Przepis na Gnocchi z Piersią Kurczaka: Prosty Przepis na Szybki i Kremowy Obiad

Gnocchi z Kurczakiem: Mój Niezawodny Sposób na Kremowy Obiad w 20 Minut

Są takie dni, kiedy wracam do domu i ostatnią rzeczą, o jakiej marzę, jest stanie przy garach. Znacie to uczucie? Lodówka niby nie jest pusta, ale brak weny na cokolwiek skomplikowanego. I właśnie w takich chwilach z pomocą przychodzi on – mój absolutnie niezawodny, ukochany przepis na gnocchi z piersią kurczaka. To danie to dla mnie esencja domowego ciepła, taki kulinarny przytulas na talerzu. Kremowe, sycące, a najlepsze jest to, że powstaje praktycznie samo w jakieś 20 minut. Serio.

To połączenie delikatnych, ziemniaczanych kluseczek z soczystym kurczakiem w aksamitnym sosie to coś, co pokochają chyba wszyscy. Zapomnijcie o nudnych obiadach i dajcie się porwać w podróż do Włoch, ale w takiej wersji ekspresowej, na nasze, polskie warunki. Ten tekst to nie będzie sucha instrukcja. To moja opowieść o tym, jak zrobić coś obłędnie pysznego, nie spędzając przy tym pół dnia w kuchni. To mój najlepszy przepis na gnocchi z piersią kurczaka, którym chcę się z wami podzielić.

Co wrzucić do garnka, żeby stała się magia?

Sekret tkwi w prostocie i dobrych składnikach. Nie potrzeba tu żadnych wyszukanych produktów z drugiego końca świata. Większość z tych rzeczy pewnie macie już w swojej kuchni.

Podstawa naszej uczty:

  • Gnocchi: Paczka gotowych, najlepiej tych świeżych, z lodówki. Oczywiście, jeśli macie czas i chęci, możecie zrobić domowe. Smakują wtedy jeszcze lepiej, trochę jak nasze polskie pyzy ziemniaczane w miniaturce, ale bądźmy realistami – w tygodniu gotowce to zbawienie.
  • Pierś z kurczaka: Taka jedna duża albo dwie mniejsze w zupełności wystarczą. Ja staram się kupować mięso z dobrego źródła, wtedy jest smaczniejsze. Jak chcecie lżejszą wersję, to pierś z indyka też się super sprawdzi. W ogóle drób to świetna sprawa na obiad, jak choćby pieczona pierś z indyka.
  • Oliwa albo masło: Do smażenia, co kto lubi. Ja czasem daję pół na pół, masło daje fajny smak.
  • Cebula i czosnek: Absolutna podstawa aromatu. Jedna cebula, dwa-trzy ząbki czosnku – bez tego ani rusz.

Aksamitny sos – serce dania:

  • Śmietanka: Najlepsza będzie kremówka 30%, bo to ona robi całą kremową robotę. Ale jeśli liczycie kalorie, 18% też da radę, choć sos będzie rzadszy. Ten przepis na gnocchi z piersią kurczaka jest na tyle elastyczny, że wybaczy takie zmiany.
  • Bulion: Pół szklanki wystarczy. Drobiowy lub warzywny, może być z kostki, nikt nie będzie oceniał. Chodzi o podbicie smaku.
  • Parmezan: Tarty, koniecznie! To ta kropka nad „i”, która przenosi nas prosto do słonecznej Italii.
  • Przyprawy: Sól, świeżo mielony pieprz, słodka papryka, może trochę oregano albo ziół prowansalskich. To, co lubicie.

Coś ekstra, czyli opcje dla kreatywnych:

Tutaj zaczyna się zabawa! Mój przepis na gnocchi z piersią kurczaka to świetna baza. Możecie dorzucić garść świeżego szpinaku, pokrojone suszone pomidory, różyczki brokułów, pieczarki… Co tylko Wam w duszy gra. Ja uwielbiam wersję ze szpinakiem.

Akcja-kreacja, czyli składamy danie w całość

Dobra, skoro mamy już wszystko gotowe, to czas na gotowanie. Zobaczycie, jakie to proste. Cały ten przepis na gnocchi z piersią kurczaka to tak naprawdę kilka szybkich kroków.

Krok 1: Kurczak na patelnię

Zaczynam od mięsa. Pierś z kurczaka myję, osuszam ręcznikiem papierowym i kroję w kostkę. Taką na jeden kęs. Potem wrzucam do miski, doprawiam solą, pieprzem i słodką papryką. Mieszam dokładnie, żeby każdy kawałek był otulony przyprawami. Na patelni rozgrzewam oliwę i wrzucam kurczaka. Smażę na złoty kolor z każdej strony. Ważne, żeby go nie przesuszyć! Ma być rumiany z zewnątrz i soczysty w środku. Gotowego kurczaka zdejmuję z patelni i odkładam na bok.

Krok 2: Gotujemy kluseczki

W międzyczasie wstawiam wodę na gnocchi. W dużym garnku, porządnie osoloną. Kiedy woda wrze, wrzucam kluseczki. One gotują się błyskawicznie. Jak tylko wypłyną na powierzchnię (to trwa zwykle 2-3 minuty), od razu je odcedzam. Nie ma co ich trzymać dłużej, bo zrobią się ciapowate.

Krok 3: Czas na ten boski sos

Na tej samej patelni, na której smażył się kurczak (nie myjcie jej, te resztki to samo dobro!), podsmażam pokrojoną w kostkę cebulę. Jak się zeszkli, dodaję posiekany czosnek i smażę jeszcze z minutę, aż zacznie pachnieć. Uważajcie, żeby czosnku nie spalić, bo będzie gorzki. Teraz wlewam bulion i drewnianą łyżką zeskrobuję z dna patelni te wszystkie pyszne drobinki. Dolewam śmietankę, mieszam i gotuję na małym ogniu, aż sos lekko zgęstnieje. Doprawiam solą, pieprzem i ziołami. To jest ten moment, kiedy kuchnia wypełnia się niesamowitym aromatem.

Krok 4: Wielkie połączenie

Do gotowego sosu wrzucam z powrotem kurczaka i odcedzone gnocchi. Mieszam wszystko delikatnie, żeby sos pokrył każdy kawałek. Jeśli używacie dodatków, jak szpinak czy brokuły, to teraz jest idealny moment, żeby je dodać. Szpinak zwiędnie w minutę, a wcześniej podgotowane brokuły zdążą się podgrzać. Na sam koniec zdejmuję patelnię z ognia, wsypuję starty parmezan i mieszam ostatni raz. Gotowe!

Pomysły, żeby ten przepis na gnocchi z piersią kurczaka nigdy się nie znudził

Najlepsze w tym daniu jest to, że można je modyfikować na milion sposobów. Kiedy opanujecie podstawowy przepis na gnocchi z piersią kurczaka, możecie zacząć eksperymentować.

Mój absolutny faworyt to gnocchi z kurczakiem i szpinakiem przepis. Garść świeżego szpinaku rzucona na patelnię na ostatnie dwie minuty gotowania zmienia wszystko. Danie nabiera koloru i takiej fajnej świeżości. To jest nadal ten sam prosty przepis na gnocchi z kurczakiem i sosem śmietanowym, ale z takim zdrowym twistem.

A co jeśli nie przepadacie za śmietaną? Spróbujcie zrobić gnocchi z kurczakiem w sosie pomidorowym. Zamiast śmietanki i bulionu użyjcie puszki krojonych pomidorów albo passaty. Trochę bazylii, oregano i macie zupełnie inne, ale równie pyszne danie. To też jest świetny szybki przepis na gnocchi z piersią kurczaka.

Dla tych, co dbają o linię, też mam rozwiązanie. Jeśli marzy wam się gnocchi z kurczakiem fit przepis, zamieńcie śmietankę 30% na lżejszą 18% lub nawet jogurt grecki (dodany na sam koniec, już po zdjęciu z ognia). Dorzućcie też więcej warzyw – brokuły, cukinia, papryka. Będzie zdrowiej, a smak wciąż pozostanie rewelacyjny. Taki przepis na gnocchi z kurczakiem i warzywami to pełnowartościowy posiłek.

Moje małe sekrety, żeby zawsze wyszło idealnie

Przez te wszystkie lata gotowania tego dania, nauczyłam się kilku sztuczek. Po pierwsze, nie bójcie się przypraw. Dobrze doprawiony kurczak to połowa sukcesu. Czasem marynuję go wcześniej przez 15 minut w oliwie z czosnkiem i ziołami. Po drugie, pilnujcie gnocchi! Rozgotowane potrafią zepsuć całe danie. Mają być al dente. Pamiętajcie o tym, a Wasz przepis na gnocchi z piersią kurczaka zawsze będzie udany.

To danie jest moim numerem jeden jeśli chodzi o szybkie obiady, zaraz obok kurczaka w sosie curry. Oba są proste, szybkie i niesamowicie smaczne. A jeśli chodzi o włoskie inspiracje, ten przepis to taka namiastka prawdziwego, domowego jedzenia, które kojarzy mi się z kremowym risotto – comfort food w najlepszym wydaniu.

Najczęstsze pytania, czyli co może pójść nie tak

Słyszę czasem różne wątpliwości, więc odpowiem od razu.

  • Czy można użyć mrożonych gnocchi? Jasne! Wrzuć je prosto z zamrażarki na wrzątek, tylko gotuj chwilę dłużej, zgodnie z instrukcją.
  • A co z innym mięsem? Indyk pasuje idealnie. Myślę, że nawet z kawałkami dobrej kiełbasy byłoby pyszne, takie bardziej w stylu klusek z mięsem.
  • Jak przechowywać resztki? Jeśli coś zostanie (w co wątpię!), przechowuj w lodówce w zamkniętym pojemniku do 2 dni. Odgrzewaj na patelni z odrobiną wody lub mleka, żeby sos odzyskał kremową konsystencję.

Mam nadzieję, że ten mój bardzo osobisty przepis na gnocchi z piersią kurczaka przypadnie Wam do gustu i zagości w Waszych domach. To jest dowód na to, że pyszny, efektowny obiad nie musi oznaczać godzin spędzonych w kuchni. To prosty przepis na gnocchi z piersią kurczaka, który ratuje życie w zabiegane dni.

Smacznego!