie żałujcie!
    • Olej rzepakowy do smażenia
  • Przygotowanie warzyw – najważniejszy etap! Warzywa myję, ale młodej cukinii nigdy nie obieram, szkoda mi tej skórki. Ziemniaki oczywiście tak. Wszystko ścieram na tarce o grubych oczkach, łącznie z cebulą. Nie lubię tej „papki” z drobnych oczek, placki tracą wtedy fajną teksturę.
  • Odsączanie, czyli walka z wodą. I tu jest pies pogrzebany! To najważniejszy krok, żeby wyszły chrupiące placki. Starte cukinie przekładam na sitko, solidnie solę i zostawiam na 10 minut. Po tym czasie zobaczycie, ile wody puściła. A teraz siła! Odciskam ją w dłoniach najmocniej jak się da, prawie na wiór. Pamiętam mój pierwszy raz, kiedy to zignorowałam… na patelni miałam wodnistą breję, a nie placki. Koszmar! Z ziemniaków też odciskam trochę soku, ale już nie tak fanatycznie. One mają w sobie skrobię, która pomaga spoić nasze placki z cukinii i ziemniaków.
  • Mieszamy masę na placki. Do dużej michy wrzucam odciśnięte warzywa, wbijam jajka, dodaję mąkę i przyprawy. Mieszam wszystko porządnie łyżką. Masa na idealne placki z cukinii i ziemniaków nie może być ani za rzadka, ani za gęsta. Musi się kleić, ale nie być jak beton.
  • Smażenie – cała magia. Na patelni rozgrzewam sporą ilość oleju. Musi być gorący, ale nie dymiący! Kładę łyżką porcje masy, lekko je spłaszczając. I teraz cierpliwość. Smażę na średnim ogniu na złocisty, wręcz lekko brązowy kolor z obu stron. To właśnie wtedy robią się obłędnie chrupiące. Gotowe placki z cukinii i ziemniaków zdejmuję na ręcznik papierowy, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

Jak lubię kombinować z tym przepisem?

Podstawowy przepis jest świetny, ale kto nie lubi eksperymentów? Czasami mam ochotę na małą odmianę.

Kiedyś, w ramach walki z kaloriami, postanowiłam wypróbować placki z cukinii i ziemniaków z piekarnika. Układałam je na blaszce wyłożonej papierem, skrapiałam oliwą i piekłam w 200 stopniach. Wychodzą inne, bardziej jak pieczone kotleciki, ale to naprawdę fajna, lżejsza opcja. Nie mają tej chrupkości ze smażenia, ale nadrabiają smakiem.

Mam koleżankę z nietolerancją glutenu, więc dla niej powstały placki z cukinii i ziemniaków bezglutenowe. Mąkę pszenną zastąpiłam po prostu mąką ryżową i odrobiną ziemniaczanej. Sprawdziło się idealnie, placki były zwarte i pyszne. A jeśli chodzi o placki z cukinii i ziemniaków wegańskie, to też nie problem! Zamiast jajek dodaję zmielone siemię lniane zalane wodą (tzw. glutek) i działa cuda.

A co powiecie na dodanie do masy startego sera? Odrobina cheddara albo parmezanu i nagle proste placki wchodzą na zupełnie inny poziom smaku. Albo świeże zioła! Posiekany koperek lub szczypiorek dodają niesamowitej świeżości. Czasem, jak mam za dużo cukinii, robię z niej też inne cuda, na przykład pyszną zapiekankę z cukinią.

Moje małe sekrety na idealną chrupkość

Przez lata smażenia tych placków nauczyłam się kilku rzeczy, które naprawdę robią różnicę. Po pierwsze, ziemniaki. Serio, ich rodzaj ma znaczenie. Najlepsze są te mączyste, typu C, które dobrze się kleją. Kiedyś użyłam sałatkowych i moje placki z cukinii i ziemniaków rozpadały się na patelni. A ziemniaki w ogóle to podstawa, można z nich zrobić dosłownie wszystko, słyszałam nawet o przepisach na kiszone ziemniaki!

Po drugie, powtórzę to do znudzenia: odciskanie cukinii! To jest absolutny klucz do sukcesu. Nie ma drogi na skróty. Im mniej wody, tym bardziej chrupiące będą Wasze placki.

I po trzecie – temperatura smażenia. To sztuka, której trzeba się nauczyć. Za gorący olej spali placki z zewnątrz, a w środku będą surowe. Za zimny sprawi, że nasiąkną tłuszczem jak gąbka i o chrupkości można zapomnieć. Średni ogień i czujne oko to podstawa. Proste placki z cukinii i ziemniaków wymagają trochę uwagi, ale efekt jest tego wart.

A z czym je podawać? U mnie to temat rzeka

Gdy na stole lądują świeżutkie, gorące placki, w moim domu zaczyna się debata. Ja jestem #teamśmietana. Gęsta, kwaśna śmietana 18% to dla mnie idealne dopełnienie. Ale mój mąż nie wyobraża sobie tego dania bez sosu czosnkowego. Jego przepis na placki z cukinii i ziemniaków z sosem czosnkowym to poezja: jogurt grecki, majonez, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę i szczypta soli. Muszę przyznać, że to połączenie jest genialne.

Dzieciaki z kolei najchętniej jedzą je… z cukrem. Tak, wiem, dla niektórych to herezja, ale co zrobić. Czasem podaję je też z wędzonym łososiem i kleksem koperkowego sosu jogurtowego – to już wersja na bardziej elegancki obiad. A tak naprawdę, te placki są tak dobre, że bronią się same, nawet bez żadnych dodatków.

A co jeśli (cudem) coś zostanie?

Zazwyczaj nie zostaje nic. Ale jeśli zrobicie większą porcję, to spokojnie. Przechowujcie je w lodówce w zamkniętym pojemniku. Ale błagam, nie odgrzewajcie ich w mikrofali! Stracą całą swoją magię i chrupkość, staną się gumowate. Najlepiej wrzucić je na chwilę na suchą, dobrze rozgrzaną patelnię albo do piekarnika. Wtedy odzyskają formę. Te placki z cukinii i ziemniaków smakują dobrze nawet na zimno, jako przekąska następnego dnia.

Spróbujcie, a nie pożałujecie!

Mam nadzieję, że mój trochę chaotyczny, ale pisany prosto z serca przewodnik przekonał Was, że placki z cukinii i ziemniaków to coś więcej niż tylko sposób na zużycie nadmiaru warzyw. To pyszne, domowe jedzenie, które kojarzy się z latem i prostymi przyjemnościami. To danie, które pokazuje, że zdrowe gotowanie nie musi być skomplikowane ani drogie. Czasem najlepsze smaki kryją się w najprostszych połączeniach, podobnie jak w przypadku wytrawnych naleśników z warzywami.

Zachęcam Was, wypróbujcie ten przepis. Gwarantuję, że te chrupiące placki z cukinii i ziemniaków na stałe zagoszczą w waszym menu. Smacznego!