Naleśniki. Niby takie proste, a jednak przez lata to była moja kulinarna pięta achillesowa. Pamiętam jak dziś te sobotnie poranki, gdy z pełnym zapałem mieszałam ciasto, a z patelni zdejmowałam… […]
Pamiętam ten dzień doskonale. Miałam ochotę na coś absurdalnie dobrego, chrupiącego i słodkiego. Coś, co przywoła wspomnienia z dzieciństwa. I wtedy mnie olśniło. Baton Lion. A co, gdyby tak zamienić […]
Pamiętam to jak dziś. Godziny spędzone na przeszukiwaniu internetu, dziesiątki prób i… ciągłe rozczarowanie. Grube, puszyste spody, które przypominały bardziej drożdżówkę niż włoski rarytas. Moja misja była prosta: znaleźć ten […]
Powiem szczerze, przez lata moje próby stworzenia idealnej pizzy w domu kończyły się… różnie. Albo ciasto było twarde jak skała, albo sos smakował jak koncentrat prosto z puszki. Frustrujące. Myślałem, […]
Zupa pho. Dwa słowa, które wywołują u mnie dreszcz ekscytacji i natychmiastowy ślinotok. Pamiętam ten pierwszy raz, kiedy spróbowałem tego wietnamskiego cuda w małej, zapomnianej knajpce. Ten zapach – mieszanka […]
Pamiętam doskonale, jak babcia wysyłała mnie na łąkę z wiklinowym koszykiem. Mówiła: „Zbieraj tylko te najpiękniejsze, złote główki, wnusiu!”. Wtedy, jako dzieciak, kompletnie nie rozumiałem, po co nam te wszystkie […]
Pamiętam, jak zaczynałem swoją przygodę z dietami. Mój Boże, co to był za koszmar. Ciągłe uczucie głodu, jedzenie smakujące jak tektura i ta obsesyjna myśl o każdej kalorii. Myślałem, że […]
Znasz to uczucie? Jest wieczór, siedzisz wygodnie na kanapie, oglądasz ulubiony serial i nagle dopada cię nieodparta, niemal pierwotna ochota na coś słodkiego. Czekoladowego. Ciepłego. Czegoś, co przypomina ciasto, ale […]
Pamiętam to jak dziś. Rodzinne spotkanie, stół uginający się pod ciężarem potraw i ona – babka. Wyglądała jak z cukierniczego żurnala. Wysoka, oblana lukrem, po prostu idealna. Wszyscy wstrzymali oddech, […]
Pamiętam moją pierwszą samodzielnie zorganizowaną domówkę. Co za katastrofa. Próbowałem zaimponować wszystkim, przygotowując jakieś skomplikowane dania, których nazwy ledwo umiałem wymówić. Efekt? Przypalony kurczak, niedogotowane ziemniaki i ja, spocony i […]